Szajka - wątek się toczy a moderatorzy nie chcą nas zamknąć

[Madzio]

Pare dni nie zagladalam a ta mala tyle arozrabiala! Szczescie ze nic sie nie stalo. Ogladalam kiedys "Kota z piekla rodem" i Jackson kazal osiatkowac balkon wcale nie w calosci! Wlasciciele zalozyli siatke pod katem 45 stopni i kot nawet nie probowal wskoczyc, podobno kiedy sie zbliza ma siatke nad glowa i ocenia, ze sie po niej nie wespnie. Ale znajac Szajke...

[ab.]

Pare dni nie zagladalam a ta mala tyle arozrabiala! Szczescie ze nic sie nie stalo. Ogladalam kiedys "Kota z piekla rodem" i Jackson kazal osiatkowac balkon wcale nie w calosci! Wlasciciele zalozyli siatke pod katem 45 stopni i kot nawet nie probowal wskoczyc, podobno kiedy sie zbliza ma siatke nad glowa i ocenia, ze sie po niej nie wespnie. Ale znajac Szajke...

Też widziałam ten odcinek, ale czy Szajka go widziała nie pamiętam i może nie wiedzieć, że pod kątem się nie wchodzi

[barbarados]

No właśnie . Ktoś jej musi powiedzieć , że się nie wchodzi .

[ab.]

No właśnie . Ktoś jej musi powiedzieć , że się nie wchodzi .

Mówiłam jej, ale ona mnie nie słucha

[barbarados]

A po ludzku czy po kociemu mówiłaś ?

[ab.]

Po każdemu

[barbarados]

Acha , to po prostu nie dociera .

[ab.]

Odporna na wiedzę

[barbarados]

Uparta

[MonikaMroz]

Hej dziewczyny
Szajka Ty bądź grzeczna dla Dużej bo Duża bardzo cie koffa i sie o ciebie boi
A jak tam mała rozrabiara dzisiaj ?

[MB&Ofelia]

Poczytałam sobie wczoraj o małpiatkowatych wyczynach Szajki na siatce i tak sobie myślałam, że ja bym chyba nie panikowała, niech sobie kocinka poskacze. Ale po wczorajszym spacerku Małej Czarnej na balustradzie zmieniłam zdanie . Niby siatka, a więc bezpiecznie, ale za każdym razem jak się kocina zachwiała, to ja już umierałam . Pisałam już, że mój lęk wysokości zaczyna się od wysokości stołka? No to lęk o koty zaczyna się mniej więcej od tej samej wysokości kota nad podłogą.

Siajka. Ty jezdeś zdolna to się od ciebie uczę i fczoraj łaziłam se bo bałkonostradzie a Duzia aż piszczała z zachwycenia, miauczę ci. A dzisiaj raniutko to zadziwiłam Duzią bo nie pszytuptałam jej budzić tylko se grzecznie siedziałam na drapaczku i czekałam aż wstanie. Dumała czy chora nie jezdem i mię wymiziała. Teras wiem, że czeba zrobić coś co Duzią zadziwi wtedy kotka wymizia.
Mała Ciorna Carmen

[ab.]

Wczoraj na balkonie było super. Szajeczka bardzo grzecznie siedziała na wysokości podłogi, bawiła się i drzemała. Myślę sobie jest ok, tamte wybryki to był jednorazowy incydent
Sielsko-anielski widok:







Dzisiaj też był balkonik i mam fotki krew mrożące w żyłach (przynajmniej moich)
Wszystko to wina ptaków, które uparcie latają obok naszego balkonu







Zabrałam więc małpiatkę do domu, zamknęłam balkon i .......



Co ja mam z nią zrobić?
Znowu jestem bliżej zawału

[vanesia1]

Kupić wysoki drapak

[ab.]

Madzia ja ci taki wierszyk napisałam, a ty nic? (s. 43)

[ab.]

Kupić wysoki drapak

Mam, dość wysoki drapak, ale ona chciała uciec na balkon, bo tam ptaki ją wołały