Nim 7schr. Łódź.Marlon chory- powrót z adopcji:(( od str.81

Do widzenia Malutka...

Kasiu, dziękuję, że miała, chociaż przez chwilę swój Dom.....

Wiem i dlatego chciałam, zeby ją wzmocnić ale widocznie tak miało być dziękuję wszystkim za chęć pomocy i za pomoc w decyzjach. Ściągnęłam sobie jej zdjęcia i ostatni filmik z miziania- przynajmniej tyle....
Szkoda, ze nie zobaczyła jak wygląda jej domek i nie mogła BYĆ Z NAMI...

Żegnaj maleńka moja Sisi, bądź szczęśliwa za TM[*][*]

Zegnaj malenka Skarpeteczko [*]

Tak bardzo mi przykro :cry:

Malutka... [']

Skarpeteczko - Sisi [*]

Kasiu, przytulam ... zostań, proszę ...

Dziewczyny "ze schronu" - Wam też współczuję, byłyście tak ze Skarpetunią związane, dzięki Wam miała szansę ...

Do zobaczenia, mały prychający Kocie [']

Skarpeteczko [*]

SiSi (*)... Tak mi przykro. :-(

Bądź szczęśliwa! Do zobaczenia. Kasiu, przytulam mocno.

O nie

Skarpeteczko, nie tak miało być :crying:

Śpij spokojnie koteńko [*][*][*]
Tak bardzo, bardzo mi przykro :cry:

Skarpetka [*]

kasia1568, nie załamuj się, widać tak miało być. Masz szansę pomóc innym kotkom, a Skarpetka jest już spokojna.

Żegnaj malutka[*]

Dobranoc [*][*][*]

Miałam ostatnio przeczucie ,że kolejny kot nie doczeka wyjazdu do swojego domu,nawet w piątek chciałam to napisać,ale mi internet wywaliło.
To bardzo długo wszystko trwało,ech.... :roll:

Żegnaj kruszyneczko :cry:

Nim 7schr. Łódź.Marlon chory- powrót z adopcji:(( od str.81

Kto przegląda forum