Mirmiłki IV - sushi i Pushido, foty str. 99

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 21, 2013 13:49 Re: Mirmiłki IV- dobre wieści! :)

Ciesze sie :) I kciukow nie puszczam.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88184
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt cze 21, 2013 13:51 Re: Mirmiłki IV- dobre wieści! :)

Dzięki, Zuza.

I jeszcze taka moja uwaga - badajcie koty. Lepszy jeden dzień wycięty z życiorysu i sprzątanie wymiocin czy sików po głupim jasiu niż kolejne dni niepewności. Bardzo się cieszę, że nie tylko Misia, ale i Joża kazałam przewlec na lewą stronę i wybadać ze wszech stron. Po uśpieniu można było sterylnie pobrać mocz, krew, zrobić badania RTG.
Teraz, jak tylko będę miała auto, każę "ogłupić" i przetrząsnąć Czesławka. Pod każdym kątem. Na Bolka jeszcze czas, bo to młody szczawik.

I nie było drogo...
Aniada
 

Post » Pt cze 21, 2013 14:31 Re: Mirmiłki IV- dobre wieści! :)

Dooobra...!!!

To są wieści na które czekało całe Kotkinsowo z jamnikiem Melonem na czele!


Mój zięć zdrowy!!! Drugi zięć też będzie!!!
Jak się cieszę!

Niech żyją moje ZIĘCIE DWA!!!! :1luvu:

(Kotkins spełnia toast winkiem i zajada rypom !!!)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 21, 2013 17:48 Re: Mirmiłki IV- dobre wieści! :)

Uff

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Pt cze 21, 2013 21:50 Re: Mirmiłki IV- dobre wieści! :)

Hurrraaaa :ok:

Dawno się nie odzywałam :oops: ale to nie znaczy że,nie śledziłam watku 8)

Teraz hurtem :P Gratuluję pięknego mieszkanka :ok: i cieszę się z pomyślnych wieści o futrzakach :D Kciuki trzymami będę trzymała :ok: :ok: OLABOGA! za chłopaków i za Ciebie,Aniado :D

Jeżeli mogę doradzić,Aniado Bolusia też przebadaj,tak na wszelkij słuczaj :roll: Moja Miałka miała niespełna dwa lata jak zaczęły się u niej kłopoty z pęcherzem :? Teraz ma lat sześć ,a cały czas jest na karmie weterynaryjnej na pół z bytową.
Odliczam jej jedną i drugą karmę z iście aptekarską dokładnością :roll: przegięcie na rzecz karmy bytowej kończy się wizytą u weta i leczeniem sturwitów :?
Przebadaj Bolusia-łobuziaka :roll:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 22, 2013 8:33 Re: Mirmiłki IV- dobre wieści! :)

Będą przebadani wszyscy. Tylko, że w tym miesiącu ja już się finansowo rozkładam na łopatki. Leczenie i badania obydwu Bambarył wyniesie grubo ponad 1000 zł. Cześ i Bolek muszą poczekać parę tygodni.

Napiszcie mi proszę, czy to jest możliwe, że pobierają Misiowi mocz do badań, wprost z pęcherza - przetkano mu cewkę?? Wypłukano jakoś?? Bo problem z bieganiem do kuwety znikł. Miś ma o wiele lepsze samopoczucie. Po kątach nie sika, obserwuję go bezustannie.
Oczywiście operacja i tak się odbędzie, bo złogi są i trzeba się ich pozbyć oraz zbadać strukturę. Ale czy to możliwe, że pobranie moczu i "gmeranie" w cewce ulżyło mu doraźnie???
Aniada
 

Post » Sob cze 22, 2013 9:08 Re: Mirmiłki IV- dobre wieści! :)

Boluś ma nowy sposób spędzania wolnego czasu:

Obrazek

- No i gdzie zabrałaś gąbeczki??

Obrazek
Aniada
 

Post » Sob cze 22, 2013 9:26 Re: Mirmiłki IV- dobre wieści! :)

Misiowi najwyraźniej ulżyło.
Ale chyba najlepiej całkiem oczyścić mu pęcherz i mieć spokój. Możesz tu poczytać.
viewtopic.php?f=1&t=119103
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15244
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob cze 22, 2013 10:18 Re: Mirmiłki IV- dobre wieści! :)

Oczyszczę bez dwóch zdań. Nie mogę sobie pozwolić na nawroty i nie chcę, by kot tak mi się męczył. Pęcherz będzie oczyszczony i kropka. Duży już jedzie, by w poniedziałek przejąć kontrolę nad wszystkim, bo ja... idę z gimnazjalistami do filharmonii. Życie dziwnie się układa...

A Miś śpi, jakby odsypiał wszystkie dni latania do kuwetki. Obudziłam go na jajeczko (Miś uwielbia jajeczka) i teraz widzę, że śpi dalej w chłodnym kąciku.
Aniada
 

Post » Sob cze 22, 2013 10:30 Re: Mirmiłki IV- dobre wieści! :)

A kiedy właściwie kończy się rok szkolny? Nie 24? Bo tak się jakoś zaczął u Was rozciągać, jakby był z gumy :mrgreen:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15244
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob cze 22, 2013 10:55 Re: Mirmiłki IV- dobre wieści! :)

Nie. Niestety. Szału już można dostać z tymi upałami i dziećmi, które mają wystawione oceny. Rok szkolny kończy się za tydzień i ja naprawdę nie mam nic przeciwko pracy do końca miesiąca, ale niechże oceny też na koniec miesiąca się wystawia. Tymczasem kazano nam wystawić w połowie - 17.06 - i szarpiemy się DWA TYGODNIE z uczniami, którzy nie czują nad sobą żadnych konsekwencji.
Na polskim wymyślam quizy i gry związane z przedmiotem i tak jakoś sobie radzę. Jajko można znieść...
Aniada
 

Post » Sob cze 22, 2013 14:16 Re: Mirmiłki IV- dobre wieści! :)

Współczuję. To jest takie marnowanie czasu Twojego i ich.
Zamiast lekcji zajęcia świetlicowe.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15244
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob cze 22, 2013 17:27 Re: Mirmiłki IV- dobre wieści! :)

Aniada pisze:Boluś ma nowy sposób spędzania wolnego czasu:

Obrazek

- No i gdzie zabrałaś gąbeczki??

Obrazek


Niebieściuch prążkowany szuka ochłody i cwany wlazł do zlewu-wie,że tam najchłodniej :wink:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Sob cze 22, 2013 20:02 Re: Mirmiłki IV- dobre wieści! :)

Wiecie, co jest ciekawe? Odkąd Miś wrócił ledwo żywy po badaniach, po głupim jasiu, słaniający się na łapkach, wymiotujący i siusiający pod siebie - Bolek ani razu go nie zaatakował, chcąc się bawić. Jakby rozumiał, że Miś jest chory i że to już nie przelewki.
Aniada
 

Post » Sob cze 22, 2013 20:17 Re: Mirmiłki IV- dobre wieści! :)

Po pierwsze gratulacje:-)

A po drugie łaczę się w bólu. W MOJEJ szkole zajęcia dodatkowe są do czwartku włacznie.......po kiego ???? Nie wiem.

sprawozdania mogę zaczać pisać PO zakończeniu zajęć. Jak namówić dzieci do zrobienia czegokolwiek w taki upał.......w czwartek przed zakończeniem roku.......do godziny 16??? eeeh.....
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 47 gości