Koty trzy i my.... KOŃCZYMY.....

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 04, 2013 10:10 Re: Koty trzy i my.... Pracuję !!!!!!!

izka53 pisze:Moze teraz uda Ci się jakos do nas wpaść, lilie już się szykują , czereśnie dojrzewają, koty szaleja :mrgreen:



Bardzo chcę do Was wpaść! Zobaczyć na własne oczy Pietruszkę ;) Sfotografować wszystkie kocurki. Powiedz liliom żeby na mnie poczekały te dwa tygodnie ;) I mam nadzieję, że Wasz trawnik jest zarośnięty. W końcu to u Ciebie w zeszłym roku zrobiłam piękne ujęcia motyli :) Liczę, że teraz też się uda. Tego mi najbardziej brakuje. Motyli. Tu gdzie mieszkam w tej dzielnicy nie ma ani pól, ani ogródków. Tak więc nic nie lata. W Poznaniu jednak i tego i tego miałam pod dostatkiem :(

Jaką będziesz miała zmianę między 17 a 22 czerwca? :)

ametystowaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 114
Od: Sob lip 07, 2012 22:07
Lokalizacja: Berlin/Poznań

Post » Wto cze 04, 2013 10:45 Re: Koty trzy i my.... Pracuję !!!!!!!

ametystowaaa pisze:Jaką będziesz miała zmianę między 17 a 22 czerwca? :)


nocka wrrrrrr.......

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16631
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 04, 2013 16:59 Re: Koty trzy i my.... Pracuję !!!!!!!

nie ma szpitala :mrgreen: jest moja Misia, Gosi Gutek, Twoja Pietruszka, Twój ogródek, tulipany......
Wiktorynki nie ma...........
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 04, 2013 17:10 Re: Koty trzy i my.... Pracuję !!!!!!!

puszatek pisze:...Gosi Gutek...

:D :D :D
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Wto cze 04, 2013 18:26 Re: Koty trzy i my.... Pracuję !!!!!!!

vip pisze:
puszatek pisze:...Gosi Gutek...

:D :D :D

wiedziała, że to przeczytasz i się uśmiechniesz :D :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 04, 2013 23:31 Re: Koty trzy i my.... Pracuję !!!!!!!

puszatek pisze:
vip pisze:
puszatek pisze:...Gosi Gutek...

:D :D :D

wiedziała, że to przeczytasz i się uśmiechniesz :D :D


:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

puszatek pisze:nie ma szpitala :mrgreen:


Basiu jest https://www.facebook.com/katarzyna.wojt ... 240&type=1, nie wiem dlaczego wcześniej nie dałam linku. Tu ściagnęłam z profilu mojej córki , ale u mnie tez jest w udostępnionych

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16631
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 06, 2013 9:59 Re: Koty trzy i my.... Pracuję !!!!!!!

................

AnnAArczyK pisze:) czy w Twojej pracy ręczną paczkowalnię też posiadacie :D :wink:
.............


Przyznam Zuziu , ze nie wiem co odpowiedzieć - bo to jest tak - herbaty lisciaste, w duże puszki są nasypywane z automatu, ale puszki są podstawiane i zamykane ręcznie , ręcznie także są układane na paletach. Herbaty w saszetkach z uszkodzonych lub niedomkniętych kartoników także są przepakowywane ręcznie / robiłam to przez kilka miesięcy /. A dlaczego pytasz?

.....................

Witaj Izuś:)

W zamieszchłych czasach, kiedy byłam młoda i piękna pracowałam przez chwilę w takiej firmie :wink:
Najpierw miałam praktykę właśnie na paczkarni "ręcznej" a potem na "mechanicznej" :D
Na ręcznej pracowały zespoły trzy osobowe, razem kleiły kartoniki, potem zawijały pergamin na klocki drewniane i wkładały delikatnie do tych kartoników, poczym delikatnie wyjmowały klocki żeby się pergamin nie porwał i układały w szeregu, póżniej pani (wagowa) siadała do stołu w którym było tzw. korytko i była w nim herbata, nabierała ją ręcznie i sypała do kartonów jednocześnie je ważąc, druga ubijała "wałeczkiem" nadmiar i dosypywała do "wagi", po czym wracały do wagowej, ta jeszcze raz ważyła i gdy była odpowiednia waga pozostałe dwie panie kartoniki zaklejały, pakowały w papier i odstawiały na palety.
One pracowały na akord...gdy jedna jeszcze pakowała druga już kleiła następne kartony, gdy była już odpowiednia ilość to biegła po następny worek herbaty żeby uzupełnić korytko, gdy były napełnione wszystkie kartony, pani wagowa dołączała do pakowania...
Panie były bardzo zgrane ze sobą...
Pamiętam, że na tym dziale to była cieżka praca...
Na mechanicznej była ręcznie wsypywana odpowiednia ilość herbaty do pojemnika, pilnowanie kartonów, żeby maszynie nie zabrakło :mrgreen: no i potem tak jak piszesz Izuś - ręczne pakowanie.

Dzisiaj patrzyłabym na tą pracę inaczej, ale wtedy...nie mogłam się doczekać końca praktyki...
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Czw cze 13, 2013 10:56 Re: Koty trzy i my.... Pracuję !!!!!!!

w którym to było wieku :?: :strach: :strach: :strach:

witaj Izuniu :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 13, 2013 13:21 Re: Koty trzy i my.... Pracuję !!!!!!!

To było Basiu w zeszłym stuleciu lata siedemdziesiąte :mrgreen: łojeżusiukolczasty jak to zabrzmiało 8O, aż se jeszcze raz sprawdziłam :mrgreen: :ryk: (1969-70r)
Ostatnio edytowano Czw cze 13, 2013 14:54 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Przeniosłam na NASZE KOTY - opowieści o rezydentach - blaski i cienie życia z kotami.
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Nie cze 16, 2013 10:54 Re: Koty trzy i my.... Pracuję !!!!!!!

Przyszłam się wyszczerzyć :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie cze 16, 2013 13:02 Re: Koty trzy i my.... Pracuję !!!!!!!

na fb nie można się poszczerzyć :mrgreen: nawet te uśmieszki jak nie uśmieszki :lol:
Izę też przenieśli, nawet jeszcze nie zauważyła, podobnie jak mnie :roll:

Zuziu tak około 70 roku byłam chyba w Milanówku w fabryce dziewiarskiej, prawie wszystko wyglądało jak w Ziemi obiecanej ale choć wtedy w Polsce była produkcja, teraz są same biura :mrgreen:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 16, 2013 13:13 Re: Koty trzy i my.... Pracuję !!!!!!!

o borze szumiący 8O 8O
Przerzucili mnię :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ale dlaczemu :?:

no dobra, witajcie kochane, co mnie odwiedzały, mimo długiej niebytności. Miałam prawie tydzień wolnego i tak jakos wyszło, ze po forum buszowałam , a do siebie trudno było trafić. :oops:
No ale dziś juz do pracy :evil: , więc wszystko wraca do normy :mrgreen:

Zaległości ponadrabiałam, chałupkę wysprzątałam prawie na błysk / NIENAWIDZĘ sprzątania / :oops: .
I zaczęłam robic kompoty. Tak , tak - staroświeckie i niemodne kompoty. Mam na ogrodzie dwie stare czereśnie i wczoraj zaczęlam obrywać. Owoców mają w tym roku zatrzęsienie, ale martwię się , bo wyglada, jakby obie zaczęły usychać, zwłaszcza większa, żółta :cry: drzewa sa zaniedbana, chyba nigdy nie były przycinane, jakos tam nawożone czy coś. Nie mam zielonego pojęcia, co się z drzewami owocowymi robi. :oops:

Koty szaleją. No chyba, ze własnie spią :mrgreen:
Pamietacie , jak Pietruszka, wtedy jeszcze ezimienny z ganku się przypałętał ? Napisałam wtedy, że jak juz wejdzie do domu , to zostanie. No i tak jest. Pietruś jest kotem wybitnie kanapowym. Oczywiście , wychodzi, szaleje z Guciem, lata po drzewach, ale wychodzi z założenia , ze śpi się w domu. Misia i Gucio , jak jest w miarę pogoda - cały dzień spędzają w ogrodzie, przychodzą tylko pojeść. A Pietrucha pobawi się i przychodzi spać na kanapę . Wieczorem pierwszy melduje się na ganku z donośnym miauuuuuu. Bo Pietrucha jest kotem dobrze wychowanym i wita sie zawsze głosno i wyrażnie :mrgreen: Zwłaszcza wchodząc do kuchni :ryk: :ryk:

Idę sobie , parę słoiczków znów zaprawić :mrgreen:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16631
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 16, 2013 13:19 Re: Koty trzy i my.... Pracuję !!!!!!!

Baśku , no pacz pani , razem pisałyśmy. :1luvu: Mnie też na fb brakuje emotek. Czasem tak sie chce wyszczerzyc albo pokulać , a tu duuuuupa. Ja nawet serduszek nie umiem.

A tak a propos prac ręcznych. Np śliwki w czekoladzie Goplany nadal sa ręcznie ważone , ręcznie wsypywane do pudełeczek , ręcznie zamykane, zaklejane itp Słowem - rękodzieło :mrgreen: Może dlatego takie drogie.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16631
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 16, 2013 13:29 Re: Koty trzy i my.... Pracuję !!!!!!!

witaj Piękna i Młoda o cudownej sylwetce, Izuniu :1luvu:
przenieśli nas bo Koty są teraz dla potrzebujących kotów a nie dla hm...niespełna rozumu opisujących kocie kupki i cieszących się z nich :mrgreen:

skoro jest tak dużo czereśni to powinny być tanie :ok: ale u nas w Polsce to wolą wyrzucić niż obniżyć ceny
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 16, 2013 13:36 Re: Koty trzy i my.... Pracuję !!!!!!!

puszatek pisze:skoro jest tak dużo czereśni to powinny być tanie :ok:


Basiu nie wiem , czy jest duzo czereśni. Ogólnie sadów czereśniowych jest bardzo mało. U mnie jest ich bardzo dużo i to mnie niepokoi. Liści prawie nie ma , owoców full, ale drobne / pewno dlatego , ze tak dużo /.. W zeszłym roku tak obrodziły renklody u sąsiadów - gałęzie wprost się łamały. W tym roku drzewa prawie uschnięte, Jedno mó TŻ juz przyciął, drugie czeka , bo nie wiadomo jak ciąc , tyle suchych gałęzi. I też miały owoce, a nie miały liści.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16631
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 190 gości