Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 23, 2013 10:49 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

barbarados pisze:Dziś ja je pogryzę w odwecie . :evil: Zeby człowiek wieczorem po krzakach nie mógł pochodzić :!: :ryk:

Nie - to nie do pomyślenia :twisted:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 23, 2013 10:50 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Ewa L. pisze:
barbarados pisze:Dziś ja je pogryzę w odwecie . :evil: Zeby człowiek wieczorem po krzakach nie mógł pochodzić :!: :ryk:

Nie - to nie do pomyślenia :twisted:


a co Ty w tych krzakach robisz ? 8O :mrgreen: aż strach pomyśleć
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie cze 23, 2013 10:54 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Poluję na komary od dzisiaj :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie cze 23, 2013 10:54 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

agusialublin pisze:
Ewa L. pisze:
barbarados pisze:Dziś ja je pogryzę w odwecie . :evil: Zeby człowiek wieczorem po krzakach nie mógł pochodzić :!: :ryk:

Nie - to nie do pomyślenia :twisted:


a co Ty w tych krzakach robisz ? 8O :mrgreen: aż strach pomyśleć

Basia też ma swoje tajemnice :wink:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 23, 2013 10:56 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

barbarados pisze::mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Poluję na komary od dzisiaj :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:



taaaak akurat :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie cze 23, 2013 10:57 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

barbarados pisze:Dziś ja je pogryzę w odwecie . :evil: Zeby człowiek wieczorem po krzakach nie mógł pochodzić :!: :ryk:



wieczorem to cię zjedzą :cry:
teraz południe, słońce świeci a te potwory atakują
chyba że już ładnie "pachniesz"? :wink:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76213
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 23, 2013 10:57 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Ni nie ? :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie cze 23, 2013 11:02 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

nie aplikowałaś sobie czosnku?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76213
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 23, 2013 11:23 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Nie mam . A w sklepie obok nie było . Ale kupię i zaaplikuję :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie cze 23, 2013 11:57 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

barbarados pisze:Nie mam . A w sklepie obok nie było . Ale kupię i zaaplikuję :mrgreen:


No i nie będziesz musiała bać się wampirów :mrgreen:
Taki Edward ze Zmierzchu minie Cię z daleka :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie cze 23, 2013 17:30 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Edward mi się nie podoba . :? Jakiś taki mało męski jest :?
Moja mamunia się zdecydowała . Bierze kociaka od tego pana . Którego , to sie okaże , bo jej się wszystkie podobają .Stawiam na czarnego kocurka . Chciałam jej rudego wcisnąć , ale mu sie dobry domek kroi . Temu człowiekowi pomożemy z jedzeniem dla kotów . On je jednak kocha , tylko finanse mu siadły i to bardzo . Małe zaczynają jeść same .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie cze 23, 2013 17:33 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

O to bardzo dobrze - Łatuś będzie miał kolegę i trochę się rozrusza. :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 23, 2013 17:38 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Moja mama już się martwi , że go bedzie lał . :(
Ten człowiek karmi kotki okrawkami z Polo , bo nie miał kasy na jedzenie dla nich . A mój chłop nic nie mówił , bo by mu sie wcześniej jakąś puchę kupiło i dało , że niby moje nie chcą tego jeść .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie cze 23, 2013 17:40 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

To nie zdrowe dla kociaków - nie pomyślał ten twój mąż. :roll:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 23, 2013 17:44 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Czasem to jego myślenie boli :roll:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, muza_51 i 22 gości