

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
iwoo1 pisze:Niestety, łapka złamana3 tygodnie musi być w gipsie.
Biedne maleństwo, nie wiem jak ona to zniesie. Przecież to malutki kotek, który chce brykać, szaleć, biegać.
Niemowlęctwo spędziła ukryta pod rurami, na ziemi, na dworze i nie po to ją wzięłam, żeby u mnie doznała takiej krzywdy![]()
Rano szalała i nie wiem jak ona to zrobiła, na pewno nie spadła z drapaka, ale lubiła się bawić na rozłożonej wersalce. Myślę, że łapka zaklinowała się między bokiem wersalki a samą wersalką i któryś na nią skoczył albo sama chciała się wydostać do zabawy i tak nóżkę złamała.
Moja kochana kruszynka, taka krzywda![]()
Jeszcze nie wybudzona dobrze z narkozy, więc leży spokojne, ale co będzie dalej![]()
Miałam się dzisiaj pobawić z nią laserkiem, który dostała od Basi, teraz musi poczekać ona i laserek dla niej![]()
![]()
iwoo1 pisze:Nic na to nie poradzę, będzie musiała wytrzymaćNa razie nic ją nie obciera, nie boli. Jeszcze 2 tygodnie
Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 206 gości