11 Gapusia,Ryś,Gucio i Smakusia -Gucio szczęśliwy

[anulka111]

Zdjecia kocie to tak-ostatnie to wczorajszy rudy w orlim gniezdzie-dzielnie walczy ze swoim lekiem wysokosci

A na poczatku pod moja nieobecnosc podobno rude mnie suzkalo-to ta pozycja na stojaco w balkonie i Gapka,ktora nie tesknila za mna:(


Musze wyl;aczyc kompa-0burza wrocccccccccccccnmj cos Rys dopisal-wylaczam wszystko bo zaraza wraca-jeden dzien byla ladna pogoda

[anulka111]

Uszy rudego mi sie nie podobaja..a jutro zaplanowane profesjonalne wyczesywanie.

Kurcze nie wiem,czy polaczyc dwa w jednym,czy rozdzielic stres

[Thorkatt]

Uszy rudego mi sie nie podobaja..a jutro zaplanowane profesjonalne wyczesywanie.

Kurcze nie wiem,czy polaczyc dwa w jednym,czy rozdzielic stres

oj, biedaczek, ale chyba lepiej łączyć i mieć to z głowy.
U nas wczoraj była taka burza, że wysiadła elektryczność ( a właśnie miałam za robótki sie brać ).
Ale za to pogralismy rodzinnie w Carcassone - przy świecach.
Koty były grzeczne, tylko jedna czarnulka, co ją w ciemności nie widać - biegała jak szalona - bo niewidzialna.

[anulka111]

Alinka ma gabinet kolo weta-chyba od razu te uszka pokaze

[Thorkatt]

[MalgWroclaw]

Guciu. Łapki trzymam za Was.
Fasolka

[kalair]

Doberek wtorkowe!

[kussad]

Gratuluję jak zawsze najbardziej spoźniona
Salamandra - ostatnią widziałam 13 lat temu

[anulka111]

Wrocilam do domu-trudny dizen dla kotow sie szykuje bedzie sie dzialo-czesanie,obcinanie pazurkow,lapanka.......na razie udaje ,ze nie lapie


Gucio zezowal w moja strone jak ruszalam transporter-ale chyba pomyslal,.ze sprzatam.............godzina zero bedzie o 17.45

Uprasza sie o trzymaniu kciuków za mnie-czyli dwunozny Personel obslugujacy

[kussad]

Już są bardzo mocne

[anulka111]

Coz na widok wystawianych transporterow zza telewizora -ogonki uznaly za stosowne sie oddalic w bezpieczne miejsca

[anulka111]

Jestesmy wzorcowo wyczesani przez Alinke-jak zwykle miala morze cierpliwosci,pazurki obcinaly sie w mig-Gucio nikogo nie ugryzl.....dla zachowania fasonu psyczal jak waz......jak zwykle jestem wdzieczna losowi,ze Alinke mam tak blisko

[jaaana]

A uszy Rysia?

[anulka111]

W tym gabinecie byl.....tylko technik,pojdziemy do swojego weta w innym terminie tam nie chcialam kota pokazywac

[kalair]