
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
barbarados pisze:U mnie jeszcze Agata Christie . Za to przez Cobena nie mogę przebrnąć .
Ewa L. pisze:Ja muszę znów poczekać na odpowiednią fale aby wciągnąć się w czytanie.
Pewnie mam na razie przesyt bo po Bunschu co zaczną czytać to przerywam bo mnie nie wciąga.
Ewa L. pisze:Chwilowo jestem na etapie miau.![]()
![]()
Ewa L. pisze:Bo powiedz w której książce jest tyle zwrotów akcji , tyle wątków i tylu bohaterów?
Tylko na miau
Ewa L. pisze:Chwilowo jestem na etapie miau.![]()
![]()
floxanna pisze:Ewa L. pisze:Chwilowo jestem na etapie miau.![]()
![]()
A ja na przemian Miau i „Plebejkę” Johna Burnhama Schwartza
Jestem zboczona całkowicie, nie czytam tylko w trakcie prowadzenia auta, jazdy konnej, seksu, snu i prysznica (bo już do zwykłej kąpieli książkę biorę). Zresztą ten koci wybieg mam w łazience, drzewo osłania mnie przed oczami ludzi z zewnątrz, więc latem robię sobie domową plażę: woda do wanny, ja też do wanny, a okno na oścież i niech mnie letni zefirek owiewa
Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 32 gości