Moderator: Estraven
[url=http://tiny.pl/hsf7r][img]http://tiny.pl/hsjd1[/img][/url]jo.anna pisze:niestety, ale sporo ludzi traktuje zwierzęta przedmiotowo, wstyd się przyznać, ale wielu moich znajomych uważa mnie za wariatkę...bo przecież to TYLKO KOT CZY PIES, coraz więcej jest tego syfu, coraz więcej
dlaczego tyle kotów wraca z adopcji np ? bo ludzie chcą przytulankę, maskotkę, uważają, że oni są dla zwierząt a nie zwierzęta dla nich, czasem o tyle dobrze, że kot ma gdzie wrócić a co kiedy nie ma ?
ciekawe jak było z Czarnuszkiem, może komuś uciekł, a może ktoś zmarł i rodzina pozbyła się problemu, tyle pytań i żadnej odpowiedzi
Mulesia pisze:Kotek przegrał walkę.
Na fb jest podobne wydarzenie.
Tamten kot wygląda strasznie, ale być może jeszcze ma szansę żyć.
Cytuję za fb:
"Wiedziałysmy, że kot ma otwarte rany, ale jego widok złamał nam serca – otwarte rany, opuchlizna, larwy much, ropa – to właśnie on, kot, który jeszcze do niedawna na pewno był piękny i szczęsliwy. Teraz jest kupką nieszczęścia, walczącą o każdy oddech.
Na tylnych nogach ma otwarte rany, w których poruszają się dziesiątki larw much, kot ma uszkodzoną szczękę, prawdopodobnie jest złamana, jądra i odbyt są nienaturalnie opuchnięte, że nie dało mu się zmierzyć temperatury.
Kot jest w tej chwili w lecznicy, odezwiemy się jak będziemy mieć więcej informacji.
Bardzo prosimy o pomoc w ratowaniu go, bo wiemy już dziś, że leczenie będzie długie i kosztowne, ale on bardzo chce żyć. Zrobimy wszystko, żeby go uratować, ale nie ukrywamy, że bez Państwa pomocy będzie to bardzo trudne."
UWAGA DRASTYCZNE:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater
co jeszcze straszniejsze to "człowiek " mu to zrobił ...on został skatowanywanilia03 pisze:Mulesia pisze:Kotek przegrał walkę.
Na fb jest podobne wydarzenie.
Tamten kot wygląda strasznie, ale być może jeszcze ma szansę żyć.
Cytuję za fb:
"Wiedziałysmy, że kot ma otwarte rany, ale jego widok złamał nam serca – otwarte rany, opuchlizna, larwy much, ropa – to właśnie on, kot, który jeszcze do niedawna na pewno był piękny i szczęsliwy. Teraz jest kupką nieszczęścia, walczącą o każdy oddech.
Na tylnych nogach ma otwarte rany, w których poruszają się dziesiątki larw much, kot ma uszkodzoną szczękę, prawdopodobnie jest złamana, jądra i odbyt są nienaturalnie opuchnięte, że nie dało mu się zmierzyć temperatury.
Kot jest w tej chwili w lecznicy, odezwiemy się jak będziemy mieć więcej informacji.
Bardzo prosimy o pomoc w ratowaniu go, bo wiemy już dziś, że leczenie będzie długie i kosztowne, ale on bardzo chce żyć. Zrobimy wszystko, żeby go uratować, ale nie ukrywamy, że bez Państwa pomocy będzie to bardzo trudne."
UWAGA DRASTYCZNE:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater
Ten kotek już nie żyje
wanilia03 pisze:co jeszcze straszniejsze to "człowiek " mu to zrobił ...on został skatowanywanilia03 pisze:Mulesia pisze:Kotek przegrał walkę.
Na fb jest podobne wydarzenie.
Tamten kot wygląda strasznie, ale być może jeszcze ma szansę żyć.
Cytuję za fb:
"Wiedziałysmy, że kot ma otwarte rany, ale jego widok złamał nam serca – otwarte rany, opuchlizna, larwy much, ropa – to właśnie on, kot, który jeszcze do niedawna na pewno był piękny i szczęsliwy. Teraz jest kupką nieszczęścia, walczącą o każdy oddech.
Na tylnych nogach ma otwarte rany, w których poruszają się dziesiątki larw much, kot ma uszkodzoną szczękę, prawdopodobnie jest złamana, jądra i odbyt są nienaturalnie opuchnięte, że nie dało mu się zmierzyć temperatury.
Kot jest w tej chwili w lecznicy, odezwiemy się jak będziemy mieć więcej informacji.
Bardzo prosimy o pomoc w ratowaniu go, bo wiemy już dziś, że leczenie będzie długie i kosztowne, ale on bardzo chce żyć. Zrobimy wszystko, żeby go uratować, ale nie ukrywamy, że bez Państwa pomocy będzie to bardzo trudne."
UWAGA DRASTYCZNE:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater
Ten kotek już nie żyje![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot], puszatek i 53 gości