Szczytno.Pomagamy kotom ze schroniska. 109 kotów w DS.

Nowa_Sztno zdjęcia są pycha, mniam

Dakota ma piękne oczy!
Znaczy się Mechanik majstruje jej teraz przy ogonie?

Ciotka, nie strasz :lol:

Alu, wstyd mi się przyznać, ale teraz trochę mnie nie było, od jutra do niedzieli znów mnie nie będzie, czyli... w poniedziałek pójdę po te wyniki :oops:

Nowa_Sztno pisze:Ciotka, nie strasz

Na wszelki wypadek samochodzik mu dajcie, niech znów przy nim pomajstruje, Mechanik jeden

Zapraszamy na bazarki

viewtopic.php?f=20&t=153759
viewtopic.php?f=20&t=153560

Właśnie się dowiedziałam, że w Szczytnie ta oto drobna, roczna koteczka straci lada moment dom. Nie wiem kiedy - może za tydzień, może za miesiąc. Ponadosiemdziesięcioletnia karmicielka, u której chwilowo mieszka, zostanie zabrana przez córkę do innego miasta, kotki nie mogą zabrać, mieszkanie zostanie zlikwidowane.
Koteczka została wzięta zimą z piwnicy do mieszkania, żeby przeczekać mrozy i tak to trwało do teraz. Pewno trafi gdzieś na wieś do stodoły albo z powrotem na podwórko do piwnicy.

Albo do schronu. Chcę jej chociaż zapewnić sterylkę, jestem umówiona na poniedziałek.

Koteczka wygląda naprawdę słodko. Ze słów pani: koteczka jest miziasta w stosunku do pani, nawet z nią sypia, ale jest płochliwa w stosunku do innych ludzi. Żyje w zgodzie z inną, starszą kotką. Jest żywa, chętnie biega i wspina się.
Najprawdopodobniej kotka jest nieszczepiona i w ogóle nie widziała w życiu weta. To akurat chcę zmienić, jak zdążę.

To może szybciutko zrobić jej ogłoszenia?
Jeśli dostanę dane do kontaktu, to mogę się za to zabrać nawet dzisiaj.

Dzięki, poszło pw

wat pisze:Właśnie się dowiedziałam, że w Szczytnie ta oto drobna, roczna koteczka straci lada moment dom. Nie wiem kiedy - może za tydzień, może za miesiąc. Ponadosiemdziesięcioletnia karmicielka, u której chwilowo mieszka, zostanie zabrana przez córkę do innego miasta, kotki nie mogą zabrać, mieszkanie zostanie zlikwidowane.
Koteczka została wzięta zimą z piwnicy do mieszkania, żeby przeczekać mrozy i tak to trwało do teraz. Pewno trafi gdzieś na wieś do stodoły albo z powrotem na podwórko do piwnicy. Albo do schronu. Chcę jej chociaż zapewnić sterylkę, jestem umówiona na poniedziałek.

Koteczka wygląda naprawdę słodko. Ze słów pani: koteczka jest miziasta w stosunku do pani, nawet z nią sypia, ale jest płochliwa w stosunku do innych ludzi. Żyje w zgodzie z inną, starszą kotką. Jest żywa, chętnie biega i wspina się.
Najprawdopodobniej kotka jest nieszczepiona i w ogóle nie widziała w życiu weta. To akurat chcę zmienić, jak zdążę.

A ta inna starsza kotka też zostanie wywalona?

Nie, ta starsza pojedzie z panią, ale dla drugiej już nie znajdą miejsca. Szukamy domu, ale tu to najłatwiej gdzieś na wieś oddać niestety

dana.b pisze:To może szybciutko zrobić jej ogłoszenia?
Jeśli dostanę dane do kontaktu, to mogę się za to zabrać nawet dzisiaj.

Dzięki, linki do aktywacji doszły i zostały użyte. To b. w nicku to chyba od "błyskawica"

?

Wat, to dopiero początek ogłaszania. Musiałam zrobić przerwę na obiad i zaczynam kolejne.
Na niektórych portalach niewymagana jest aktywacja, więc ilość linków nie będzie wykładnią co do ilości zamieszczonych ogłoszeń. :ok:

Skończyłam dodawanie ogłoszeń Koteczki. Jest ich 70.
Kciuki za odzew i domek :ok:

za domek!
Zaproszę na następny bazarek dla małych Szczytniaków :arrow:

viewtopic.php?f=20&t=153955

Miałam w sprawie koteczki telefon z Poznania, miły pan, ale rozmowa niezobowiązująca, oni się zastanawiają, a ja też, bo w tle rozmowy slyszałam pokrzykujące małe dzieci, to nie jest najlepsze towarzystwo dla płochliwego zwierzaka.
Koteczka właśnie jest na sterylizacji.

Szczytno.Pomagamy kotom ze schroniska. 109 kotów w DS.

Kto przegląda forum