KOCIA CHATKA - radości i smutki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 24, 2013 21:06 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

terenia1 pisze:
Mara S pisze:Czyli na zdrowej została... kto? Sorki - trochę mnie nie było i się gubię. Osobiście widziałam tylko Amandę; Tigrę, tego, co się przewraca (Kaktus?) i Bellę (która też miała dziś skłonności drapiące :roll: ) oraz jakąś tri lub szylke w wolierze - która to i ilu mi brakuje?

Amanda i Kryśka tri w wolierze.
Poza wolierą Bella, Tigra, Kaktus ten co się przewraca, Gandi też buras bez zębówi z dziś Lolka.


Dzięki bo dziś było zero Gandiego i Lolki a jutro mam dyżur i nie chciałabym nikogo pominąć z żarciem

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon cze 24, 2013 21:09 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

to jutro na dyżur mam zabrać rękawice spawalnicze do ochrony przed tymi bestiami? :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76131
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon cze 24, 2013 21:09 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

mir.ka pisze:to jutro na dyżur mam zabrać rękawice spawalnicze do ochrony przed tymi bestiami? :)


Nie trzeba - są w chatce :ryk: Tylko dzięki nim dziś Śnieżka wróciła do boksu...
Pani Mirko proszę pamiętać by kocurka na ciach nie karmić rano - podjadę po niego koło 10

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon cze 24, 2013 21:12 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

od razu zakładać?
może jeszcze zabiorę jakieś grube ubranie robocze :lol:

widzę, że czwartek nie obsadzony,a ja nie dam rady bo mam wyjazd na cały dzień
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76131
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 25, 2013 10:23 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

już po dyżurze, byłam wcześnie bo miałam dowóz
Śnieżka w miarę, podchodziłam do niej ostrożnie to udało mi się ominąć jej pazurki, nie wyjmowałam jej z boksu
burasów to mamy tyle że aż mi się mylą :)
ten kociak do sterylizacji siedział spokojnie w kontenerku
na zdrowe ktoś rzygał, ale kłakami
Bella siedzi na oknie i miauczy, że chyba w całej okolicy ją słychać, smyrnęła mi do przedsionka, ale udało mi się ją zagonić do środka i potem już leżała spokojnie na stoliku z zadowoloną miną. Ona teraz zaczepia tę tri w wolierze (muszę poczytać jakie te nowe mają imiona bo jeszcze nie pamiętam).
Burasek bez ząbków siedział w budce przy drzwiach, dałam mu mokre do środka (miał tam miseczkę) i zjadł wszystko.
Czy te okna nie powinny być trochę przymknięte przy takiej pogodzie? burza w nocy była okropna, nawet zrobiła się dziura w ziemi obok Chatki, a nawet kilka, trochę mniejszych niż ta na Kalinowej, ale obok budynku.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76131
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 25, 2013 17:46 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Hej.Byłam dzis w Chatce i podrzuciłam trochę rzeczy do wykorzystania na posłania lub szmatki.Przejrzyjcie je ,a co sie nie nada to do wywalenia.Agnieszka.
anksunamun

anksunamun

 
Posty: 198
Od: Sob lip 21, 2012 10:13

Post » Wto cze 25, 2013 19:47 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

terenia1 pisze:Dziewczyny bardzo proszę uważajcie na relacje Masza-Śnieżka (...) bo na własnej skórze odczulam ze to nie są żarty wyglądam jak nie wiem co 8O całe ręce mam pokiereszowane - Śnieżka normalnie wpadła w szał :?

Ja też już miałam tę "przyjemność" dwa tygodnie temu... naprawdę jest ostro!!!
Trochę mnie nie było... :( Czy są jakieś szczególne zalecenia na środowy wieczór??

masKotka?

 
Posty: 428
Od: Nie lut 03, 2013 19:48

Post » Wto cze 25, 2013 19:51 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Przypominam o dyżurach :)
Grafik dyżurów 24.06.-30.06.
24.06. pon. rano Agata wiecz. Teresa
25.06. wtorek rano Mirka wiecz. Mara
26.06. środa rano Beatka wiecz. Kasia
27.06. czwartek rano brak wiecz. Agata
28.06. piątek rano Beatka wiecz. Teresa
29.06. sobota rano brak wiecz. brak
30.06. niedziela rano brak wiecz. brak

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 25, 2013 19:51 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

masKotka? pisze:
terenia1 pisze:Dziewczyny bardzo proszę uważajcie na relacje Masza-Śnieżka (...) bo na własnej skórze odczulam ze to nie są żarty wyglądam jak nie wiem co 8O całe ręce mam pokiereszowane - Śnieżka normalnie wpadła w szał :?

Ja też już miałam tę "przyjemność" dwa tygodnie temu... naprawdę jest ostro!!!
Trochę mnie nie było... :( Czy są jakieś szczególne zalecenia na środowy wieczór??

Chyba szczegółowych zaleceń brak :) oprócz uwaga na Śnieżkę :mrgreen:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 25, 2013 19:55 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Nie chciałam brać dwóch dyżurów pod rząd, ale widzę, że jest kiepsko w czwartek rano, zatem zamelduję się u kociaków i wtedy :D

masKotka?

 
Posty: 428
Od: Nie lut 03, 2013 19:48

Post » Wto cze 25, 2013 20:09 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

masKotka? pisze:Nie chciałam brać dwóch dyżurów pod rząd, ale widzę, że jest kiepsko w czwartek rano, zatem zamelduję się u kociaków i wtedy :D

Kasiu bardzo dziękuję :1luvu: no niestety duzo nas niby ale z dyzurami zawsze problem :(

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 25, 2013 20:18 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

W zielonej torbie koło drzwi na zdrowej są poduszki oraz lampa od Gosi i Marcina Krawca przeznaczone na bazarek.
Poza tym była jakaś miła pani z dzieckiem, którzy przynieśli paczkę royala.
Była też dziewczyna na przyuczanie do dyżurów - Magda. Niestety nie wiem czy ona ma już 18 lat.... :?:
Na zdrowej prócz Beli i Tigry także tricolorka wdaje się w bójki :twisted: Kaktus jest przesłodki - strasznie mi go żal i jeszcze oczka mu łzawią :( Mokre (dwa warianty) jedli wszyscy prócz tej Kryśki - ona tylko suche. Okno zostawiłam uchylone na piłkę
Na kwarantannie normalnie, okno zamknięte. Niestety nie umyłam boksu po tym kocurku na kastrację bo nie zdążyłam - przepraszam :oops:
Powoli kończy się żwirek...

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 25, 2013 20:41 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Mara S pisze:
Poza tym była jakaś miła pani z dzieckiem, którzy przynieśli paczkę royala.
Była też dziewczyna na przyuczanie do dyżurów - Magda. Niestety nie wiem czy ona ma już 18 lat.... :?:
Na zdrowej prócz Beli i Tigry także tricolorka wdaje się w bójki :twisted: Kaktus jest przesłodki - strasznie mi go żal i jeszcze oczka mu łzawią :( Mokre (dwa warianty) jedli wszyscy prócz tej Kryśki - ona tylko suche. Okno zostawiłam uchylone na piłkę
Na kwarantannie normalnie, okno zamknięte. Niestety nie umyłam boksu po tym kocurku na kastrację bo nie zdążyłam - przepraszam :oops:
Powoli kończy się żwirek...

Żwrek zamów, Magda ma lat 19 :D Jutro się woliera zwolni więc któraś z bojowniczek pójdzie za kratki :mrgreen:
Ostatnio edytowano Wto cze 25, 2013 20:43 przez terenia1, łącznie edytowano 1 raz

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 25, 2013 20:42 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Grafik dyżurów 24.06.-30.06.
24.06. pon. rano Agata wiecz. Teresa
25.06. wtorek rano Mirka wiecz. Mara
26.06. środa rano Beatka wiecz. Kasia
27.06. czwartek rano Kasia wiecz. Agata
28.06. piątek rano Beatka wiecz. Teresa
29.06. sobota rano brak wiecz. brak
30.06. niedziela rano brak wiecz. brak

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 25, 2013 20:45 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

terenia1 pisze:Żwrek zamów, Magda ma lat 19 :D Jutro się woliera zwolni więc któraś z bojowniczek pójdzie za kratki :mrgreen:


Ile żwirków: 2 czy 4?
Jak to się woliera zwolni?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: squid i 103 gości