Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.4

dziękuje,
ona jest taka drobniutka i delikatna, wszystko przez te choroby

wiesiaczek1 pisze:dziękuje,
ona jest taka drobniutka i delikatna, wszystko przez te choroby

Widać - wygląda jak kociak.
Ile ma?

Ja się bardzo cieszę że dziewczyny są zdrowe. Jak na razie - odpukać w niemalowane - jedynymi wyprawami do weta były szczepienia , odrobaczenia i przy okazji obcinanie pazurków.
Zuzia w ubiegłym roku miała grzybka na nosku ale wet powiedział że jej to samo minie bo jest dobrze karmiona i jej organizm zwalczy go sam i tak było. Dziś grzybek to tylko wspomnienie. :ok:

Ewa L. pisze:
wiesiaczek1 pisze:zdecydowanie kocham bardziej zwierzęta niż ludzi,
najlepiej czuję się ze zwierzętami,
zawsze chciałam pracować w zoo, ale nie wyszło
ludzi fajnych , nie zawistnych, nie fałszywych , jest mało,

Wiem coś o tym - ostatnio otacza mnie grono takich ludzi - zazdrosnych , zawistnych i fałszywych
Wolę godzinami siedzieć przy kompie i pisać na forum bo tu czuję się swobodnie i nikt nie traktuje mnie jak dziwadło bo mam 2 koty w domu i np. wolę kupić dziewczynką nową zabawkę niż iść ze znajomymi do kina na głupi film. Wtedy robię się skąpa bo szkoda mi kasy - wolę wydać na koty.

Macie racje . lepiej ze zwierzami sie dogadać niz z niejednym człowiekiem . :roll:

Materializm ludzi zeżera . Jak potrzebują pomocy , to biegiem lecą . Jak mają grosz więcej to na ulicy nie poznają .

Ewa L. pisze:
wiesiaczek1 pisze:dziękuje,
ona jest taka drobniutka i delikatna, wszystko przez te choroby

Widać - wygląda jak kociak.
Ile ma?

kiedy znalazłam Zuzię /11 czerwca 2012/ miała ok. 6 tygodni, tak powiedział wet.
mnie się wydawało , że mniej
wpisałam jej do książeczki datę urodzenia 1 maja, taka ładna data :kotek:

na mnie już pora, ide spać, dobranoc wszystkim

na mnie już pora, ide spać, dobranoc wszystkim

dobranoc

isabell36 pisze:dobranoc

Też uciekasz już

Coś mi się widzi że znów robią sobie wyścigi motorowe na ulicy bo nawet przez las słychać warkot motorów :evil:

U nas nie mają gdzie robić :twisted:

Ciągle słyszę te motory. :evil:

Kiedyś robili przy Dellu a teraz śmigają Rokicińską albo Przybyszewskiego. To 2 równoległe ulice po 2 stronach osiedla a słychać wieczoeami strasznie. :evil:

Ale co tu dużo gadać - w nocy to nawet pociągi nieraz słychać jak na Łódź - Widzew jadą. :evil:

U mnie też były swego czasu próby wyścigów, ale się szybko skończyły...

Szkoda że u nas nikt tego nie potrafi ukrócić. Jak policja się pojawia to już jest po ptokać - tylko zostają ślady palonej gumy na asfalcie :evil:

Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.4

Kto przegląda forum