Biedna koteczka
Już jak byśmy miały drugiego można by mamę łapać na sterylke ,a tak nic z tego
Jak jego oczka ,widziałaś ?
Mała całą noc darła się

koniecznie chce uciec z klatki.
Na rękach uspakaja się ,ale nie chce siedzieć chce wolności .
Za mała żeby wypuścić i za mało socjalizowana .
Już mnie nie zjada

nie prycha ,je ładnie ,kuwetkuje ,ale puszczona natychmiast próbuje się ukryć.
Jest tak malutka że boję się gdzie może się ukryć.
Niby wszystko mam zabezpieczone ,ale się boję.
KK ładnie się leczy ,tfutfu co by nie zapeszyć.
