Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.4

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt cze 14, 2013 16:45 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.4

Witam wszystkich ponownie po przerwie! :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 14, 2013 16:54 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.4

Ujmę to tak:
nastąpił mały cud!
Z pochmurnego nieba zamiast deszczu mamy teraz słoneczną pogodę. Cieplutko się zrobiło i przyjemnie.
Jak miło i przyjemnie! :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 14, 2013 16:57 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.4

Też się zdziwiłam i ucieszyłam! Za godzinkę wraca mój mąż, mamy zamiar wyjść po niego na dworzec :) A starszy poleciał do szkoły na bal szóstoklasistów, o! Taki dorosły już jest :lol:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 14, 2013 16:59 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.4

No ,no to dopiero impreza :D
Na Widzew się wybieracie?
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 14, 2013 17:00 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.4

Tak, na Widzew :)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 14, 2013 17:03 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.4

Ja chodziłam do 198 tej z basenem {choć wtedy jeszcze go nie było}. Przygotowywaliśmy klasę na zabawę andrzejkową i brakło nam bibuły. Poszłam więc do domu po nią i......
.....wylądowałam w korczaku z nogą w gipsie! :ryk: :ryk:
To była super impreza!!! :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 14, 2013 17:04 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.4

maciejowa pisze:Tak, na Widzew :)

To chociaż niedaleko i można na spacerek się przejść :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 14, 2013 17:07 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.4

Ewa L. pisze:Ja chodziłam do 198 tej z basenem {choć wtedy jeszcze go nie było}. Przygotowywaliśmy klasę na zabawę andrzejkową i brakło nam bibuły. Poszłam więc do domu po nią i......
.....wylądowałam w korczaku z nogą w gipsie! :ryk: :ryk:
To była super impreza!!! :ok:

Noo, rzeczywiście super :mrgreen: Ja w zeszłym roku w lipcu jeździłam z przyjaciółką na wsi na rolkach, nogi mnie trochę wyprzedziły i klapnęłam na tyłek, łamiąc prawą rękę w łokciu :ok: To była impreza! Tym bardziej, że do szpitala pojechałam po 20, a rękę złamałam o 16... Myślałam, ze tylko zbita, ale jak zaczęła puchnąć i nie mogłam nią ruszać, to zdecydowałam się na ortopedię ;)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 14, 2013 17:10 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.4

maciejowa pisze:
Ewa L. pisze:Ja chodziłam do 198 tej z basenem {choć wtedy jeszcze go nie było}. Przygotowywaliśmy klasę na zabawę andrzejkową i brakło nam bibuły. Poszłam więc do domu po nią i......
.....wylądowałam w korczaku z nogą w gipsie! :ryk: :ryk:
To była super impreza!!! :ok:

Noo, rzeczywiście super :mrgreen: Ja w zeszłym roku w lipcu jeździłam z przyjaciółką na wsi na rolkach, nogi mnie trochę wyprzedziły i klapnęłam na tyłek, łamiąc prawą rękę w łokciu :ok: To była impreza! Tym bardziej, że do szpitala pojechałam po 20, a rękę złamałam o 16... Myślałam, ze tylko zbita, ale jak zaczęła puchnąć i nie mogłam nią ruszać, to zdecydowałam się na ortopedię ;)

Ja na szczęście jeszcze nigdy się nie połamałam i odpukać w niemalowane oby nadal tak było.
Tamto zdarzenie skończyło się na zwichnięciu stawu skokowego prawej kostki. Bo mi się chciało przeskakiwać przez kałużę. :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 14, 2013 17:11 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.4

Ewa L. pisze:
maciejowa pisze:
Ewa L. pisze:Ja chodziłam do 198 tej z basenem {choć wtedy jeszcze go nie było}. Przygotowywaliśmy klasę na zabawę andrzejkową i brakło nam bibuły. Poszłam więc do domu po nią i......
.....wylądowałam w korczaku z nogą w gipsie! :ryk: :ryk:
To była super impreza!!! :ok:

Noo, rzeczywiście super :mrgreen: Ja w zeszłym roku w lipcu jeździłam z przyjaciółką na wsi na rolkach, nogi mnie trochę wyprzedziły i klapnęłam na tyłek, łamiąc prawą rękę w łokciu :ok: To była impreza! Tym bardziej, że do szpitala pojechałam po 20, a rękę złamałam o 16... Myślałam, ze tylko zbita, ale jak zaczęła puchnąć i nie mogłam nią ruszać, to zdecydowałam się na ortopedię ;)

Ja na szczęście jeszcze nigdy się nie połamałam i odpukać w niemalowane oby nadal tak było.
Tamto zdarzenie skończyło się na zwichnięciu stawu skokowego prawej kostki. Bo mi się chciało przeskakiwać przez kałużę. :mrgreen:

Też stopę zwichnęłam, na schodach. Byłam na koloniach i biegłam do telefonu, bo mama dzwoniła ;) Złamanie miałam jedno, na stare lata mi się zachciało :mrgreen: Więcej nie chcę :!: :!: :!:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 14, 2013 17:13 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.4

Czyli że to błędy starości :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 14, 2013 17:15 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.4

Ewa L. pisze:Czyli że to błędy starości :ryk: :ryk: :ryk:

Dokładnie :twisted: jak mówiłam, że na rolkach się połamałam, to wszyscy reagowali w ten sam sposób: w tym wieku na rolki poszłaś? Nie wiedziałam, że jest jakieś ograniczenie wiekowe na jazdę na rolkach :roll:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 14, 2013 17:23 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.4

Tam gdzie pracuję mam klienta tak ok. 50 lat i śmiga na rolkach ile wlezie. Czasami wjeżdżał mi do sklepu. Więc nie sądzę żeby wiek był jakimś ograniczeniem.
Pisząc wcześniej nie zdziwiłam się że jeździsz na rolkach tylko sama stwierdziłaś że dopiero na starość połamałaś się. :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 14, 2013 17:27 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.4

Ewa L. pisze:Tam gdzie pracuję mam klienta tak ok. 50 lat i śmiga na rolkach ile wlezie. Czasami wjeżdżał mi do sklepu. Więc nie sądzę żeby wiek był jakimś ograniczeniem.
Pisząc wcześniej nie zdziwiłam się że jeździsz na rolkach tylko sama stwierdziłaś że dopiero na starość połamałaś się. :D

Tak było :ryk: Na tej wsi co się połamałam też starsi ludzie na rolkach pomykają i nikomu to nie przeszkadza ;)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 14, 2013 17:31 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.4

Dziewczyny mi się rozleniwiły.
Zuzia siedzi niezdecydowana na balkonie i nie wie jakie miejsce do opalania zająć.Pola za to zapakowała się w ręcznik i drzemie tylko jej dupinkę widać :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości