Napisałam na wątku kocurka po amputacji łapki ale napisze i tu

przepraszam
Kochani może ktoś ma do oddania podkłady, dobrą mokra karmę dla tego biedaka? Chciałabym by mógł pojeść "lepsiejszej" karmy, by miał czysto i sucho, ja muszę tego pilnować. Dla mnie teraz nawet 1 buźka do wykarmienia więcej to duże obciążenie. Chłopak ma apetyt, jest bardzo chudy, j został odrobaczony, wychodzą już nieproszeni goście, niedługo powtórka. Mam nadzieję, że znajdzie się dla niego dom, dla mnie to osobisty dramat ... dla kocurka, jeszcze większy, nawet sobie tego nie wyobrażam ...
Brwinowskie kotki również się przypominają i proszą o jedzonko, sytuacja jest ciężka. W jednym miejscu 4 koty chorują, koci katar, one potrzebują lepszej suchej karmy. Pozostałe koty podleczone, choć głodne.
