Łatek i Marcelek 8 plus Tosia-Zosia. Jest nas troje!

Moja malutka kiciuszka słodka :ok:

Jedyna panna wśród chłopaków. :mrgreen:

Ewa L. pisze:Jedyna panna wśród chłopaków.

No jeszcze ja jestem! :lol:

Reszta to rzeczywiście same chłopy. 2 kocich i 3 ludzkich :wink:

maciejowa pisze:
Avian pisze:Smacznego

Dziękuję, wytrymałam do rana i zaraz idę robić śniadanie

Kasiu, co robiłaś na śniadanie? :mrgreen:

I w ogóle śpij rano! :lol:

U mnie cały babiniec - 3 baby :mrgreen:

kalair pisze:
maciejowa pisze:
Avian pisze:Smacznego

Dziękuję, wytrymałam do rana i zaraz idę robić śniadanie

Kasiu, co robiłaś na śniadanie? I w ogóle śpij rano!

Eeeee... parówki? :lol:

Bożenko, spałam dopóki mnie budzik nie obudził, żeby dziecko do szkoły wypchnąć, a potem to już nie mogłam zasnąć :mrgreen:

Ewa L. pisze:U mnie cały babiniec - 3 baby

U mnie chłopiniec w takim razie :ok:

maciejowa pisze:
kalair pisze:
maciejowa pisze:
Avian pisze:Smacznego

Dziękuję, wytrymałam do rana i zaraz idę robić śniadanie

Kasiu, co robiłaś na śniadanie? I w ogóle śpij rano!

Eeeee... parówki? Bożenko, spałam dopóki mnie budzik nie obudził, żeby dziecko do szkoły wypchnąć, a potem to już nie mogłam zasnąć

No, potem ciężko, wierzę! :lol:

A kotki karmiłaś już rano? Krety jedzą między 3-4.30. :lol:

kalair pisze:No, potem ciężko, wierzę! A kotki karmiłaś już rano? Krety jedzą między 3-4.30.

A tak. Moje też koło 4 przychodzą i drą gęby mi nad uchem

Kasia, pomidorki masz na balkonie? A nie boisz się, że ci które futro zeżre? :strach:

maciejowa pisze:
kalair pisze:No, potem ciężko, wierzę! A kotki karmiłaś już rano? Krety jedzą między 3-4.30.

A tak. Moje też koło 4 przychodzą i drą gęby mi nad uchem

Drą mordki powiadasz, no każdy sposób dobry na zmuszenie do wstania i napełnienia miseczek. :lol:

jozefina1970 pisze:Kasia, pomidorki masz na balkonie? A nie boisz się, że ci które futro zeżre?

Nie. One ich nie ruszają

kalair pisze:
maciejowa pisze:
kalair pisze:No, potem ciężko, wierzę! A kotki karmiłaś już rano? Krety jedzą między 3-4.30.

A tak. Moje też koło 4 przychodzą i drą gęby mi nad uchem

Drą mordki powiadasz, no każdy sposób dobry na zmuszenie do wstania i napełnienia miseczek.

Łoj tak... Łatek jest szczególnie utalentowany w kierunku namawiania mnie na jedzonko. :ok:

maciejowa pisze:
jozefina1970 pisze:Kasia, pomidorki masz na balkonie? A nie boisz się, że ci które futro zeżre?

Nie. One ich nie ruszają

To dobrze, pomidory, każda część rośliny, oprócz czerwonego owocu, jest trująca.

jozefina1970 pisze:
maciejowa pisze:
jozefina1970 pisze:Kasia, pomidorki masz na balkonie? A nie boisz się, że ci które futro zeżre?

Nie. One ich nie ruszają

To dobrze, pomidory, każda część rośliny, oprócz czerwonego owocu, jest trująca.

Wiem. trzymałam w domu około 80 krzaczków od marca. Na parapetach. I koty ich nie tykały. Chyba zapach im nie odpowiadał. Teraz zostało mi 9, reszta wyjechała na działkę. Łatek czasem obwąchuje, ale zaraz go wyganiam i jest spokój. Uważam na nie

na koty znaczy :lol:

Łatek i Marcelek 8 plus Tosia-Zosia. Jest nas troje!

Kto przegląda forum