Huciane koty.Częśc II.Do zamknięcia.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon cze 17, 2013 14:40 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Katia80 pisze:
Badania przeprowadzono na 1101 Polakach... Mówiąc szczerze, to wątpię, że takie wyniki są reprezentatywne.

A ja bym je podesłała rządowi, może wyciągną wnioski na temat uboju rytualnego :evil: a konkretnie wpływu na potencjalnych wyborców.
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon cze 17, 2013 15:55 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

ASK@, na budzie był przyczepiony zafoliowany fragment ustawy.Po roku odkleił się, uznałam, że skoro buda tam została przeniesiona, nic już nie grozi.Myliłam się :evil: Ustawę przestudiowałam fragmentami dokładnie, chociaż np. o hodowli kurcząt dość pobieżnie.Znam program UM dotyczący opieki nad zwierzętami, ja to wszystko wiem, ale życie pisze takie scenariusze, że szok.Nie ma się do kogo zwrócić, naprawdę.
Tymczasowanie jest trudne, generuje koszty, ale pod wieloma względami jest łatwiejsze.Sama jestem sobie sterem, żeglarzem...itd, nikt się nie wtrąca, nie przeszkadza.Podwórkowe koty to też w sumie nic takiego.Mogę w każdej chwili wyskoczyć w kapciach, dać jeść, za chwilę sprzątnąć miski i już.Łapanka też łatwiejsza.To teoria, bo już w mojej okolicy bezdomniaków nie ma.Ostatnia była Florcia, bryka już w DS.
Koty huciane są daleko, męcząca jest jazda szczególnie w paskudną pogodę, zimą nie mogę jeździć rowerem, dochodzi więc dźwiganie naprawdę ciężkich toreb.Teraz jeszcze dochodzi jedzenie dla psów.Zamawiam czasem coś z zooplusie, ale punkty bonusowe wymieniam nie na bajery, ale na karmę właśnie, cenię każdą puszkę, każde 10 dkg suchej karmy.Wszystko można o mnie powiedzieć, ale nie to, że mam pieniądze.Tym bardziej jest mi źle, że karma się marnuje, bo ktoś wykorzystuje swoją pozycję i utrudnia mi życie.Tak naprawdę to karmiciele wyręczają gminę w obowiązkach ustawowych.To jakaś paranoja, prawda?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon cze 17, 2013 16:29 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Agulas74 pisze:
Katia80 pisze:
Badania przeprowadzono na 1101 Polakach... Mówiąc szczerze, to wątpię, że takie wyniki są reprezentatywne.

A ja bym je podesłała rządowi, może wyciągną wnioski na temat uboju rytualnego :evil: a konkretnie wpływu na potencjalnych wyborców.

Nie wiem, czy przeglądasz facebook, na profilu Poslowie przeciwko zwierzetom - na nich nie bede glosowac na ten temat można poczytać na bieżąco. W zeszłym tygodniu w Warszawie była pikieta, jeszcze jedna jest planowana na ten czwartek. Czytam o tym wszystkim i jestem w szoku :(
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12762
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon cze 17, 2013 17:22 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Oo, wielkie dzięki za informację!
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon cze 17, 2013 19:39 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Nie wiem czy łapanka jest taka prosta-w ogródku 3 kocięta-nie udało się złapać :( z tyłu za sklepem po drugiej stronie okociła się Lucka mamusia i jej córeczka-6 sztuk,łapiemy i nic,wszystko dzikie.Na myjni też zakocenie.....tylko się załamać :(
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Wto cze 18, 2013 5:56 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Katia80 pisze::ok: cały czas!

I dodatkowo zaprasza na Bazarki: viewtopic.php?f=20&t=153973 oraz viewtopic.php?f=20&t=153972

Kasiu, jesteś kochana, dziękuję :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 18, 2013 10:58 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

jaga1666 pisze:Nie wiem czy łapanka jest taka prosta-w ogródku 3 kocięta-nie udało się złapać :( z tyłu za sklepem po drugiej stronie okociła się Lucka mamusia i jej córeczka-6 sztuk,łapiemy i nic,wszystko dzikie.Na myjni też zakocenie.....tylko się załamać :(

Na łapkę łapałaś? Moze głodne nie były. Wpier łapie się mamunię potem malce. TZ z podbierakiem jeszcze dulczy na bardziej opornych bo nie wszystkie są na tyle ciężkie by zapadka się ruszyła. Albo nie chcą wleźć do łapki.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56003
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto cze 18, 2013 15:13 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Na łapkę łapałaś? Moze głodne nie były-Majka do łapki drugi rok nie wejdzie-rano rozmoczoną przez deszcz karmę wcinała,próbuję ją oswoić-może tak przyprowadzi dzieci.Panowie z warsztatu też je karmią-i tak z 2 kotek jest 8-a w UM pieniędzy na steryki nie ma.Jeszcze trochę i kotki znowu będą ciężarne-już kocury tam urzędują.Wieczorem na podbierak spróbujemy.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Czw cze 20, 2013 8:34 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Straszny upał, ale mnie to cieszy, zniosę każdą temperaturę, mogłabym mieszkać na równiku.Koty jednak chyba przesypiają upalne dni, nie widać ich w ogóle.Nawet siostry bezdomniaki się nie pojawiają.Ona zostawia wodę i suchą karmę, bo mokrej nie ma co, zanim przyjdą w nocy (?)zdąży się już zaśmierdzieć.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 20, 2013 12:13 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Coś mi się wydaje, że zapukałam do właściwych drzwi, ale nie zapeszajmy.Budy nie da się odzyskać, a szkoda, bo była może brzydka, ale ciepła, solidna.Trudno :evil:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 20, 2013 12:27 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Trudno, ale widzę, że coś udało Ci się zdziałać :)
Ewa, zazdroszczę Ci tego, że nic sobie nie robisz z takich temperatur, ja w upały czuję się koszmarnie :(
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12762
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw cze 20, 2013 12:40 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

A ja uwielbiam, kiedy jest gorąco :lol: , jestem zodiakalnym Lwem, może dlatego? Ale kocham też wodę.
Kasiu, szkoda mi tej budy bardzo, ale nic na to już nie poradzę.Zachowałam gdzieś na dnie resztki optymizmu i mam nadzieje,że uda się zorganizować jakąś nową, ale już musi to być na innych zasadach.Napiszę, kiedy będę znała jakieś konkrety.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 20, 2013 18:51 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Tawuły też już nie ma :evil: kosili trawę, wykosili też krzaczek, chociaż był podparty kijkiem.
Koty były głodne, pojechałam wieczorkiem, żeby nie w największy upał.Muszę wziąć aparat i zrobić zdjęcie Sowie.Wyjątkowo piękny kot.Aha, dzisiaj śmietana nie cieszyła się wzięciem, za to smakował rosół :wink:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 20, 2013 19:41 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Złośliwość? Bezmyślność? Kompletny brak refleksji? Co się dzieje z tymi ludźmi :evil:
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12762
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 21, 2013 6:19 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Tutaj chyba nie było złośliwości, po prostu uznano, że to chwast i już.
Muszę się zmobilizować i zadzwonić do zakładu energetycznego, żeby odcięli prąd w domku burasi.Jakoś zabieram się do tego, a ciągle wyskakuje coś pilniejszego.Muszę zdążyć przed zimą , a w takim tempie.. :oops: Mimo wszystko z tym domkiem jest wygoda.Jestem przekonana, że tam inne koty się stołują ( i bardzo dobrze!), bo zostawiam coraz więcej karmy i wszystko znika.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 19 gości