Moderator: Estraven
, dziękuję Ci!!!!!!!!!!!! Już jakiś czas temu to czytałam, ale teraz wreszcie ze zrozumieniem, bo jestem mądrzejsza o wstępne opisy wyniku. Ten tekst pozwolił mi troszkę sobie uporządkować głowę, pomimo zdenerwowania. Podesłałaś mi go w najlepszym momencie, kochana!!!



meksykanka pisze:Kobieto, to dawaj.... pomysł
Tu wiódł ślepy kulawego... ja płacząco-rycząco -dperesyjno- dołująca... usiłuję coś konkretnie... pomóc Asi, która ma powody do olbrzymiego smutku. Martwi się o Michasia okrutnie.
Być może przyjedzie ktoś z lustrzanką, ale to dopiero w przyszłym tygodniu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, puszatek i 49 gości