Beeju, Guree, Natalia i Kacperek [*] część II - smutno...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 25, 2013 11:06 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

krisline, popatrzyłam, ładne :wink:
A może cos pomozecie ...
Szukam na moje 80F/FF ostatnio czegoś czarnego, ciemny fiolet z cieniutkimi (np. jak dwie rureczki) ramiaczkami tak, by mozna było załozyc pod podkoszulke na cienkich ramiaczkach i razem współgrało. Na razie nie znalazłam :roll: Mam taki jeden biały panache, z mocnym dołem podtrzymującym rusztowanie z powodu cieniutkiej góry, ale leciwy juz, no i biały. Mam tez jakiś tam george bez ramiaczek ale średnio lubię w nim chodzic :)

Własne wedliny - popieram !
czytam skład tego co kupuje od góry do dołu i przez lupę. rzadko biore coś co ma w składzie mniej mięsa niz 95%, wolę 10 plastrów niz 20 deko sieczki, gdzie w składzie jest 25% mięsa ...

Sol, co za chebek :1luvu:
A przepis dasz ?
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto cze 25, 2013 11:11 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

maszyna do pieczenia chleba to super wynalazek :ok:
też piekę ;)
i ciasto drożdżowe często, ale ciasto drożdżowe tylko wyrabiam, potem wyjmuje wyrobione i urośnięte i coś z nim robię ;-)

ostatnio też uskuteczniałam pizze, z dobrym, pikantnym sosem, normalnymi składnikami, itd, ai z reszty ciasta i składników takie małe "pizzerinki" - tylko nie takie "podrabiane" jak czasem sprzedają ;)
zamroziłam i co jakiś czas wyciągam ;-)

co do chleba - często daję do niego maślankę - wtedy jest taki bardziej "mokry", nie kruszy się :)

a z dodatkiem kaszy brzmi ciekawie :mrgreen:
podzielisz się przepisem? :twisted:
ziarna orkiszu? gdzie kupiłaś? ja jakoś nie umiem trafić :(

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto cze 25, 2013 11:17 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

psiama pisze:krisline, popatrzyłam, ładne :wink:
A może cos pomozecie ...
Szukam na moje 80F/FF ostatnio czegoś czarnego, ciemny fiolet z cieniutkimi (np. jak dwie rureczki) ramiaczkami tak, by mozna było załozyc pod podkoszulke na cienkich ramiaczkach i razem współgrało. Na razie nie znalazłam :roll: Mam taki jeden biały panache, z mocnym dołem podtrzymującym rusztowanie z powodu cieniutkiej góry, ale leciwy juz, no i biały. Mam tez jakiś tam george bez ramiaczek ale średnio lubię w nim chodzic :)
z takim rozmiarem, to ciężko coś z cieniutkimi ramiączkami... :roll:
ale pod względem kolorystycznym dalia miała coś w tym stylu, ewentualnie panache - masquarade - są takie bardziej "eleganckie" ;-)
byłaś w mig-u? w Katowicach na przeciwko dworca (bardziej w stronę Placu Wolności) - mój ulubiony sklep, mają pełną rozmiarówkę, itd (kiedyś brali udział w akcjach brafittingowych, które prowadziłam, tzn wypożyczali pełną rozmiarówkę paru modeli do mierzenia itd) :)
a jakoś tak niedawno miała przyjść nowa kolekcja z krislina ;)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto cze 25, 2013 11:26 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

Ja wiem, że FF nie ma łatwo z takim modelem ale cuda się zdarzaja :)
Charm, dzieki za namiar, zapisze sobie i odwiedzę jak będe kiedys w okolicy, dzieki :)
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto cze 25, 2013 11:32 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

psiama pisze:Ja wiem, że FF nie ma łatwo z takim modelem ale cuda się zdarzaja :)
Charm, dzieki za namiar, zapisze sobie i odwiedzę jak będe kiedys w okolicy, dzieki :)

cała seria masquerade jest piękna, tylko niestety do g....
na przykład takie coś
Obrazek
moja mama ma, i dekolt w tym staniku taki, że często młodsze od niej o 30 lat jej zazdroszczą... (mama ma ~65FF)
ogólnie takie pionowe cięcia świetnie modelują, przynajmniej na innych... na mnie nie produkują :(

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto cze 25, 2013 11:35 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

Przepis... hm nie pamiętam dokładnie bo do maszyny dolaczona jest instrukcja i w zaleznosci od wielkości chleba (500, 750, 1000 g) sypie się odpowiednie ilości skladnikow. Jeszcze nie piekłam w piekarniku ale się przymierzam do tego :)
Charm, orkisz tudzież make orkiszowa Gdanskie Mlyny kupiłam w Kauflandzie w Radzionkowie. W Piekarach tez jest Kaufland i tam odkryłam np. tansze drożdze suche z Cykoria S.A. kosztowaly 99 gr za opakowanie (dr Oetker 1.39 za opakowanie). Przy zakupie 10 sztuk jest roznica w cenie :) A tez sa dobre. W Kauflandzie tez maja galaretki z Wodzislawia, w kolorze szafirowym (zrobiłam sernik na zimno z borowkami i truskawkami na urodzinowe przyjecie Zbyszka w te sobote wygladala mega super pięknie :)), smerfowym niebieskim (robiłam biszkopt z masa owocowa i do tego pianka w tym kolorze na powitanie moich rodzicow i brata wyszlo super), jest tez galaretka o smaku jabłkowo miętowym, bursztynowa, rozowa - jak macie dzieci w wieku Ksiezniczek to się to idealnie nadaje do roznych słodkich deserow.
Maja tez tani cukier trzcinowy, często na promocjach ok 4.99-5,79 zl placilam ostatnio.
W ogole Kaufland ma fajne zaopatrzenie, duży wybor i obledny maja chleb orkiszowy -taki srogi kosztuje ok 8 zl tam jest chyba kilogram. I niedrogi maja chleb słonecznikowy ciemny. Mniam :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Wto cze 25, 2013 11:41 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

solangelica pisze:Przepis... hm nie pamiętam dokładnie bo do maszyny dolaczona jest instrukcja i w zaleznosci od wielkości chleba (500, 750, 1000 g) sypie się odpowiednie ilości skladnikow. Jeszcze nie piekłam w piekarniku ale się przymierzam do tego :)
tą książeczkę gdzieś mam ;)
wolę piec w piekarniku, bo kształt nieco lepszy ;-)

solangelica pisze:Charm, orkisz tudzież make orkiszowa Gdanskie Mlyny kupiłam w Kauflandzie w Radzionkowie. W Piekarach tez jest Kaufland i tam odkryłam np. tansze drożdze suche z Cykoria S.A. kosztowaly 99 gr za opakowanie (dr Oetker 1.39 za opakowanie). Przy zakupie 10 sztuk jest roznica w cenie :)
drożdże najczęściej kupuję świeże - kilkadziesiąt groszy za opakowanie starczające na 4 chleby/ciasta :mrgreen:
mąkę wiele razy widziałam, i nawet w domu mam, a za ziarnami orkiszu to będę musiała się w kauflandzie rozejrzeć :)

zazwyczaj chleb kupuję w biedronce w orzeszu - mały (0,5kg) bochenek z lokalnej piekarni (i dużo lepszy niż większość ostatnio spotykanych chlebów..) kosztuje 1,5zł ;) taki bochenek jest w sam raz na śniadanie (cały.. :roll: )

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto cze 25, 2013 12:23 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

Ja, chleb z Biedronki jest dobry. Muter kupuje tez u Dudy na Szarleju - maja tam stoisko z pysznym chlebem z błonnikiem i otrebami. I jest jeszcze jeden z siemieniem lnianym. Jest tak dobry ze jak się do niego dopinamy to znika w piec minut :) Dobry chleb jednak to podstawa.

Ja się przymierzam do pieczenia chleba w piekarniku. jeszcze nie robiłam. Chwilowo zawiesiłam wypieki bo było zbyt gorko i w kuchni się momentalnie szlo upiec, dlatego przestawiłam się na desery i ciasta na zimno, z galaretkami, masami jogurtowymi. Pyszne i smaczne :) Jogurt lesny z Biedronki wymiata do jogurtowca, jest najepszy. A przepis na biszkopt mam od koleżanki, przywiozłam niedawno z Krakowa od niej jajka od kurek zielononóżek - dostałam az spod Gorlic :) rewelacyjne, pyszne i zdrowe, bo maja ponoc mniej cholesterolu niż zwykle jajka. I maja smieszna zielona skorupke :) a biszkopt wyszedł z nich taki ze zalowalam ze nie miałam drugiej blachy :D
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Wto cze 25, 2013 20:25 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

Patrzcie państwo. Ja to zawsze myślałam, że można się martwić tylko zbyt skromnym ubiustowieniem, a nie takim bogatym :D
Sol, dawno Cię nie czytałam, cudnie ślązaczysz :)

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 25, 2013 20:29 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

Pasibrzucha pisze:Patrzcie państwo. Ja to zawsze myślałam, że można się martwić tylko zbyt skromnym ubiustowieniem, a nie takim bogatym :D
można, można... i cały czas mi się wydaje, że zbyt skromny biust łatwiej "skorygować" dobrze dobranym biustonoszem, itd, a przynajmniej ciuchy kupować można ;)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Śro cze 26, 2013 8:55 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

charm pisze:
Pasibrzucha pisze:Patrzcie państwo. Ja to zawsze myślałam, że można się martwić tylko zbyt skromnym ubiustowieniem, a nie takim bogatym :D
można, można... i cały czas mi się wydaje, że zbyt skromny biust łatwiej "skorygować" dobrze dobranym biustonoszem, itd, a przynajmniej ciuchy kupować można ;)


Święte słowa :idea:
Moje koleżanki za młodu śmigały na plaże w jakichś śmiesznych czterech trójkącikach, albo bajecznie kolorowych bardoteczkach, które mozna było wszędzie dostać, a mnie nawet na Jarmarku pani nie pozwoliła nawet geby otworzyć, tylko od razu "ale na panią to ja nic nie będę miała..." :evil:
Żadnej bluzki na ramiączkach, żadnej bluzki bez pleców, góra od kostiumu po dwóch godzinach odcinała mi głowę paskiem na karku... mogę tak długo :evil:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro cze 26, 2013 9:05 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

AYO pisze:
charm pisze:
Pasibrzucha pisze:Patrzcie państwo. Ja to zawsze myślałam, że można się martwić tylko zbyt skromnym ubiustowieniem, a nie takim bogatym :D
można, można... i cały czas mi się wydaje, że zbyt skromny biust łatwiej "skorygować" dobrze dobranym biustonoszem, itd, a przynajmniej ciuchy kupować można ;)


Święte słowa :idea:
Moje koleżanki za młodu śmigały na plaże w jakichś śmiesznych czterech trójkącikach, albo bajecznie kolorowych bardoteczkach, które mozna było wszędzie dostać, a mnie nawet na Jarmarku pani nie pozwoliła nawet geby otworzyć, tylko od razu "ale na panią to ja nic nie będę miała..." :evil:
Żadnej bluzki na ramiączkach, żadnej bluzki bez pleców, góra od kostiumu po dwóch godzinach odcinała mi głowę paskiem na karku... mogę tak długo :evil:
kostium kąpielowy - taaaa, skąd ja to znam....
i to jeszcze taki, żeby w tym się ruszyć dało, to już w ogóle... :roll:
kiedyś kupowałam no 95D, i z tyłu zamiast na zaczep wiązałam na kokardkę, albo jednocześciowy sportowy z zamkiem (taki typowo pływacki), ale to wiadomo, na basen, ale nie na plażę...
teraz mam tankini we właściwym rozmiarze, i latem (w sensie na wakacjach) czasem wykorzystuję do chodzenia zamiast bluzki - dokładnie takie coś (tylko majtki mam inne - nie szorty ;))
Obrazek
a że pod materiałem wierzchnim jest zupełnie normalny (tylko jakby z cienkiej siateczki), wygodny stanik, z fiszbinami, normalnym zapięciem, itd, to naprawdę bardzo wygodne jest :)
(i świetne rozwiązanie jak ktoś nie może kupić jednoczęściowego ze względu na wzrost - jak ktoś jest bardzo niski, to po prostu bluzeczka będzie ciut nachodzić na majtki, u mnie jest "bez naciągania" około 1-2 cm luki między majtkami i dołem - tzn niby nie ma, ale jak chodzę, to ciut się podnosi)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Śro cze 26, 2013 9:19 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

aha, moja mama pomyka w takim czymś (niebieski) także po mieście jak gorąco, a nie idzie do pracy/na uczelnię ;)
Obrazek
kilka osób pytało ją, jak w tym wieku i z takim biustem może chodzić bez stanika :lol:
gładkie nie wygląda na kostium kąpielowy a na letnią bluzeczkę z lycry (bardzo dobrze to trzyma biust, i nawet w miarę maskuje "fałdki" widoczne z tyłu ;) wersja którą ja mam bardzo dobrze maskuje wszelkie niedoskonałości figury, bo na tych centkach żeby jakąś fałdkę zobaczyć, to by trzeba bardzo się skupić, żeby oczopląsu nie dostać :ryk: )
(i jak się poszuka, to da się nie aż tak drogo kupić - za maminy komplet, bo majtki też ma, płaciłam ~65zł, mój był drogi, bo z najnowszej kolekcji (mój rozmiar dopiero w najnowszej kolekcji się pojawił), ~140 za komplet :( są też innych firm, dalia chyba ma)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Śro cze 26, 2013 9:42 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

Życie mi wracasz Siostro :!: 8O :1luvu:

Napisz jeszcze raz proszę, gdzie to dają? :1luvu:
Na plażę nie chodzę, ale na hacjendzie zawsze mam cholerny kłopot :x
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro cze 26, 2013 10:09 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

AYO pisze:Życie mi wracasz Siostro :!: 8O :1luvu:

Napisz jeszcze raz proszę, gdzie to dają? :1luvu:
Na plażę nie chodzę, ale na hacjendzie zawsze mam cholerny kłopot :x
ogólnie powinno być we wszystkich sklepach, które mają przyzwoitą rozmiarówkę - z polskich firm dalia produkuje, poza tym panache (ja mam panache) (sporo innych firm robi, ale z mniejszymi miskami)
ciut inaczej wychodzą rozmiary (ja mam o 5cm szerszy obwód i minimalnie mniejszą miskę), poza tym allegro (jak już bedziesz wiedziała, czego konkretnie szukasz, jaka firma, rozmiar), wyprzedaże w sklepach internetowych, końcówki serii, itd, żeby nie zbankrutować, bo normalnie w sklepach ceny trochę [img]kosmiczne[/img] są :roll:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 75 gości