Rudi i Pysia IV :) Dużo fot

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 16, 2013 18:57 Re: Rudi i Pysia IV :)

Przepisu nie podam, na oko umiem.
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 16, 2013 19:05 Re: Rudi i Pysia IV :)

Detoks to było uogólnienie- co chwila się łamię i nawet dwóch tygodni nie potrafię wytrzymać bez słodyczy :(

Biszkoptu nie robię bo nie lubię. Za to przepadam za wilgotnymi ciastami. Lubię kremówki typu karpatka, napoleonki. Tylko ciasto parzone za groma mi nie wychodzi. Ciasto drożdżowe robię tylko do pizzy. A i to ostatnio nie bo alergia i na pszenicę i na drożdże :roll:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 16, 2013 19:15 Re: Rudi i Pysia IV :)

Petka pisze:Przepisu nie podam, na oko umiem.

He he jakoś mi to na poznańską przypadłość wygląda :mrgreen: Mamy w Poznaniu przyjaciela, który świetnie gotuje i zawsze coś fajnego nam upichci ale pytany ile czego dać niezmiennie odpowiada: no tyle, żeby było dobre :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie cze 16, 2013 19:32 Re: Rudi i Pysia IV :)

shira3 pisze:Omamo - drożdżowe to dopiero klasa wyższa! 8O

drożdżowe to jak dla mnie najłatwiejsze ciasto ;)
(imho łatwiejsze niż kruche ;))
ale ja mam maszynkę do chleba, więc tylko wlewam mleko, dodaję masło, jajka, jakieś aromaty, mąka, cukier, drożdże, szczypta soli, potem ewentualnie jakieś rodzynki, skórkę kandyzowaną, itd, i po 1,5h wyciągam idealnie wyrobione, wyrośnięte, tylko do przełożenia do foremki i pieczenia :)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie cze 16, 2013 19:34 Re: Rudi i Pysia IV :)

shira3 pisze:
Petka pisze:Przepisu nie podam, na oko umiem.

He he jakoś mi to na poznańską przypadłość wygląda :mrgreen: Mamy w Poznaniu przyjaciela, który świetnie gotuje i zawsze coś fajnego nam upichci ale pytany ile czego dać niezmiennie odpowiada: no tyle, żeby było dobre :ryk:

bo to najlepszy przepis ;)
i najczęściej przeze mnie uskuteczniany... :P
czasem lista składników też nie jest stała, czasami otwieram szafkę, i myślę, co by wrzucić, czasami wyciągam kilka różnych składników, i COŚ z nich robię ;)
i o dziwo wychodzi :mrgreen:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie cze 16, 2013 19:47 Re: Rudi i Pysia IV :)

mam przepis na biszkopt, który zawsze wychodzi
z niego robię tort - zimą: kawa do nasaczenia, bita śmietana, gorzka czekolada w kawałkach
latem: zmiksowane owoce do nasączenia, bita śmietana, truskawki
Bardzo mokre ciastko się z tego robi ;)
nie ma prostszego tortu
zero ucierania mas i zawracania głowy z ubijaniem jajek na parze
lubię proste rzeczy

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 16, 2013 19:47 Re: Rudi i Pysia IV :)

mam przepis na biszkopt, który zawsze wychodzi
z niego robię tort - zimą: kawa do nasaczenia, bita śmietana, gorzka czekolada w kawałkach
latem: zmiksowane owoce do nasączenia, bita śmietana, truskawki
Bardzo mokre ciastko się z tego robi ;)
nie ma prostszego tortu
zero ucierania mas i zawracania głowy z ubijaniem jajek na parze
lubię proste rzeczy

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 16, 2013 19:56 Re: Rudi i Pysia IV :)

O to to :kotek:

Biszkopt jest prościutki, kwestia tego CZYM mianowicie przełożysz :P :P :P
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Nie cze 16, 2013 20:43 Re: Rudi i Pysia IV :)

pozytywka pisze:mam przepis na biszkopt, który zawsze wychodzi
a podzielisz się? :oops: :mrgreen:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon cze 17, 2013 6:29 Re: Rudi i Pysia IV :)

proszszsz:
6 jajek
6 łyżek mąki ziemniaczanej
niepełna szklanka mąki
3/4 szkl cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia (płaściuteńka)
170 st. - 40-45 min (jak z termoobiegiem, to 160 st i trzeba już od 35 min mieć baczenie)
proporcje na 26 cm średnicy tortownicy
białka na sztywno
żółtka z cukrem - mikserem - do białości
mikseując, dosypywać powoli obie mąki i proszek, dodać białka i rozmieszać je już tylko łyżką - dokładnie, wlać do tortownicy, wstawić do nagrzanego piekarnika i cieszyć się :D

ja nie rzucam tortownicą o podłogę, tylko odwracam ją do góry nogami i tak zostawiam biszkopt do wystygnięcia, żeby nie opadł

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 17, 2013 6:29 Re: Rudi i Pysia IV :)

proszszsz:
6 jajek
6 łyżek mąki ziemniaczanej
niepełna szklanka mąki
3/4 szkl cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia (płaściuteńka)
170 st. - 40-45 min (jak z termoobiegiem, to 160 st i trzeba już od 35 min mieć baczenie)
proporcje na 26 cm średnicy tortownicy
białka na sztywno
żółtka z cukrem - mikserem - do białości
mikseując, dosypywać powoli obie mąki i proszek, dodać białka i rozmieszać je już tylko łyżką - dokładnie, wlać do tortownicy, wstawić do nagrzanego piekarnika i cieszyć się :D

ja nie rzucam tortownicą o podłogę, tylko odwracam ją do góry nogami i tak zostawiam biszkopt do wystygnięcia, żeby nie opadł

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 17, 2013 6:45 Re: Rudi i Pysia IV :)

pozytywka pisze:proszszsz:
6 jajek
6 łyżek mąki ziemniaczanej
niepełna szklanka mąki
3/4 szkl cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia (płaściuteńka)
170 st. - 40-45 min (jak z termoobiegiem, to 160 st i trzeba już od 35 min mieć baczenie)
proporcje na 26 cm średnicy tortownicy
białka na sztywno
żółtka z cukrem - mikserem - do białości
mikseując, dosypywać powoli obie mąki i proszek, dodać białka i rozmieszać je już tylko łyżką - dokładnie, wlać do tortownicy, wstawić do nagrzanego piekarnika i cieszyć się :D

:1luvu:


pozytywka pisze:ja nie rzucam tortownicą o podłogę, tylko odwracam ją do góry nogami i tak zostawiam biszkopt do wystygnięcia, żeby nie opadł
i nie wypada? 8O
a jak można rzucać tortownicą o podłogę? co to ma dać...? 8O


chyba musimy zmienić temat, bo nas shira wyrzuci za zaśmiecanie wątku :strach:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon cze 17, 2013 6:59 Re: Rudi i Pysia IV :)

żeby biszkopt nie opadł
niektórzy upuszczają tortownicę denkiem na podłogę
ja obracam
ni wypada, bo biszkopt zawsze lekko przykleja się do denka :)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 17, 2013 8:34 Re: Rudi i Pysia IV :)

Nie pogoni :D Przynajmniej coś się dzieje, choć fotkami się nikt nie zachwycił 8O
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon cze 17, 2013 8:42 Re: Rudi i Pysia IV :)

Duża się stale zachwyca, tylko z gorąca odjęło jej zdolność komentowania
dlatego teraz my się odzywamy
Rudi ma fajną kuchenkę
też lubimy żołądki, ale surowe
z tym, że Salceson się po nich drapie
Pysia to ma piękne oczy
ale futra mają za dużo na taki upał
Loki i Salceson

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 79 gości