Olek opolanin rządzi w Białymstoku :D

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 05, 2013 18:12 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Olek marnieje,choruje,znik

Domku gdzie jesteś ?
:ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 05, 2013 20:36 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Olek marnieje,choruje,znik

Jakieś nowe wieści od Olka? Może domek na horyzoncie się czai dla tego pięknego kocurka?
Obrazek Obrazek

Rudaa

 
Posty: 349
Od: Pon maja 18, 2009 12:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 06, 2013 9:14 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Olek marnieje,choruje,znik

czy w Opolu jest fundacja pomagająca kotom ?

jeśli tak, mogłaby może sfinansować badanie krwi Olka ?
bo trzeba działać szybko, żeby podać mu właściwe leki

najlepszy byłby dom tymczasowy
ale badania są konieczne

może wyślijcie na pw zaproszenie na wątek Olka do innych forumowiczów z Opola,
może ktoś cos doradzi, zawiezie na badania
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 06, 2013 10:00 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Olek marnieje,choruje,znik

Kochani bardzo dziękuję za zainteresowanie Olkiem. Przepraszam, że się nie odzywam ale mam ciężki tydzień w pracy :(

Postaram się wszystko opisać jak najszybciej.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw cze 06, 2013 12:20 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Olek marnieje,choruje,znik

Podrzucam.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Czw cze 06, 2013 17:40 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Olek marnieje,choruje,znik

Oleczku :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 06, 2013 22:08 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Olek marnieje,choruje,znik

Olek piękny kochany kot bardzo pilnie potrzebuje chociaż domu tymczasowego,
który się nim zaopiekuje
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 07, 2013 7:39 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Olek marnieje,choruje,znik

Pojawiam się u Olka... To prawda, że się zmienił - kiedyś jak tylko widział zbliżającego się psa do krat to już się rzucał i pokazywał psom co o nich myśli. Tym sposobem uczył schroniskowe psy, że kotów to nie wolno nawet powąchać, a psy wychodziły z kociarni ze spuszczoną głową całe sztywne. Teraz to już czasem nawet nie podejdzie do krat biedny Olo... Mam nadzieję, że mu się w końcu uda! :ok:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Pt cze 07, 2013 7:56 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Olek marnieje,choruje,znik

Oleczku :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt cze 07, 2013 8:08 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Olek marnieje,choruje,znik

Stan zapalny na dziąsłach objawia się w tej chwili jako cienka, przekrwiona kreska na linii dziąsła-zęby. Na ile Olek dał mi zajrzeć w swoją paszczę nie widziałam żadnych nadżerek, przerostów czy kalafiorowatych rozrostów. Dlatego wciąż mam nadzieję, że to "tylko" zapalenie dziąseł. Do tego ma już początki odkładającego się kamienia. Olek jest młodym kotem, do tej pory nie chorował, nie łapał nawet katarów. Dlatego wciąż mam nadzieję, że to nie nerki, nie białaczka czy FIV.

Póki z kotem nie dzieje się bardzo, bardzo źle nie będzie miał w schronisku zrobionych żadnych badań za "państwowe". Jako zwierzę ze schroniska nie może być zabrany do innego, zewnętrznego weterynarza. Nawet na badania. Zostaje opcja zapłaty za badania wetowi schroniskowemu. I tutaj są dwa największe problemy - raz, totalny brak kasy, na kocim koncie mam nawet nieduży debet (czyli w praktyce jest to debet na moim koncie) dwa, nie ufam temu wetowi i już jakiś czas temu zapowiedziałam, że nie będę tej lecznicy nic płacić. Powodów jest z resztą kilka. To jest taki dylemat jak wykupywanie zwierząt z pseudo hodowli. Tak, zwierzęta tam cierpią i trzeba je ratować. Nie - bo póki będziemy je wykupywać i wyciągać z takich miejsc pseudo hodowcy wciąż będą prowadzić swój proceder. Tak mniej-więcej.

Sytuacja ogólnie jest patowa :( Dlatego staram się jak mogę znaleźć Olkowi choćby tymczas. Olek jest ogłaszany od ponad roku. Od kilku miesięcy ma wydarzenie na FB. I wciąż nic. Zgłosił się jeden dom, na drugim końcu Polski. Jednak mam ogromny dylemat z tym domem. A odległość, gdyby coś było nie tak, gdyby trzeba Olka zabrać nie gra na naszą korzyść.

Udało mi się zrobić takie zdjęcie Olkowych zębów:

Obrazek


Możecie się śmiać, ale Olek jest w tej chwili wspomagany przez bioenergoterapeutkę 8) Asia kiedyś pomogła Pandkowi z podobnym problemem, może teraz choć trochę pomoże Olkowi.

Najlepiej byłoby wyciągnąć Olka do DT. Zrobić badania, spróbować wyleczyć dziąsła i zdrowego zawieźć do domu. Ale to chyba mało realne...
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt cze 07, 2013 8:54 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Olek marnieje,choruje,znik

Boo pisze:Najlepiej byłoby wyciągnąć Olka do DT. Zrobić badania, spróbować wyleczyć dziąsła i zdrowego zawieźć do domu. Ale to chyba mało realne...

Boluś z Łodzi też dopiero po roku znalazł domek (w Poznaniu o ile dobrze pamiętam), a niektórzy później... nigdy nie wolno tracić nadziei!

A to koc wymadlacz na szczęście za dobry domek:
Obrazek

Co do stanów zapalnych dziąseł - z tego, co kojarzę, to ruru długo z tym walczyła u jednego ze swoich kotów i żeby w ogóle była szansa wyleczyć, to musiano mu na początek wszystkie zęby usunąć :-( może tu nie będzie tak źle i to tylko jakaś antybiotykooporna bakteria (wtedy można kombinować ze scanomune lub autoszczepionkami; choć może wymaz na posiew i wyjdzie, że jednak coś na paskudztwo działa) - no ale do tego to potrzebny dom :-| za dom :ok: :ok: :ok:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pt cze 07, 2013 10:26 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Olek marnieje,choruje,znik

Boo pisze:(...)
Zgłosił się jeden dom, na drugim końcu Polski. Jednak mam ogromny dylemat z tym domem. A odległość, gdyby coś było nie tak, gdyby trzeba Olka zabrać nie gra na naszą korzyść.
(...)
Możecie się śmiać, ale Olek jest w tej chwili wspomagany przez bioenergoterapeutkę 8) Asia kiedyś pomogła Pandkowi z podobnym problemem, może teraz choć trochę pomoże Olkowi.
(...)


A jezeli ten daleki dom, to jedyna szansa dla Olka ?

Co do bioenergoterapii - a dlaczego nie, jezeli tylko pomaga. Zwierzęta nic nie wiedza o efekcie placebo.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 07, 2013 20:15 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Olek marnieje,choruje,znik

Po domek Oleczku. Hop :!:
Obrazek Obrazek

Rudaa

 
Posty: 349
Od: Pon maja 18, 2009 12:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 08, 2013 5:27 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Olek marnieje,choruje,znik

:ok:
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob cze 08, 2013 13:48 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Olek marnieje,choruje,znik

:ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Majestic-12 [Bot], sherab i 312 gości