Śródborów - Jokot w lesie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Pt cze 14, 2013 11:51 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Mam ten sam problem z fotami, niestety :? Wyjątkowo ciemne mieszkanie :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 16, 2013 8:02 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Jakis podly typ obsikal metalowa skrzynke z kocimi lekarstwami, stojaca na blacie kuchennym. Okazalo sie, ze nie byla szczelna. :( Wiekszych strat nie ma, ale tekturowe opakowania przemokly, smrodek sie rozszedl. Kupilam ordynarny plastikowy kufer, za to z tygrysem na wierzchu. Moze sie moje paskudy wystrasza tygrysa? ;)

Przemeblowanie kociat odbylo sie wczoraj wieczorem. W kocim przedszkolu dzieci dogaduja sie, nie brakuje powarkiwania, zapasow i gonitw. Wstawilam sobie tam dyzurne lozko polowe (wiem, zidiocialam do reszty), to moglam pospac (a raczej spedzic noc, bo spac mi za dlugo gnojki nie daly). Legion Czarnych wszedzie czuje sie jak u siebie. Szczesliwe, bo maja duzo kryjowek, polek (Haniu, jeszcze raz dzieki!), szafek i zabawek. Nad ranem jednak najlepsza zabawa bylo gryzienie mnie w palce u stop...
Malutki Anyzek radzi sobie swietnie z nowymi, siostrzyczki bardziej wystraszone. Jednak hersztem bandy moze spokojnie zostac Hobbitka. Warczy na wszystkich podchodzacych do miski, z ktorej ona wlasnie postanowila pojesc chrupki, gania wszystkie kociaki, wspina sie na chwiejacy slupek najszybciej z towarzystwa, a jak ma ochote to po prostu przychodzi na poduszke i przytula bez ogladania na innych. Nie ma kompleksow, malenstwo. :)
Mamusia Kruszynka, ktora tydzien temu miala sterylke i wyczyszczony oczodol, dolaczyla do duzego stada, na razie jeszcze troszke niesmiala i wycofana, szuka mojego wsparcia.

Dzieki temu sypialniane koty szczesliwe, bo odzyskaly dostep do "balkonu dla doroslych" i mogly cieszyc sie letnim wieczorem oraz ptaszkami cwierkajacymi o poranku. :)

Na weekend mam wlasnego brata, niech dopieszcza niedopieszczonych ;) i psice Pesteczke. Spaceruja z Frankiem bez problemu na polaczonych smyczach, chrupki moga jesc z jednej michy, ale przy mokrym zarciu Franek przypomina sobie kto tu rzadzi. Dobrze, ze juz po porannym spacerze, to zanim brat nie dojrzeje do sniadania, moge powylegiwac sie na ogrodowej hustawce z kawa i stadem kotow na sobie. :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie cze 16, 2013 11:05 Re: Śródborów - Jokot w lesie

A taka było Hobbisia cichusia. Maskowała się dziecina.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie cze 16, 2013 18:40 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Gryzienie palców u stóp to rewelacyjna zabawa dla kocich dzieci (od razu przypomina mi się ślepotek Grzesiu) :mrgreen:
Pomocny w tym wypadku jest śpiworek na noc :twisted:

Niech się maluchy dobrze chowają :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 16, 2013 19:03 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Kruszynowe dziewczyny warcza, jedynie Anyzek zaczepia Czarnych. Hobbitka ma wszystkie inne koty za mniejsze od siebie i musi miec sie za herosa. :)
Kruszynka lazi po domu wciaz niesmialo, tylko do ludzi sie pcha.
Pestka wprowadzila zamet w stadzie, trzeba tylko przeczekac, bo wszyscy ganiaja, warcza i podgryzaja wszystkich. Ja tez zaczne chyba.
Franek ma ropien (chyba, rozlany) na szyi, jutro wycieczka do weta, a on tam robi sie niedotykalski, wiec latwo nie bedzie.

Udalo mi sie dobrze schowac ladowarki do baterii do aparatu. Tak dobrze, ze mimo iz zrobilam totalne porzadki w garderobie i przekopalam garaz - nie ma. A przeciez na pewno schowalam tak, zeby byly na wierzchu, co nie? Kurde, jak moglam porobic ladne zdjecia, to d...

Zeby mnie dobic chyba, jakis kretyn strzelil petarda gdzies blisko. Impreze ogrodowa chcial chyba uswietnic. Wszyscy nerwowi sie robia, zwierzeta przerazone i smrod na okolice cala. Rany, czy ludzie juz calkiem wariuja?...
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie cze 16, 2013 19:39 Re: Śródborów - Jokot w lesie

weekend :roll:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie cze 16, 2013 20:06 Re: Śródborów - Jokot w lesie

To obok mojej zaprzyjaznionej sasiadki. 14-latki zostaly same. Najpierw usilowal mi dzieciak wmowic, ze oni nie strzaja petardami. Jak powiedzialam, ze widzialam skad dym sie unosi, to przyznal, ze "dymne" puszczali. Ale jak zaczelam pod ich furtka prawie dzwonic, mowiac, ze policja chetnie przyjedzie do nieletnich bez opieki, ktorzy bawia sie materialami niebezpiecznymi - to spuscil z tonu, przeprosil (sic!), obiecal, ze wiecej nie beda i poprosil, zebym nie dzwonila na policje.
W sumie, to az mi szkoda glupkow, bo tam podobno nocami tatus mamusie niezle napieprza, to pewnie i dzieciakowi okazuje swoja sile. :( Ech, od chamstwa gorsze jest tylko chamstwo z kasa...
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto cze 18, 2013 10:48 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Franek nie ma ropnia, jakaś zmiana bakteryjna "tylko" się przyplątała. Przy okazji pani doktor postanowiła zrobić przysługę psu i wygoliła go na sznaucerka. Po całości. :mrgreen: Długo trwało i kaganiec był oczywiście niezbędny, ale w domu nikt Franka nie poznał. :lol:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob cze 22, 2013 7:48 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Wczoraj dotarlam do domu z paskudnym bolem glowy i zamiast miec wieczorne wychodne, zaleglam na werandowej hustawce. Spalam do rana, fakt, nie ma jak sen na swiezym powietrzu. :) Nawet migrena nieco ustapila. Dobrze by bylo, co by ustapila calkiem, bo wieczorem mam w planach Paula McCartney'a. :)
Jeszcze tylko doszorowac kuwety, oporzadzic chalupe i juz wieczor bedzie. Dlaczego weekendy sa takie krotkie?...
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob cze 22, 2013 16:36 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Agneska pisze:Wczoraj dotarlam do domu z paskudnym bolem glowy i zamiast miec wieczorne wychodne, zaleglam na werandowej hustawce. Spalam do rana, fakt, nie ma jak sen na swiezym powietrzu. :) Nawet migrena nieco ustapila. Dobrze by bylo, co by ustapila calkiem, bo wieczorem mam w planach Paula McCartney'a. :)
Jeszcze tylko doszorowac kuwety, oporzadzic chalupe i juz wieczor bedzie. Dlaczego weekendy sa takie krotkie?...

Podrzyj się i za mnie z Paulem :kotek:
Wypoczywaj :!:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob cze 22, 2013 16:38 Re: Śródborów - Jokot w lesie

A to ten koncert nie był wczoraj :?:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Sob cze 22, 2013 16:48 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Nie był na pewno - dotarłam bez opóźnień do chałupy :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 23, 2013 10:19 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Pozdrowienia od Lalki i Emila! Dokładnie 2 lata temu Laleczka przybyła do Łodzi.
PS. Mam nadzieję, że Agneska super się zrelaksowała na koncercie Paul M.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Terra50

 
Posty: 927
Od: Nie sty 31, 2010 18:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 23, 2013 12:29 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Alez ten czas leci... Ucaluj prosze Lalke ode mnie, nie zapominajac - oczywiscie - o Emilu. :)

Koncert byl raczej podroza sentymentalna, powzruszalam sie nieco. ;)

A teraz prosze o gratulacje i zyczenia dla Twiggy, ktora dlugo czekala na dom i wreszcie sie doczekala!
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Myszorek, puszatek i 68 gości