PAKT CZAROWNIC XXXV

[Mulesia]

A ja mam problem z Rudym, który okazał się miziakiem nie z tej ziemi ( chyba tylko tego dzwonka gwiazdorowego się bał ). Na razie siedzi w dużej klatce u mojej znajomej. Ociera się, tuli, uwielbia noszenie na rękach. Układa się na rękach jak niemowlę brzuszkiem do góry i patrzy miłośnie w oczy.
Jak tu takiego wypuścić? Szukamy mu domu.

[Mulesia]

Rudy ms dom

[Asia_Siunia]

Rudy ms dom

[Mulesia]

Pisałam z telefonu.
Rudy dziś pojechał do nowego domku.
Domek sprawdzała koleżanka, która ma doświadczenie z adopcjami kotów.

[villemo5]

No to łaaaaaaał! Adopcja przed wakacjami! CUD!!

[Asia_Siunia]

Mulesiu - no rewelacja ...ależ expresik adopcyjny - pozazdrościć

[Korespondentka]

Jakiś czas temu pisałam już na Waszym wątku ostrzeżenie dotyczące kobiety z Gliwic, która szuka do adopcji czarnych kotów. Ponieważ ona się co jakiś czas "uaktywnia" zapominając (?) o tym, że do nas dzwoniła i próbuje adoptować kolejnego czarnego kota, to nie wykluczone, że szuka gdzieś dalej.
Babka jest psychologiem, gada bardzo mądrze niestety. Ma ok. 12-13 -to letniego syna, ma jednego kota ( o jednym wiemy) mieszka w Gliwicach na ul. Brzozowej, Tatiana Si...a, ale nie przedstawia się nazwiskiem, imię podaje.
Gdybyście miały kiedykolwiek jakieś pytanie z Gliwic o kota, to proszę o kontakt.
Zawsze chętnie na wizytę przed adopcyjną któraś pojedzie, bo pełno tu debili mamy, część z nich już znamy na pamięć.

[Mulesia]

Mulesiu - no rewelacja ...ależ expresik adopcyjny - pozazdrościć

Niewiele w tym mojej zasługi.
To forumowa Lacia ( ta od Zombisia, częściej bywa na dogo ) się tym zajmowała. Bardzo jej jestem wdzięczna.

[villemo5]

Jakiś czas temu pisałam już na Waszym wątku ostrzeżenie dotyczące kobiety z Gliwic, która szuka do adopcji czarnych kotów. Ponieważ ona się co jakiś czas "uaktywnia" zapominając (?) o tym, że do nas dzwoniła i próbuje adoptować kolejnego czarnego kota, to nie wykluczone, że szuka gdzieś dalej.
Babka jest psychologiem, gada bardzo mądrze niestety. Ma ok. 12-13 -to letniego syna, ma jednego kota ( o jednym wiemy) mieszka w Gliwicach na ul. Brzozowej, Tatiana Si...a, ale nie przedstawia się nazwiskiem, imię podaje.
Gdybyście miały kiedykolwiek jakieś pytanie z Gliwic o kota, to proszę o kontakt.
Zawsze chętnie na wizytę przed adopcyjną któraś pojedzie, bo pełno tu debili mamy, część z nich już znamy na pamięć.

Dziękujemy za ostrzeżenie

[Monika_Krk]

Siostry hej hop - długo mnie nie było, niech mi ktoś podpowie na kogo głosujemy w tym miesiącu ?

Z góry dziękuję zaglądnę pod wieczór bo teraz , wiecie rozumiecie ...

[villemo5]

Dobre pytanie Monika!!

Nie wiem czy ktoś był zgłaszany?

[NITKA/KARINKA]

Mamy już czerwiec więc do czerwcowej pomocy chcę zgłosić naszą siostrę jasdor i krośnieńskie koty
znowu spadło na nią 8 kocich i 1 psie nieszczęście:
viewtopic.php?f=1&t=153544

Jest tylko jedno zgłoszenie.

[villemo5]

Dzięki NITKA/KARINKA

No to zgodnie z regulaminem mamy jasność chyba?

[psiama]

Asiunia, tu psiej akcji mało, ale na dogo znalazłabyś zaraz.
A najlepiej to pojechać do schronu/ azylu i dać przyszłość jednej parze tych cudownych błagających oczek
U mnie tez doskonałym źródłem szczeniorków zgarniętych z ulicy i odchuchanych jest wetka
Fajnie, że chcesz przygarnąc jakiegoś fąfla
Z własnego doświadczenia i sąsiadów wiem ile radości wnosi dla starszego psiaka nowy, młody domownik
Młode dopasowuje sie łatwiej i budzi swoją energią do życia staruszków, warto dopsiać się więc młodziutkim, Sonia odżyje.

[charm]

dawno się nie odzywałam ale może przygarniecie z powrotem?