
To ostatnia niewysterylizowana kotka z tego cmentarza?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MonikaSt pisze:Gratulacje![]()
To ostatnia niewysterylizowana kotka z tego cmentarza?
Prakseda pisze:Iwonami pisze:Miuti pisze:Całuję baaardzo mocno!
To, co wpłaciłam - to nie dla kotów, tylko dla Ciebie, Praksedo.
DLA CIEBIE.
Rozumiemy się?????
Gorąco popieram, mało tego, NALEGAM
Ale koty i ja to już taka symbioza, że prawie jeden organizm, nie da się rozdzielić.![]()
Prakseda pisze:Huraaaaa!!!!!
Stał się cud!!!
Wczoraj złapałam kotkę-niełapkę z cmentarza służewieckiego.![]()
![]()
Oczywiście znowu była w ciąży. A jeszcze dwa jej dzieciaki u mnie w domu, niewyadoptowane (bialasek i burasek ze zdjęcia).
Na te kocicę polowałam 4 lata, co roku zabierałam z cmentarza jej mioty.
Prakseda pisze:I jeszcze się pochwalę nieskromnie- sprawa z innej branży.
Były u nas w pracy coroczne oceny pracowników. On nowego dyrektora (wymagający!) dostałam najwyższą ocenę.
Miłe zaskoczenie dla mnie i mobilizacja do dobrej pracy.
Iwonami pisze:To ja może oficjalnie:
Punkt 1. (niezbyt miły)Prakseda pisze:Iwonami pisze:Miuti pisze:Całuję baaardzo mocno!
To, co wpłaciłam - to nie dla kotów, tylko dla Ciebie, Praksedo.
DLA CIEBIE.
Rozumiemy się?????
Gorąco popieram, mało tego, NALEGAM
Ale koty i ja to już taka symbioza, że prawie jeden organizm, nie da się rozdzielić.![]()
Symbioza, symbiozą, ale co będzie jak pojawią się przeszkody, a z pewnością się pojawią jeśli nie pomyślisz O SOBIE i symbioza zostanie zaburzona? NALEGAM więc, aby dostosować się do dyspozycji Miuti.![]()
Punkt 2 (miły)Prakseda pisze:Huraaaaa!!!!!
Stał się cud!!!
Wczoraj złapałam kotkę-niełapkę z cmentarza służewieckiego.![]()
![]()
Oczywiście znowu była w ciąży. A jeszcze dwa jej dzieciaki u mnie w domu, niewyadoptowane (bialasek i burasek ze zdjęcia).
Na te kocicę polowałam 4 lata, co roku zabierałam z cmentarza jej mioty.
Gratuluję, to rzeczywiście sukces. Wielki szacunek dla Ciebie za wytrwałość i konsekwencję.![]()
![]()
Punkt 3 (też miły)Prakseda pisze:I jeszcze się pochwalę nieskromnie- sprawa z innej branży.
Były u nas w pracy coroczne oceny pracowników. On nowego dyrektora (wymagający!) dostałam najwyższą ocenę.
Miłe zaskoczenie dla mnie i mobilizacja do dobrej pracy.
Gratuluję! Nie raz w życiu byłam oceniana przez zwierzchników, wiem jakie to jest ważne. Nie miałabym najmniejszych wątpliwości gdybym miała Ciebie oceniać, nawet nie pracując z Tobą. (Mówi Ci to personalna z b.długim stażem.) Bo solidność, oddanie, odpowiedzialność, kreatywność odnosi się do wszystkich dziedzin życia, nie tylko do pracy. A jaką osobą jesteś, każdy widzi.![]()
A na koniec jeszcze raz PROSZĘ i DOMAGAM SIĘ aby fundusze przekazane przez Miuti zostały wykorzystane zgodnie z Jej życzeniem. (Bo jeśli nie, to.........mieszkam niedaleko i zajmę się tym osobiście.)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 629 gości