Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Rudy był już we wtorek:

Kolejne nowe? koty
Białawy

Piaskowaty

Kot z wypadku, nie wiem czy przeżył

Patryczek zanim został dziewczynką, malutki w klatce, bez kresu

Goran

O Boże jakie biedaki :cry:

Całuję je wszystkie bardzo mocno :1luvu:

może coś pomożecie, dziewczyny?
viewtopic.php?f=1&t=153925&start=45
... mry!

Bazarek na Dzień Babci, a tak. viewtopic.php?f=20&t=153947
Rzecz jasna, zapraszam wszystkich!

a czy po niedzieli są jakieś wieści adopcyjne?

Poszedł jeden malutki kociak. Jest mnóstwo dorosłych, pięknych i smutnych kotów.

kochana magicmada "załatwiła" miejscówkę w szpitaliku
dla malutkiego Gorana:

i wielka prośba w związku z tym,
czy ktoś byłby w stanie przewieźć malutkiego ze schroniska na ul. Ciołkowskiego?

oprócz Gorana, w schronisku są 3 maluchy, chłopaki,

adopcje stoją, głównie przychodzą ludzie
poszukujący swych uciekłych czy też wypadłych kotów

Jak to jest z Goranem, napiszcie proszę kilka słów. Może fb mu zrobię i uda mi się jak Patrysi dobry domek znaleźć. Wszystkich bied szkoda, ale wiem, że szczególnie te maleństwa potrzebują tak wiele troski i miłości bo to jeszcze takie kruche życie w nich

Goran najpilniej potrzebuje transportu do lecznicy, ma katar, ciężko oddycha. Pokryłabym koszty benzyny...

A nie możecie po prostu zamówić taksówki? Skoro miejsce w lecznicy jest, liczy się czas to chyba tak będzie najprościej

Mały Goranek pojechał,
dzięki pomocy kochanej Włóczki :1luvu:

odwiedził, nawet, po drodze, wydział matematyki :ok:

tu jeszcze przed wyjazdem i w drodze:

i to wszystkie dobre wiadomości, bo pełno nowych kotów
kiedy wychodziłam straż miejska przyniosła w worku 3 kocięta,
uratowane przez strażaków, bo ktoś je wrzucił do studzienki...

Kaczuszki

ruru pisze:kiedy wychodziłam straż miejska przyniosła w worku 3 kocięta,
uratowane przez strażaków, bo ktoś je wrzucił do studzienki...

qrwa, tylko to mi się ciśnie na usta!
... mry!

Goranek

Kaczuszki

Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

Kto przegląda forum