Kocia rodzina do adopcji

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto cze 04, 2013 10:39 Kocia rodzina do adopcji

Witam Wszystkich bardzo serdecznie :)

Koty w moim życiu były zawsze, głównie z uwagi na babcię - typową kociarę. Sama mam w tej chwili jedną kotkę i dwa goldeny, w tym jednego adoptowanego. Mieszkam w Warszawie(Ursusie) w domu z ogródkiem i od miesiąca jestem posiadaczką całej kociej rodziny 8O. Najpierw pojawiła się kotka w zaawansowanej ciąży. Młoda, zadbana, z pięknym futerkiem, ogromnie przytulasta i grzeczna. Z uwagi na to, ze sporo kotów z okolicznych domów przychodzi, a sąsiedzi za nic mają słuszność sterylizacji to myślałam, ze kocina jest któregoś z nich. W międzyczasie pojawił się czarny kocur, domniemany sprawca ciąży. Młody chłopak, potwornie poobijany, kulejący na przednią łapę, z ogromną raną na szyi i głowie. Tu już było widać, że właściciel raczej się nie interesuje, więc zabrałam go do weta, pozbawiliśmy młodego jajek, podleczyliśmy i wypuściliśmy z powrotem na ogródek. Kot jest cudowny - przutulak, pcha się do domu, kompletnie nie boi się moich psów i ogólnie jest bezproblemowy. Po kastracji stał się prawdziwym domatorem - zajął mój balkonowy fotel, zajmuje się dzieciakami(o których za chwilę) i ani myśli opuścić mój dom.
Wracając do kotki, to któregoś zimowego dnia przyszła bez brzucha, zjadła i poszła szybciutko z powrotem. Zaczęłam za nią chodzić, szukać właścicieli, w końcu szukać kociąt, dostałam mandat za wchodzenie na cudze(puste!!!)posesje i ogólnie potwornie sprawa mi ciążyła, bo miałam wizję zamarzniętych maluchów :( Niestety nie znalazłam ani właściciela ani kociaków. A tu jakieś 3 tygodnie temu kocica wróciła na cały dzień na ogródek, usiadła na kupie śmieci pozostałej jeszcze z budowy :oops: i pokazała mi dwójkę uroczych maluchów. W ciągu godziny doniosła jeszcze 3 cudo i zamieszkały całą rodziną w zadaszonym domku. jeden maluch, kropka w kropkę tatuś, znalazł już dom. Zostały dwa czarno-białe maleństwa, mausia no i tatuś. Niestety moja kocica nie toleruje innych kotów, nawet maluchy goni, więc u mnie nie mogą zostać. Maluchy są urocze, nie boją się ludzi, jedzą suchego i mokrego Royala i mają w tej chwili ok. 10/11 tygodni.
Chciałabym znależć im dom z ogródkiem, albo może ktoś chciałby adoptować dwójkę maluchów jednocześnie? Maluchy są już raz odrobaczone, ważą ok. 1kg, są zdrowe, uszyska czyste, pcheł brak, apetyt dopisuje :) Rodzeństwo to kot i kotka. Do adopcji są również rodzice maluchów. Zależy mi na czasie, gdyż maluchy są bardzo sprytne i zaczynaja wraz z mamą wspinac się na płot. Mieszkam niestety przy samym skrzyżowaniu ulic i pokonanie płotu skończy się niestety tragicznie :(
Poniżej troszkę zdjęć. Może ktoś mógły pomóc, zabrać chociaż maluchy na tymczas?

Obrazek

Obrazek

Cała rodzinka:
Obrazek

Obrazek

Tatuś z maluchami:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tatuś:
Obrazek

I mamusia:
Obrazek

Obrazek

Asia i goldeny

 
Posty: 1
Od: Wto cze 04, 2013 10:03

Post » Wto cze 04, 2013 14:09 Re: Kocia rodzina do adopcji

Sa sliczne :1luvu:
Powstawiaj im w necie ogloszenia, to najlepszy sposob na szukanie domków. Ogloszenia koniecznie ze zdjeciami.
Ogłaszaj jąena tablica.pl, gumtree, alegratka.pl, allegro (jak sie wyróżni, to nie usuwają ogłoszeń), na lokalnych stronach ze zdjeciami.
Bez ogłoszeń nie ma sposobu na znalezienie domu. Wszędzie dodawaj te zdjęcia, są naprawdę piękne
Mozesz tez powywieszac ogloszenia papierowe w lecznicach i sklepach zoo w okolicy, moze sie uda.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro cze 05, 2013 10:01 Re: Kocia rodzina do adopcji

Przepiękne te koty... Warto w tytule napisać, że pilne i jaki to rejon kraju.
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości