dolaczam sie z kciukami za Wincentego, trzymaj sie, kotku, fajny jestes kumpel, nie daj sie chorobom
Figusia jedzie do DS? To jest naprawde super wiadomosc

Duzo szczescia, kiciu, na nowej drodze zycia

Bona... ech... dlaczego nie bedzie nigdy idealu? Naprawde nie da sie nic zrobic wiecej? Nie wiem... jakas operacja czy cos?... Obawiam sie, czy ona przez takie czestrze zakrapianie oczek znow stanie sie nieufna... a juz tak swobodnie sie w obecnosci czlowieka zachowuje, daje sie miziac, spokojnie lezy obok czlowieka jakby go tam nie bylo... Wreszcie zaczela czuc sie pewnie i swobodnie we wlasnym domu. Pamietam jeszcze Bone z czasow, kiedy siedziala non stop w szafie, znalam ja wlasciwie wylacznie z opowiadan Justy, czasem gdzies mi smignela z predkoscia swiatla...
- W niedzielę Justin i Miko jadą do Alienor, przewozi Tż CatAngel

super, niech sie im wiedzie jak najlepiej w zyciu

CatAngel

Jestes niesamowita!

Serio zastanawiam sie, czy nie zglosic Twojej kandydatury do najblizszych wyborow "KOCIARZA ROKU", bo tyle dobrego, co Ty i TZ robicie dla kotow (i nie tylko), tyle pomocy ile zwierzaki od Was dostaly-zasluguje na odpowiednie uhonorowanie.

No, oby tym razem z tym DT dla kociakow zow cos nie wyskoczylo w ostatniej chwili
- Matyldzia średnio, trochę rzęzi słabo je, ale tragedii niema.
bo Matyldzia jest bardzo silna, bardzo chce zyc i sie nie poddaje. W koncu imie Matylda oznacza "ta, ktora walczy" a ze imie zobowiazuje-to nasza ksiezniczka walczy jak potrafi najlepiej
