Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MB&Ofelia pisze:Dobra, foty wstawię po południu. Nawet cyknęłam, ale później mi siadły akumulatorki w aparacie i musiałam ładować. Ale myślę że zrobię nowe foty - już z kafelkami na podłodze.
Kurka, jak Mała Czarna zastopowała lekko z jedzeniem, to Ofelia zaczęła żreć. No dobra, cieszę się że wcina, ale nie cieszę się że za kilka dni znów mnie czeka krojenie kilograma mięcha. Dziś rano Książniczka raczyła nawet podjeść serduszek, które szykowałam dla bezdomniaczków. A zwykle pannica na serduszka ma dłuuuugie zęby.
Wczoraj po pracy byłam w szoku, bo przyszłam z pracy i w jednej misce było parę kawałków mięcha![]()
![]()
. Do tej pory było to niemożliwe - Carmen pożerała wszystko w mgnieniu oka. Może Małe Czarne kocię przestaje rosnąć i już tyle nie potrzebuje? Ale w takim razie dlaczego Ofelia zaczęła wcinać jak najęta?
I weź człowieku zrozum te koty
alab108 pisze:MB&Ofelia pisze:Dobra, foty wstawię po południu. Nawet cyknęłam, ale później mi siadły akumulatorki w aparacie i musiałam ładować. Ale myślę że zrobię nowe foty - już z kafelkami na podłodze.
Kurka, jak Mała Czarna zastopowała lekko z jedzeniem, to Ofelia zaczęła żreć. No dobra, cieszę się że wcina, ale nie cieszę się że za kilka dni znów mnie czeka krojenie kilograma mięcha. Dziś rano Książniczka raczyła nawet podjeść serduszek, które szykowałam dla bezdomniaczków. A zwykle pannica na serduszka ma dłuuuugie zęby.
Wczoraj po pracy byłam w szoku, bo przyszłam z pracy i w jednej misce było parę kawałków mięcha![]()
![]()
. Do tej pory było to niemożliwe - Carmen pożerała wszystko w mgnieniu oka. Może Małe Czarne kocię przestaje rosnąć i już tyle nie potrzebuje? Ale w takim razie dlaczego Ofelia zaczęła wcinać jak najęta?
I weź człowieku zrozum te koty
Ale to są kobiety, a kobiety jak wiadomo zmienne są
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 228 gości