Słuchajcie mam nietypowy problem..

[kasia piet]

... i po cholere ja sobie rzesy dzis malowalam...

[Liwia]

[vienna]

:ryk: ... i po cholere ja sobie rzesy dzis malowalam...

Wola pozdrawia Wolę..

[Ania z Poznania]

Vienna, dla Ciebie

Nie masz z bardziej stacjonarną klapą?

Właśnie taka jest najlepsza. Będzie popędzać zwiedzających / używających, żeby szybciej zrobili miejsce następnym.

[Agusia]

Wieczorem wstawię zdjęcie kibla..

No i ja sie tylko grzecznie pytam...gdzie jest ten osławiony kibelek ???

[vienna]

Wieczorem wstawię zdjęcie kibla..

No i ja sie tylko grzecznie pytam...gdzie jest ten osławiony kibelek ???

Kiepsko wyszedł z profilu.. ..do obejrzenia na miejscu..
Estraven mi "nastuka" jak zaczne umieszczac takie pikczery..

[Agusia]

aż mi łezka poleciała ..tak długo czekałam na to zdjęcie...buuuuuu

[Nomka]

O rany, aż TZ się zainteresował z czego tak ryczę

[vienna]

Juz mi się śni po nocach ten wątek..

[dakota]

Juz mi się śni po nocach ten wątek..

a co Ci się śniło?
dokładniej proszę...

[vienna]

Juz mi się śni po nocach ten wątek..

a co Ci się śniło?
dokładniej proszę...

..ze cię podduszałam klapą..

[dakota]

Juz mi się śni po nocach ten wątek..

a co Ci się śniło?
dokładniej proszę...

..ze cię podduszałam klapą..

ał...

[Ania z Poznania]

Vienna, może jako ekspert coś doradzisz?
Bo okazuje się, że nie tylko ty masz taki problem, Tłusta Baba również.

Tłusta baba już od rana
wielkie ma zakupy w planach.
„Trzeba kotu kupić żwirek,
bo ten skończy się za chwilę,
lecz co zrobić ze zużytym?
Niech ulotkę wpierw przeczytam.”
„Można spłukać w toalecie.”
No to problem z głowy przecież!
Baba raaaz! i wysypała
... i stanęła osłupiała.
„Jezus Maria, co się dzieje,
chyba żwirek mi pęcznieje!”
No i koniec. Się zatkało.
Aż szarpnęło babą całą.
„Co tu począć, co mam robić?
Czy poradzę jakoś sobie?”

I co dalej jej radzicie???

[dakota]

to się nigdy nie skończy...

[vienna]

..idę po sztucer..