
U nas trochę zmian: Brumiś ma zdiagnozowaną kardiomiopatię przerostową, bierze leki, na razie odpukać jest stabilny.
Kosia po staremu, nawet siku nieco lepsze..
Frania jest esencją strachu, doszła do 8-8,5 kg i tak chyba już zostanie.
Ponieważ skończył się (niemal) rok akademicki, przegrzebałam szafę i wystawiłam bazarek: viewtopic.php?f=27&t=154124
Zapraszam, może ktoś coś dostrzeże dla siebie i wspomoże budżet studentki wet
