ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ Zabrze

R11, ja w każdym razie najserdeczniej Ci dziękuję za wsparcie dla Armaniego oraz za każą złotówkę, która pomaga nam pomagać kotom. :1luvu:

Obecnie w moim dt przebywają dwa szczeniaki, już pół roku są na utrzymaniu fundacji... ale jutro suczka ma szanse wreszcie na ds., proszę o bardzo mocne kciuki za nią! tam, gdzie jedzie są kury... oby ich nie zjadała... heh
Z kotów mam dwa w dt: Gracjana i Pastelkę - oba są wyciągnięte ze schronisk, to koty długowłose, mixy rasowców... Pastelka jest już zarezerwowana.
I jeszcze dwa kocurki z piątki tygrysich kloników do adopcji już w pełni gotowe.
Całe to stadko trzeba utrzymać... wykarmić, zaszczepić...
Wczoraj i dziś byliśmy na akcji w Arenie w Gliwicach, podziwiajcie:

https://plus.google.com/photos/10900015 ... 6336189009

Trzymam kciuki ,by adopcja sie psiny udala-dlugo juz czeka w dt na domek docelowy :ok:

Draco ma dom. Teren dobrze ogrodzony, dostęp do domu i towarzystwo psa, kota, kaczek, gęsi, ozdobnych kur... państwo w pełni świadomi i gotowi wykazać się cierpliwością wobec Draco. Powinna być tam szczęśliwsza niż w mieście!

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... nt_count=1

Nareszcie ma domek-hurra :kotek:

Draco dobrze się zaaklimatyzowała, już sobie biega po podwórku i nie goni kur!
Jej brat - Syriusz - od razu znormalniał... fajny z niego psiak, taki rodzinny... szukam mu tej rodziny idealnej i odpowiedzialnej, ale przed wakacjami to już byłby cud, gdyby się taki znalazł...

https://plus.google.com/photos/10900015 ... 4661961238

Pastelka w zasadzie ma dom, pojedzie pewnie za jakiś tydzień.

I jeszcze dwa tygryski gotowe do przeprowadzki...

Nie wiem jak dajesz rade ogarnac wszystko- ja jestem ugotowana i klapnieta jak nalesnik :roll:

Bardzo smutna wiadomość... Hobbit/Fiodor rosyjski piękniś wyadoptowany do Sosnowca gwałtownie się posypał zdrowotnie, w kilka dni jego stan strasznie się pogorszył, dziś zdiagnozowano białaczkę, miał żółtaczkę, ponoć siadły nerki... wet pomógł mu odejść za TM... pani w rozpaczy... taki fajny, młody kociak...

a że natura próżni nie lubi dziś przejęłam... rosyjskiego... Sachino.

Mała1 pisze:nie wiem gdzie zgłosić
a mam wrażenie ,że kot jest czysto rasowy
w każdym razie dziś udało się w końcu odczytać czipa, bo zaczął łagodniej patrzeć na życie
nr 985170000336454- nie ma go w żadnej bazie

na wszelki wypadek zgłaszam tu- może to kot z jakiejś znanej Wam hodowli
kończy się kwarantanna, być może szykuje się DT, ale pomyslałam ,żeby tu powiadomić

cyt z wątku schroniskowego
to Schronisko w Katowicach, kot tez oddany z K-c
to kastrat, tak na oko 2-3 latek
oczy ciut bardziej zielonkawe niż na fotce
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
tym razem mamy niebieskiego ruskiego
może być nawet czysto rasowy, ale nie udało sie sprawdzić dzis czipa
w czasie jak sprawdzaliśmy czy ma jajka tak dostałam od niego po twarzy, że wyglądam jak ofiara jakiejs pumy .
podejrzewam ,że to kastrat, bo mocno zapasiony
albo kotka po sterylce-ale duże toto- bardziej kocur....
w każdym razie nie udało się sprawdzić, trzeba czasu
Kot wskoczył babce przez okno do mieszkania , ona mówi ,że wręćz wyglądało to tak jakby ktos go wrzucił
rosyjski Sachino- 153/13
od 27 05 w schr

https://picasaweb.google.com/1052504258 ... 8272845346

Smutne ,ale kot mial troche fajnego zycia i to sie liczy.

A zielonooki pieknis fajny :kotek:

Przykro słyszeć takie wiadomości, ale z białaczką nie wygra się.
Śpij spokojnie śliczny Fiodorku (*)

anulka111 pisze: A zielonooki pieknis fajny

I charakterny, potrafi pokazać swoje fochy :kotek:

Jak przystojniak,to nie musi byc bardzooooooo grzeczny :wink:

No fochy to ma... to fakt... jak na razie nieobsługiwalny jest... syczy, czasem machnie łapą... raz niegroźnie mnie drasnął, więc się nie narzucam z kropleniem oczu nawet... udaję, że ignoruję... może poskutkuje?...

Ignoruj, przejdzie mu. Lolo ( pers ) syczał na wszystko i na wszystkich jak do nas trafił, na koty na nas, na meble, nawet na jedzenie.... Po dwóch dniach doszedł do wniosku, że syczeniem nic nie zdziała... Kciuki za kocinkę :ok:

Tez trzymam kciuki za poprawe zachowania :kotek:

A to łobuz ! Powiedz mu ,że go obserwuje (mam nadzieję, że was nie zje :wink:

)...niech nauczy się trochę obycia

Bo jakby co, to ja tu mam w domu dwa rusy, które owszem są kochane i dobre ale...to też rusy... tak że niech pomyśli :lol:

Z drugiej strony lubimy charakterne stworzonka, one potem okazują się często bardzoooo kochane.

ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ Zabrze

Kto przegląda forum