Moje koty XI. Impreza (nie)wykopaliskowa - czerwiec :))

Aaa, spóźniłam się na dobijanie Casicy :evil:

Tak czy owak, służe pomocą, gdyby było trzeba dobić po dobijających :smokin:

Mozesz spokojnie dobijac.....bo jak widac podśmiechujki odstawia-ergo nie tak łatwo ja dobic :twisted:

Jakby było łatwo, nie byłoby przyjemności

aga9955 pisze:Bry,

wrzuce spam.

Casica prosze nie bic, nie banowac, nie ubijac rytualnie.

viewtopic.php?f=13&t=153800

Uprasza sie o upowanie, kotce konczy sie czas w DT. Potem nie wiem co z nia zrobic. Biorac pod uwage, ze lazienki zajete, pokoje zajete, to chyba sucha gałąz mi pozostanie i sznur.

Celem powieszenia siebie, nie Lali ofkors.

Nie zabiję, no coś Ty? Biedna Lala

anulka111 pisze:Samo zuo
Głowa mi pęka-leje jak z cebra,kaszle.A te sie naśmiewaja

Uszy Rysia mi sie nie podobaja....dzis sprawdzi je wet-kotek staral sie mnie rozgrzac,oczywiscie wieczorem mialam wysoka goraczke,teraz mi spadla-wstalam 2 h pozniej niz planowalam. Mam dzis wyjatkowo na 11 do szkoly.

Tak myslałam, że Ci się nie podobają, wet sobie poradzi :ok:

A Ty nie możesz iść na zwolnienie? Pamiętaj, siłaczka to literatura

zabers pisze:
jaaana pisze:Kaszle i pewnie ma wysoką gorączkę, biedulka
A Wy podśmichujki urządzacie

No i ?

Nie wiem jak koleżanki, ale ja to jestem zły zabers, zły, obojętny i bezlitosny, i sumienia nie mam, więc mam alibi

I kłamie jak z nut

moś pisze:
zabers pisze:
jaaana pisze:Kaszle i pewnie ma wysoką gorączkę, biedulka
A Wy podśmichujki urządzacie

No i ?

Nie wiem jak koleżanki, ale ja to jestem zły zabers, zły, obojętny i bezlitosny, i sumienia nie mam, więc mam alibi

I kłamie jak z nut

Ooooo, interesujące, to opowiadaj

Nie ma co opowiadać, trzeba zabersa poznać, poczuć, zobaczyć :twisted:

moś pisze:Nie ma co opowiadać, trzeba zabersa poznać, poczuć, zobaczyć

Ale ja akurat znam, więc te kłamstwa tym bardziej intrygują

enigmatycznie

moś pisze:8) enigmatycznie

Oj mosiu, mosiu, się będzie działo, zaczniemy jak nakazuje tradycja od okazania narzędzi

Zwolnienie w okresie wystawiania ocen wykluczone :roll:

Ale kaszle okropnie i jutro pojde do lekarza chyba :roll:

Plan minimum to dotrwac do sb :twisted:

lezec w wyrku i nie ruszac sie z niego :kotek:

anulka111 pisze:Zwolnienie w okresie wystawiania ocen wykluczone
Ale kaszle okropnie i jutro pojde do lekarza chyba Plan minimum to dotrwac do sb lezec w wyrku i nie ruszac sie z niego

Nie wiem co to "sb".
Nie, nie podoba mi się taka metoda, idź do lekarza

casica pisze:
moś pisze:Nie ma co opowiadać, trzeba zabersa poznać, poczuć, zobaczyć

Ale ja akurat znam, więc te kłamstwa tym bardziej intrygują

o czymś nie wiem? coś mi umknęło? Obrazek

zabers pisze:
casica pisze:
moś pisze:Nie ma co opowiadać, trzeba zabersa poznać, poczuć, zobaczyć

Ale ja akurat znam, więc te kłamstwa tym bardziej intrygują

o czymś nie wiem? coś mi umknęło?

Ale moś wie

Spoko, popracuje się nad mosiem :lol:

Moje koty XI. Impreza (nie)wykopaliskowa - czerwiec :))

Kto przegląda forum