Mała Wielka Tosia ♥

[isabell36]

moze wlasnie tymi kategoriami mysla inni, ze to co im smakuje musi byc dobre dla kotow

widzisz, o tym nie pomyślałam ...
dobrze wiedzieć, że są ludzie, którym smakuje psia karma

[Kociara82]

mialam na mysli zsiadle mleko no chyba ze... w koncu sa rzeczy na tym swiecie, o ktorych nie snilo sie nawet filozofom... (to tak apropos tej psiej karmy)

[MaryLux]

Dziś robiąc zakupy w sklepie ZOO dowiedziałam się, że można kota karmić karmą dla psów, makaronem, chlebem i uwaga - zsiadłym mlekiem.
Horror.

Szczęka mi opadła

[isabell36]

moja córa kiedyś myślała, że podjadam kotkom chrupki
chrupałam w kuchni chrząstki z kości a obok stała otwarta RC
moja córa ze ździwieniem: "mamo ty jesz kocie chrupki?"
poległam

[vanesia1]

To zsiadłe mleko wzięło się stąd, że matka tej pani wyjechała, zostawiła zsiadłe i mleko i cytuję: "Szkoda wyrzucić to dam kotom, a cieszyć się będą! Szkoda mówić!". Czyli jeśli dobrze kumam, mleko nie nadaje się już dla ludzi do picia, więc dla kotów jak znalazł

Ja czasem skubnę Tosi chrupkę tak z ciekawości..

Ależ mój kot ma charakterek wpychała mi się do wersalki, kiedy władałam tam poduszkę, więc uparcie ją wypraszałam. Próbowała chyba z pięć razy wejść. W końcu dała za wygraną, odwróciła się na pięcie, popatrzyła na mnie i tup, tup, tup! Podbiegła szybko, pogryzła i uciekła. Stanęła w przedpokoju patrząc na mnie. Wytrzeszczyła oczy - tup, tup, tup! Podbiegła, skoczyła mi do twarzy, pogryzła po ręce i zwiała. Nie minęła chwila, ja się patrzę a ona znowu się do mnie przymierza. Patrzy, patrzy i hyc! - skoczyła na mnie, pogryzła i odeszła z poczuciem sprawiedliwości. Chwilę później chciałam się z nią pogodzić, leżała sobie maupa w przedpokoju to podchodzę jak do człowieka, kucam, delikatnie głaskam, mówię że tak nie wolno a ona polizała mi tak słodko rękę, po czym wspięła się na moje kolana, pacnęła mnie z całej siły w oko i czmychnęła

Najgorzej podpaść kotu.

[NatjaSNB]

Hahaha biedna Duża

Tośka... pobaw się ze mną...

[vanesia1]

Masakra. Co za charakterek, nie wiem w kogo się wdała? Ehh, taki już mój los, kot mie bije

Bazyl! Raz, dwa, trzy - szukasz Ty!

[ab.]

bijący kot bezcenne

[vanesia1]

:ok: bijący kot bezcenne

Ty się nie śmiej

[ab.]

Ja się nie śmieję, ja takiego kota miałam. Klara potrafiła oddać sprawiedliwość nawet po kilku godzinach jak się jej przypomniało. A w nocy jak szłam do toalety, a ona wymyśliła sobie, że teraz chce mokre i nie dostała to atakowała mnie w łóżku jak zasypiałam. Raz chodziłam ze szramą na twarzy

[vanesia1]

Ja się nie śmieję, ja takiego kota miałam. Klara potrafiła oddać sprawiedliwość nawet po kilku godzinach jak się jej przypomniało. A w nocy jak szłam do toalety, a ona wymyśliła sobie, że teraz chce mokre i nie dostała to atakowała mnie w łóżku jak zasypiałam. Raz chodziłam ze szramą na twarzy

O to, to! To ten typ

[Kociara82]

no to ja jak sie kiedys bawilam z takim malym kocim wariatem u jednej z forumowiczek, to od niego dostalam w nos! Pazurem! Malo tego, w srodek nosa mi przysolil, do krwi! Auc, bolalo Polalo sie troszke krwi, pobolalo az lzy mi poszly, bo przeciez nos jest bardzo unerwiony...
Oj, odgrazalam sie mlodemu, ze jeszcze przyjdzie do mnie sie miziac albo pobawic sie, oj pozaluje, ze ciotke tak urzadzil Ale chwile potem i tak dostal buziaka na zgode, bo nie potrafie sie na kota dlugo gniewac.

[MaryLux]

mra mre mri mro mru

[vanesia1]

mra mre mri mro mru

<oklaski>
To jakaś kocia pieśń?

[NatjaSNB]

Ejjj no, jak to tak cały dzień się nie odzywać?
Jedynie foty na FB Cię tłumaczą