Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
iwoo1 pisze:Basiu, wiem że Ty nie zapomnisz o Czarnuszku i kilka innych osób również.
Dla mnie był szczególnym kotem, to ja go zabierałam z wycieraczki, to ja obmywałam, ja czuwałam w nocy, ja go oddałam do lecznicy obiecując jemu i sobie, że wróci do mnie. Czułam się odpowiedzialna za Niego, jakbym chciała wynagrodzić mu krzywdy wyrządzone przez innego człowieka.
Nie dotrzymałam Mu obietnicy.
Jeszcze nie posprzątałam jego klatki, stoi tam Jego kuweta, posłanie, miseczki. Tak bym chciała, żeby do mnie wrócił, ale to niemożliwe. Nie wiem kiedy przestanę płakać, tak bardzo mi go żal. Jego Ciałko jeszcze jest w lodówce i jutro muszę zdecydować, czy go skremować i wyrzucą jego prochy na jakieś wysypisko, czy pochować w ziemi, aby go jadły kolejne robale.
Tak bym chciała, aby pamięć o Nim została, aby Jego śmierć i cała walka o jego życie, Jego cierpienie dały niektórym ludziom do myślenia.
To są mrzonki - wiem, jestem starą, głupią, zdziwaczałą babą.
Muszę kogoś poprosić o piękny banerek, który umieszczę w swoim podpisie, może niektórzy Go wspomną spoglądając na mój podpis.
Przepraszam, wyżaliłam się przed Tobą, ale wiem, że Ty zrozumiesz.
puszatek pisze:zaraz pomyślę...ruda Ania...i amnezja mnie dopadnęłaale pomyślę i przyślę kogoś
Yocia jest z banerkowa, już napisałam....
vip pisze:Iwonko, mam nadzieję, że wiesz, że jestem cały czas tutaj, z Tobą...
Też opłakałam małego czarnego wojownika.
Oj tak, ja wiem, jak Ci ciężko...trochę z własnego doświadczenia.
Przytulam mocno i z całego serca.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Marmotka i 85 gości