Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 20, 2013 19:47 Re: Tygrys za TM [*] KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

wistra pisze:masz jakiegoś weta, który leczy cryptosporidium? Daj namiary, proszę.

Nie wiem czy na pewno, ale możesz zapytać tej mojej wet, bo ona być może będzie wiedziała, jak Ci pomóc:
Klinika Weterynaryjna Giszowiec (KATOWICE) - tel. 32 220 10 10; lek. wet. Katarzyna Wojtyczka.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Czw cze 20, 2013 19:57 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

dołączam wieczorne głaski z gór
oddychamy ciężko... na poddaszu sauna w wersji gratis.... Hero zalega kafelki w coraz to innym kącie domu....koty się nie pocą- u nas sierść dwa razy taka jak w standardzie...biedaczysko :(
Grażynka- kawa w lodówce od wieków się sprawdza :) byle w wersji kawowej a nie jadła dla kota:) dobre :D
ściskamy mocno! rano macie być naprawione obie- zaglądnę- i obu Dam (Ty+ Magnolcia) OKO JAK MAROKO chce zobaczyć!!!!

Agop

 
Posty: 206
Od: Śro sty 23, 2013 12:33

Post » Pt cze 21, 2013 5:50 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Grażynko mam nadzieję, że lepiej już ze zdrówkiem. A Magnolcia?

Tutaj tylko 26 stopni w cieniu :) Strach pomyśleć, co będzie w samo południe...
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 21, 2013 7:24 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Bielsko-Biała podbija wynik loterii temperaturowej! 29,5 !!!!
idę się zamknąć w lodówce.....

Grażynka, jak oczka?

Agop

 
Posty: 206
Od: Śro sty 23, 2013 12:33

Post » Pt cze 21, 2013 11:14 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Na zacienionym balkonie mam 34 stopnie.
Duchota niesamowita.
Faktycznie, tylko lodówka...
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 21, 2013 12:53 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Ja nawet nie wiem ile jest u nas - boję się sprawdzać; ledwo się ruszam, bo w końcu zamontowałam siatkę (zgodnie z instrukcją: sznurek mocno naciągnięty, a siatka z luzem, żeby nie można się wspinać). Niby montaż kółków do styropianu prosty i nie trzeba nawet nawiercać tynku, ale muszą być spełnione dwa warunki: trzeba mieć wiertarkę z odpowiednią końcówką (nie mam) i normalny tynk (w dwóch punktach zamiast mieć kilka mm, to miał dobrze ponad 1cm i nie był to sam tynk). Ostatecznie przy użyciu przecinaka (chyba tak się to nazywa - u nas mówią na to majzel), wkrętaka z zagiętym końcem (tak, że powstaje dźwignia) i składanej miary udało się ustrojstwo zamontować.

Do transparentnej siatki 1,5 x 2m z zoo+ (która ma coś do montażu, ale w zwykły mur, a nie ocieplaną elewację) dokupiłam:
1) 13 kołków do styropianu FISCHER FID-50,
2) 3 haczyki (było 10, a potrzebowałam 13),
3) 6 kołków ograniczających na taśmie dwustronnej.
Całkowity koszt: siatka (29,80zł; dzisiaj jest jeszcze 10zł tańsza) plus osprzęt (13x1,3 + 3x0,12 + 6x0,6 = 20,86zł) - razem: 50,66zł (plus kurier z osprzętem 16zł, bo nie chciałam czekać do następnego tygodnia, gdzie mogłabym to kupić w sklepie obok).

Po bokach i góry punkty montażu są co 40-43cm; w rogach musiałam podwójnie, bo pod skosem to sobie można w mur, a nie w granicę płyt styropianowych. Siatkę przypinałam do dywanu, żeby zrobić prostokąt i przeciągnąć sznurek. Jest to lekko pod skosem (góra w kierunku okna), bo tak najtrudniej się wspinać i jakby co, to spada się na parapet z powrotem. Na dole są dwa sznurki - jeden idzie pod parapetem w takim rowku, a drugi zaraz nad, żeby nadać sztywność konstrukcji; kołki ograniczające mają szpary, które wykorzystałam do przytrzymania siatki, żeby za bardzo nie furgała i żeby sznurek był jeszcze sztywniejszy, bo się o nie opiera. Za okno w prawy róg /widoczne na pierwszym zdjęciu w drugim rzędzie/ powędrowała mięta - tam jej lepiej, a w domu została kocimiętka i trawa, a niedługo wysiany jęczmień (ma już 4cm i na razie rośnie w bezpiecznym miejscu). Ta siatka jest delikatna, ale to ma być tylko tak na wszelki, bo Magnolia po niczym nigdy się w domu nie wspina, a do tego i tak będzie miała otwarte okno tylko jak będę w pokoju (żeby wyjść choć na balkon na kawę i ją zostawić z otwartym oknem, to chyba musiałabym mieć wmurowaną kratę z prętów - inaczej bym się bała nawet przy stalowej siatce; jak będzie ją drapać czy podgryzać, to wymienię na wzmacnianą siatkę z linką stalową (to już moment jak się ma wszystko zamontowane, żeby zawiesić nową siatkę, a koszt rzędu 30zł jeśli siatka "dla kota", bo jeśli się nazywa po prostu siatka stalowa powlekana PVC, to jest 10-12zł :P ). Za oknem dałam ręczniki, żeby było miękko - i tak na deszczu leżeć nie będzie.

Poniżej fotki po zamontowaniu (na razie Magnolcia ma zerowe zainteresowanie wyjściem, ale może jak się nieco ochłodzi, to zechce jej się zrobić odbiór instalacji. Oczko płukałam wczoraj dwa razy i dzisiaj raz - na pewno nie jest gorzej, a może nawet minimalnie lepiej - za krótko, żeby jednoznacznie stwierdzić. No i w nocy udało jej się otworzyć szafę (mam trochę uszkodzony zamek, więc łatwiej poszło), po czym wskoczyła na górną krawędź drzwi i się tak bujała. Diabeł wcielony.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pt cze 21, 2013 13:31 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

:ok: dobra robota :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 21, 2013 14:16 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Dzięki :-)

Poprawka - Magnolka zrobiła szybki krótki odbiór roboty - z taką typową dla niej początkową nieśmiałością, zajrzała co jest za krawędzią i wróciła na parapet, gdzie jest chłodniej. O tak:

Obrazek Obrazek Obrazek

Zauważyłam, że im cieplej, tym bardziej kapie jej z noska i z oczka; nad ranem po całej nocy miała czysty ten kącik oka i nic z noska nie leciało; później troszkę z noska i z oka, a jak wyszła na chwilę na słońce, to od razu masakra - wróciła do środka i znowu lepiej.

*** co do mojego nosa: cieknie, mocno... ale to mało znaczące przy radości z możliwości zapewnienia Magnolce większej ilości świeżego powietrza...

---EDIT---
Była na spacerku do mięty i z powrotem, chwilę posiedziała, pooglądała ptaki i wróciła do środka... spojrzała na mnie i tak jakby coś mi chciała powiedzieć (ale co, to nie mam pojęcia). To znaczy, że był sens się z tym męczyć i to w taki ukrop, bo jednak będzie korzystać. Teraz nadal leży na przelocie przy otworze okiennym - ja mam słońce rano, a teraz jest taki wiaterek fajny: dużo już lepiej... zjadła ze smakiem jagnięcinę z królikiem (o 17) i drzemie dalej (ostatni raz jadła rano o 8, więc wygląda, że z żołądkiem znacznie lepiej).
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pt cze 21, 2013 17:28 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Fajna konstrukcja. I widać, że Magnolii się podoba.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 21, 2013 19:26 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Łał ... Grażynko ... chapeau bas ...
Ja zupełnie nietechniczna jestem, więc dla mnie wczorajsza wymiana deski sedesowej była wielkim sukcesem.

Ta konstrukcja to w sumie bardziej taka mała woliera niż osiatkowanie. Super wyszło i pełna podziwu jestem.

Jakoś za dużo mi się zbiegło przez ostatni tydzień i jeszcze następny będzie podobny, więc mało piszę, ale jestem i czytam.

No i pochwalić się muszę psiokoceniem. :D
Chwilę temu wyglądało tak:

Obrazek

Obrazek
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt cze 21, 2013 20:03 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Szacun za te siatkę, ty jednak wielka jesteś :ok:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt cze 21, 2013 21:00 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Szacun za ta siatkę:) Grażynka- wielofunkcyjna jesteś- wiedziałam od dawna :D
jakby zleceń brakło, zawsze możesz zmienić branżę:D Chylę czoło ku ziemi!!!!
:)
Magnolka w podziece chociaż pomruczała? może dziś w nagrodę, da trochę pospać?

Słupek-> do kompletu brakuje tylko chomika (w zestawie z bliźniaczkami podrzuce!!! ;) ) - ale widać, że czują się świetnie w swoim towarzystwie :) to masz wesoło!!!!

Głaski wieczorne dla całej kocio-psiej (w ogóle czworonożnej) Rodziny!!!!

Agop

 
Posty: 206
Od: Śro sty 23, 2013 12:33

Post » Pt cze 21, 2013 21:01 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Słupku, psiokocenie cudne :1luvu:

Magnolia nawet bawić się nie chce tylko siedzi na zewnątrz i podziwia okolice. A ta instalacja to tylko drobna modyfikacja montażu wg producenta siatki.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pt cze 21, 2013 21:03 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

gpolomska pisze: A ta instalacja to tylko drobna modyfikacja montażu wg producenta siatki.

Nie bądź taka skromna :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt cze 21, 2013 21:04 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

drobna modyfikacja montazu zakończyła sie instalacja kina domowego w wersji 6 D!!!! :) :) :) panoramiczna!!!! i z efektami!!!!!

Agop

 
Posty: 206
Od: Śro sty 23, 2013 12:33

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 17 gości