Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kotkins pisze:Fionie nie wie ,że jej "jedzie" z jamy ustnej.
Jakbym jej TO powiedziała byłąby załamana.
Jest KSIĘŻNICZKĄ.
Z Księżniczkowa...
Dziewczyny nie znacie aby hiszpańskiego?
Potrzebujemy z Cairo napisać maila do organizacji zwierzęcej na Majorce, a nie znamy języka.
Aniada pisze:Byłam z Misiem na USG - nic nie wykazało, bo pęcherz pusty. Misiowi zmieniono leki - nie pomagają. Na razie dostał jeden zastrzyk, czy jest możliwe, że pomoże po którymś z kolei?
Poza tym, że pęcherz pusty, USG wykazało, że wszystko pozostaje w normie.
Miś nadal wchodzi do kuwety i posikuje. Popuszcza po parę kropli. Nie da się tego złapać do badania. Fakt, że wchodzi RZADZIEJ. Nie bezustannie, tylko takimi cyklami: parę godzin spokoju i kilka wizyt.
Joż dostaje zastrzyki i na razie sika normalnie.
Misiem jestem podłamana...
MB&Ofelia pisze:Aniado, mocz kropelkującego kota DA SIĘ złapać. Wymaga to niesamowitej cierpliwości i nie złapie się dużo, ale się złapie. Przy ubiegłorocznym zapaleniu pęcherza Ofelii spóźniłam się do pracy, bo siedziałam w łazience z wieczkiem od pojemniczka na mocz i za każdym razem, jak Ofelia właziła do kuwety, podstawiałam wieczko pod dupinkę. Co się złapało, to zlewałam i czatowałam dalej.
MB&Ofelia pisze:Teraz nie bardzo masz czas, ale podczas wakacji może spróbuj zabierać Bolusia na spacerki na smyczy?
Aniada pisze:Szukam tu w lecznicach, żeby mieć od ręki.
Ostatnio czekałam na zakup internetowy ponad dwa tygodnie i dowiedziałam się, że tego, co zamówiłam i za co zapłaciłam w ogóle w sklepie nie ma (o książkę chodziło).
Teraz czekam na zwrot kasy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości