Broszka & Company cz.5

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 05, 2013 7:35 Re: Broszka & Company

Prosimy o mocno zaciśnięte kciuki bo kocio właśnie jest u naszego weta na stole operacyjnym...
Wczoraj wieczorem zawieźliśmy kota i po oględzinach i jeszcze dwóch zdjęciach rtg wet podjął się ratowania łapy :ok: Oby tylko biedak przetrzymał narkozę bo bardzo słabiutki jest :|
Czekam na telefon od weta, nie wiem jeszcze czy kocurek wróci od razu do nas czy będzie musiał zostać w lecznicy dzień czy dwa.
Wet miał zaczynać operować o 7 rano - nie dzwonił jeszcze więc mam nadzieję że składa łapę do kupy bo amputację raczej by już skończył :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro cze 05, 2013 7:38 Re: Broszka & Company

jesteśmy! Czarno-czarni trzymają kciuki!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro cze 05, 2013 7:40 Re: Broszka & Company

:ok: :ok: za powodzenie operacji i zdrowie pacjenta :ok: :ok:
Co ma być to będzie - jakoś damy radę znaleźć mu miejsce gdzie będzie mógł spokojnie i bezpiecznie żyć :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro cze 05, 2013 7:48 Re: Broszka & Company

Jasne - trzymamy :ok: Żeby się wszystko kotkowi udało jak najlepiej !
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25646
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 05, 2013 8:17 Re: Broszka & Company

Już po operacji :ok:
Łapa została ale rokowania nadal są mocno niepewne...
Pojadę tam przed 18 i zadecydujemy czy go zabiorę czy zostanie jeszcze w lecznicy.
Niestety nie było jednoczesnej kastracji bo operacja łapy była skomplikowana i długa a kocurek słabiutki... szkoda, bo szczerze mówiąc smród jest nie do zniesienia :evil:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro cze 05, 2013 8:18 Re: Broszka & Company

będziemy myśleć ciepło o chłopaku!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro cze 05, 2013 8:21 Re: Broszka & Company

:ok: :ok: za zdrowienie :ok: :ok:

Z reguły nie robi się kastracji/sterylizacji i operacji "brudnych" takich jak usunięcie zepsutych zębów, czy czyszczenie zaropiałej rany jak tutaj. Za duże ryzyko powikłań. A tu jeszcze kocio kiepściutki...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro cze 05, 2013 8:39 Re: Broszka & Company

Tylko że naprawdę trudno wytrzymać z takim śmierdzielem a on wyjątkowo mocny smrodek wydziela :oops:
Wet miał kastrować przy amputacji, ale ja miałam cichą nadzieję że woń jaką kocurek roztacza spowoduje że i przy składaniu łapy go wyciacha... no ale trudno, trzeba będzie nadal się męczyć :evil:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro cze 05, 2013 8:40 Re: Broszka & Company

Za uratowanie łapinki i wyzdrowienie kocurka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro cze 05, 2013 8:43 Re: Broszka & Company

Za kocurka :ok:
Niech wszystko się uda i niech chłopak zdrowieje :ok:
Nie ma co, miał szczęście, że do Was trafił :D

Współczuję smrodku. Jednak operacja plus kastracja to byłoby za dużo...
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 05, 2013 9:00 Re: Broszka & Company

I za Was, żebyście wytrzymali w dobrym zdrowiu :ok:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25646
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 05, 2013 9:12 Re: Broszka & Company

morelowa pisze:I za Was, żebyście wytrzymali w dobrym zdrowiu :ok:

Dzięki :mrgreen:

Revontulet pisze:Nie ma co, miał szczęście, że do Was trafił :D

Fakt, miał niebywałe szczęście że akurat TZ był na podwórku i go zobaczył :ok:



A tak z innej beczki - macie jakieś opinie o mokrej karmie Defu-bio?
Kilka razy wzięłam na próbę saszetki i choć szału nie było to koty zjadły.
Zastanawiam się nad puszkami 400g - kupowała któraś? Czy w nich jest to samo co w saszetkach?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro cze 05, 2013 9:24 Re: Broszka & Company

Nie znam defu-bio. Ostatnio przymierzałam się do zakupu saszetek, ale zrezygnowałam.
Czy one są podobne do saszetek hermanns? U mnie kiepsko idą. Maurycy wprawdzie zjada je, za to Fiod uważa, że są niejadalne :roll:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 05, 2013 9:40 Re: Broszka & Company

Sama siebie skopiuję :oops: - myślę, że Ciebie ta wiadomość też ucieszy:
Revontulet pisze:Jakże ja się ogromnie, przeogromnie cieszę :mrgreen: :
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... z_finefood
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 05, 2013 9:59 Re: Broszka & Company

Revontulet pisze:Sama siebie skopiuję :oops: - myślę, że Ciebie ta wiadomość też ucieszy:
Revontulet pisze:Jakże ja się ogromnie, przeogromnie cieszę :mrgreen: :
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... z_finefood

Właśnie przymierzam się do zamówienia i zauważyłam, bardzo się cieszę :ok: :mrgreen:
Szkoda że nie ma puszek 800g ale i tak fajnie że w ogóle wprowadzili :P
Mogliby jeszcze większe pakiety zrobić :wink:

Revontulet pisze:Nie znam defu-bio. Ostatnio przymierzałam się do zakupu saszetek, ale zrezygnowałam.
Czy one są podobne do saszetek hermanns? U mnie kiepsko idą. Maurycy wprawdzie zjada je, za to Fiod uważa, że są niejadalne :roll:

Saszetki są bardzo podobne do hermansowych i to nie tylko zawartość ale same saszetki są identyczne kształtem i też mają naklejki a nie nadruk. Aż sprawdzałam czy nie produkuje ich ten sam producent :roll: Niby inny, ale podejrzanie identycznie to wygląda :roll:
Większość moich kotów lubi hermansa - oczywiście tylko niektóre smaki w saszetkach. Samo mięso (w puszkach) lubią wszystkie koty i wszystkie smaki :)
Saszetki defu bio też jakoś tam im weszły dlatego zastanawiam się nad puszkami bo znacznie taniej wychodzi.
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Animus, januszek, Lifter, zuza i 395 gości