OTW9- ...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto cze 25, 2013 14:44 Re: OTW9-Żuk(*)...Tami i reszta futer...

A może to nie kocie dziecko tylko jakiś ptaszek ,jakiś jest co to
świetnie udaje kociaka ,sójka :roll:
A ja mam dzięciołka na opiece 8)

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto cze 25, 2013 18:26 Re: OTW9-Żuk(*)...Tami i reszta futer...

Miałam już styczność z paskudami co kota udawały. Sójki są mistrzami.
Razu pewnego w laczkach i kusej kiecy urlopowej (no, nie tak kusej jak bym mogła chcieć, bo lata nie te :cry: ) latałam po działkach włażąc przez płoty bo kocik mały gdzieś płakał. Uchetałam się i na wspinałam deczko. Na którejś tam posesji zobaczyłam młodą sójkę gdakającą radośnie, że mnie w kota wrobiła. Napyskowałyśmy sobie a potem z godnością polaczkowałam na swoje śmieci. Niedawno, co opisywałam, dygałam ze swego pięterka bo kocik płakał na drzewie. Upierzony i zadowolony.

Procę sobie kupię i treningi rozpocznę.

Tami podrosła i ma kłopoty z koordynacją nóżek .Jakoś nie dogadują się podczas ruchu. Robią co chcom szczególnie tylne. Apetyt też osłabł.

W domu upalnie, duszno i byle jak. Myśleć nie można co i bez upału jest trudne. :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto cze 25, 2013 18:27 Re: OTW9-Żuk(*)...Tami i reszta futer...

U nas 13 stopni. Spadło z 35. Nawet zrobiło się 12.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 26, 2013 7:02 Re: OTW9-Żuk(*)...Tami i reszta futer...

Rano lało.Nie poszłam do kotów :oops: Pamiętam wczorajszy dzionek. Jeszcze mi buciory nie wyschły.
Dobrze,że wczoraj więcej chrupek wsypałam. Idąc a raczej wlokąc się do pracy pokiciałam bez przekonania w miejscach gdzie chrupek zostawić nie mogę. Szylunia łaskawie zjawiła się i zameldowała przy misce na swym miejscu parkingowym.

Dopadła mnie migrena i mam w łępetynie bal .Wszystkie światła włączone w mojej głowie som. Popierdzieliły się mi dni (a co) i idąc do pracy rozpaczałam, że dopiero ...wtorek. Nie kupiłam w sklepie tych buraczków co chciałam bo towar złośliwie na inny blat przełożyli. Wraziłam zdziwko ,że puchy są w sklepie choć dzień targowy. Leciutko mnie zdziwiła zdziowna mina sprzedawczyni ale przeszłam do porządku nad tym. Dzięki temu mam dzień do przodu lub tyłu. Na pewno jestem dzień starsza. Gramotna mało jestem nadzwyczajnie i nie wiem jak przetrwam.

Nie podoba mi się Topnik. Za smutny jest. Więcej je bo dziąsełka lepsze ale smutaśny bardzo. Taki jakiś skulony chodzi. Tamunia smaka nie ma na nic. Poskubie tylko.Martwi mnie brak apetytu. Oczki łzawią. Ale biega aż jęzor wywala to chyba źle nie jest. Chyba.
Tosia tuli się i mizia. Pilnuje Tami...ale tylko tyle ile jej wygodnie. Melduje sie na kolanach i cycka po swojemu.
Żwirek hopsa sobie po chacie. Wczoraj miał mega stresa bo...buty za oknem zobaczył jak się suszyły. 8O Takiego dwógłowego potwora w kolorze mocno brudnego różu jego oczy nie widziały.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro cze 26, 2013 7:21 Re: OTW9-Żuk(*)...Tami i reszta futer...

Trzeba zajrzeć, podbić...Może akuratnie ktoś miejsce będzie miał.
Smutaśnie to wszystko.
viewtopic.php?f=1&t=154138
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro cze 26, 2013 7:22 Re: OTW9-Żuk(*)...Tami i reszta futer...

Asiu, miejmy nadzieję, że to tylko efekt załamania pogody a nie żadne choroby :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro cze 26, 2013 7:25 Re: OTW9-Żuk(*)...Tami i reszta futer...

Alienor pisze:Asiu, miejmy nadzieję, że to tylko efekt załamania pogody a nie żadne choroby :ok: :ok: :ok: :ok:

Też mam taką nadzieję. Kosteczki cenne pobolewają troszkę. Ale wczoraj na prawdę potwornie zmokłam. Topielica to przy mnie Mały Pikuś by była.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro cze 26, 2013 8:15 Re: OTW9-Żuk(*)...Tami i reszta futer...

Tu leje.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 26, 2013 11:22 Re: OTW9-Żuk(*)...Tami i reszta futer...

MalgWroclaw pisze:Tu leje.

u nas przestało...na razie? Na stałe?

Mam dziś zwarzony dzionek mocno. Moze to wina głowy. Nie ta, nie na tej szyjce umieszczona, nie ten rozumek w niej...

Dużo ostatnio o Żuku myślę. Bardzo za nim tęsknię. W sierpniu będzie rok jak odszedł.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro cze 26, 2013 14:58 Re: OTW9-Żuk(*)...Tami i reszta futer...

Ja tez mam dzis przekichane. Duzy rudy nażarl sie jakiejs sztucznej waty z pluszaka. Kiedys wyciagnal Szalonej Cioci z torby zabawke i dostal w prezencie. I dzis nagle postanowil ją wypatroszyc, a jak zobaczyl, ze podchodze, to polknąl częśc tego swinstwa. A moze i wczesniej zdążyl sie nałykać. Taka sztuczna wata, szlag by trafil. Dzwonilam do wetki, wlalam do pyska wody utlenionej na wymioty, ale gamonia nie ruszylo. Teraz podaje parafine, 4 razy po 5 ml i bede czekala na biegunke. Uwaga na pluszaki, Ciocie.

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>


Post » Śro cze 26, 2013 15:06 Re: OTW9-Żuk(*)...Tami i reszta futer...

Przy kotach to się w ogóle powinno minimalizm stosować. Zero czegokolwiek prócz kuwety :roll: No... miski jeszcze, najlepiej betonowe, bo wszystkie inne jakieś mało stabilne są :? Wszystko pozamykane i pod kluczem :roll:

Kiedyś mało ze strachu nie umarłam, jak znalazłam krwistoczerwonego pawia - taka sama woda w kolorze jasnej krwi tętniczej :strach:
Nawet nie wiedziałam, z którym gnać do weta... a może ze wszystkimi, bo to dopiero początek :conf:
Dopiero po chwili się zorientowałam, że się łajzy dobrały do mojego pluszowego szlafroka, dość mocno obłażącego i farbującego :x Grzecznie wisiał w szafie, a jakże... Wisiał był, znaczy :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 26, 2013 15:37 Re: OTW9-Żuk(*)...Tami i reszta futer...

OKI, ten pluszak mial byc chyba dla Twoich kociakow, ale rudy go ukradl, zanim Szalona Ciocia do Ciebie dotarla. Taki pluszowy wałeczek. Dran prawie sie nim nie bawil, a dzis go wybebeszyl. Co za gamoń! Jak do zabawy, to leniwy, a do brojenia - pierwszy. Byle to sie dobrze skonczylo.

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Śro cze 26, 2013 15:38 Re: OTW9-Żuk(*)...Tami i reszta futer...

Szalony Kot pisze:O rany, moja wina :oops:


Daj spokoj, sam go ukradl. A kto mogl przewidziec, czym to wypchane.

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Śro cze 26, 2013 15:38 Re: OTW9-Żuk(*)...Tami i reszta futer...

Będzie dobrze :ok: :ok: :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 309 gości