Nasza kocia rodzinka i tymczasy,Jasinek,biedny kochany kotek

mar9 pisze:Słodkie i szczęśliwe koty.
Agatki jest ciut więcej czy mi się tylko wydaje?
ps. nie to żebym Ci chciała przygadać ale wreszcie zobaczyłam, że i u Ciebie dywan nie zawsze jest idealnie czysty

Agatka lubi jeść. :wink:

Specjalnie wkleiłam aby nie było, że zawsze czysty dywan, bo jest akurat na odwrót. :oops:

Anna61 pisze:
mar9 pisze:Słodkie i szczęśliwe koty.
Agatki jest ciut więcej czy mi się tylko wydaje?
ps. nie to żebym Ci chciała przygadać ale wreszcie zobaczyłam, że i u Ciebie dywan nie zawsze jest idealnie czysty

Agatka lubi jeść.

Specjalnie wkleiłam aby nie było, że zawsze czysty dywan, bo jest akurat na odwrót.

i słusznie, dywan jest do używania a nie na wystawę
Agatka jeszcze może mieć tzw, syndrom głodu, moja Majeczka tak miała, długo, i też taka okrąglutka jest, dopiero od niedawna nie zjada wszystkiego aż do pustej miski

mar9 pisze:i słusznie, dywan jest do używania a nie na wystawę
Agatka jeszcze może mieć tzw, syndrom głodu, moja Majeczka tak miała, długo, i też taka okrąglutka jest, dopiero od niedawna nie zjada wszystkiego aż do pustej miski

Dywan wczoraj wieczorem odkurzałam, a gdy rano wstałam to nie było śladu po odkurzaniu. :roll:

Agatka zawsze pierwsza do jedzenia i ostatnia odchodzi.

Ktoś musi być pierwszy :mrgreen:

Agatka niczym mój Belfast

pierwszy przy miseczce aby o nim przypadkiem nie zapomnieć :mrgreen:

odchodzi na końcu coby się nic nie zmarnowało... :mrgreen:

spokojnego dnia, Aniu :1luvu:

Ja wiem, że Agatka jest gruba, :oops:

ale ona już tyle się nagłodowała na tej wolności, że nie mam sumienia jej odmówić.

U mnie dzień to nie może być spokojny, nie mam pracy a czasu brak.
Pracy nie szukam, nie ma sensu, za chora jestem, ale jakieś pół etaciku chałupniczo by mi się przydało, bo moja renta na niewiele mi starcza.

Dostałam maila z gorącą prośbą o zrobienie rozeznania... orientujecie się może czy ktoś w ostatnim czasie szukał takiego kota?
Chłopak(na 99%) został znaleziony kilka dni temu w okolicach ulicy Brackiej na Bałutach.
Jest w pełni domowy, siedział pod blokiem i płakał...

Obrazek

kotowatość pisze:Dostałam maila z gorącą prośbą o zrobienie rozeznania... orientujecie się może czy ktoś w ostatnim czasie szukał takiego kota?
Chłopak(na 99%) został znaleziony kilka dni temu w okolicach ulicy Brackiej na Bałutach.
Jest w pełni domowy, siedział pod blokiem i płakał...

Ja niestety nic nie słyszałam o kotku.

Zobaczcie cioteczki jakie podobieństwo jest do Lolusia['] viewtopic.php?f=13&t=150048
kotki z tego wątku które wczoraj odwiozłam na tymczas viewtopic.php?f=1&t=153975
nie ukrywam, że łzy miałam w oczach...................
Obrazek