MariaD pisze:Jak zaczniecie sprzęgać koty w trójki i wychodzić z nimi wszystkimi na raz na spacer to sąsiedzi zwątpią.
Zwłaszcza Ci z psami

ale to im nie grozi - każdy kot musi miec swojego wyprowadzacza, bo każdy ma inny styl chodzenia - Fenris, im dalej tym lepiej i czemu ta smycz taka krótka (9m)

; Gamina, im bliżej tym lepiej, a najlepiej na rączkach, a przynajmniej pańca musi cały czas głaskac

A Fryga tak gdzies pomiędzy
MariaD pisze:Fryga dzielnie sobie radzi na spacerze.
Prawda

Fryga najbardziej lubi nocne spacerki
MariaD pisze:Edit: co do kota obronnego to stawiam na Frygę
Ta Pani wygrała spacek z obronnym kotem bojowym

lub alternatywnie z wnusiem
Przylecieł piesek - biały, szczekliwy

Fenris był za rogiem bloku i leżał na trawie, on psy olewa
Fryga zrobiła irokeaz na grzbiecie, ogon napuszyla, ze kun nie powstydziłby się takiej kity i z sykiem, jak mini czołg ruszyła w strone psa
