Odratowane Maluchy - Felek, Pumka i Zorri- Zorruś "łysieje"

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 02, 2013 22:48 Re: Kocie maleństwa - Zorro :((( - Trikolorka [*]

Dobranoc, może jutro spotkamy się we wspólnym gronie:
Obrazek

Obrazek

Buziaki dla Was

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie cze 02, 2013 23:41 Re: Kocie maleństwa - Zorro :((( - Trikolorka [*]

Trzymaj się kobieto, maluchy są takie kruche, tak łatwo wymykają się z rąk na tamtą stronę. Krowa I też umarła, nic nie mogłam więcej zrobić o trzeciej nad ranem na wsi, bez samochodu, internetu, byłam wykończona, bezradna, rozżalona i wściekła na cały świat, niepotrzebne cierpienie.
Robisz co tylko się da, albo i więcej. Musi się udać.
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1279
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Pon cze 03, 2013 6:38 Re: Kocie maleństwa - Zorro :((( - Trikolorka [*]

Jak maluszki ?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 03, 2013 9:40 Re: Kocie maleństwa - Zorro :((( - Trikolorka [*]

hej Animusku, co słychać w kocim, maluszkowym świecie :?: :D :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21756
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 03, 2013 14:44 Re: Kocie maleństwa - Zorro :((( - Trikolorka [*]

Cześć Kochane,
towarzystwo nakarmiłam po 1 w nocy, mąż wstał na 5 i Zorruś podszedł do niego, podjadł ładnie, jak mówi i później zaczął słabnąć, nie kontaktowałam, bo spałam krótko, mąż poszedł do Zorrusia, a ja ja napisałam smsa do dr. że mąż przyjedzie z Z. bo jest źle. Pojechał o 9 i w tym czasie kotuś był już kontaktowy, główkę trzymał sztywno. Dostał inne leki, niż wczoraj, można uznać, że nabrał sił sam z siebie, na 18 kontrola. Zanim wyszłam do pracy, to podkarmiłam malucha, ale nie je tak dobrze, jak pozostałe. Po wizycie w gabinecie mieliśmy zalecenie, by masować brzusio, bo kupy nie zrobił. Rozespany był bardzo, masowałam, ale jak próbowałam na koniec z wacikiem, to nie napinał się, tak jak zawsze, że chce coś zrobić. Ma wzdęty brzuszek, według mnie normalnie, ale ja się nie znam. Temp. u wetów idealna. Objawów neurologicznych dzisiaj nie miał rano, jak go sprawdzali. W ciągu dnia podkarmiłam maleństwo, masowałam i znowu się rozespało, zwinięte w krewetkę, później masowałam na sobie, leżał i robił traktorka. Wydaje mi się, że powłóczy prawą tylną łapką, mówiłam wetce o tym, ale ona powiedziała mi, że rano nie miał żadnych objawów neurologicznych. Z tego, co zrozumiałam, to może chodzić o wirusowe coś...Więcej nie ogarniam, w domu i dookoła realizuję tzw. plan minimalny.
Pumce robią się pręgi brązowawe na czarnym futerku, ciekawe to :) A Feluś jak knurek kwika, jak chce jeść, jak sie karmi inne kocie, to on wpełza i dobija się do butli.

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon cze 03, 2013 15:14 Re: Kocie maleństwa - Zorro :((( - Trikolorka [*]

Kaliciwiroza daje objawy kulawizny.
Na brzuszek daj espumisan w kropelkach i olej, parafine lub duphalak. Kilka razy dziennie podaje się do pysia. Jeśli nie zrobi kupala to można 1/4 czopka glicerynowego włożyć i wypychając go ma szansę na wykupkanie. Ale na początku bym z olejem próbowała. Czy nie ma zmian na jezorku, dziąsłach, podniebieniu...?
Cos ewidentnie sie dzieje. Niestety robaczyca też daje takie/podobne efekty.A zatkanie w jej prypadku jest groźne i kocik zatruwany jest robalami. Jednak z reguły u dzieci objawy nakładają się-to z moich obserwacji wynika. Jedna przyczyna nakręca drugą. Dlatego każda wersja powinna byc brana pod uwage i rozpatrzona.
Wybacz, jeśli sie wymądrzam ale staram się coś podpowiedzieć. Sama mam teraz mała i nie możemy utrafić z lekami. Odpływa nam i wraca...szlag nas trafia bo pomóc nie możemy.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56060
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 7 >>

Post » Pon cze 03, 2013 15:29 Re: Kocie maleństwa - Zorro :((( - Trikolorka [*]

ASK@ pisze:Kaliciwiroza daje objawy kulawizny.
Na brzuszek daj espumisan w kropelkach i olej, parafine lub duphalak. Kilka razy dziennie podaje się do pysia. Jeśli nie zrobi kupala to można 1/4 czopka glicerynowego włożyć i wypychając go ma szansę na wykupkanie. Ale na początku bym z olejem próbowała. Czy nie ma zmian na jezorku, dziąsłach, podniebieniu...?
Cos ewidentnie sie dzieje. Niestety robaczyca też daje takie/podobne efekty.A zatkanie w jej prypadku jest groźne i kocik zatruwany jest robalami. Jednak z reguły u dzieci objawy nakładają się-to z moich obserwacji wynika. Jedna przyczyna nakręca drugą. Dlatego każda wersja powinna byc brana pod uwage i rozpatrzona.
Wybacz, jeśli sie wymądrzam ale staram się coś podpowiedzieć. Sama mam teraz mała i nie możemy utrafić z lekami. Odpływa nam i wraca...szlag nas trafia bo pomóc nie możemy.

Mam parafinę w strzykawce z wcześniejszego alarmu. Ja już nie mam siły analizować. Zdaję się na wetów, ale chętnie czytam podpowiedzi, naprawdę :) a masz swój wątek o maluszku? :)

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon cze 03, 2013 17:55 Re: Kocie maleństwa - Zorro - wielka niewiadoma - Tri [*]

Zorruś został odrobaczony małą daweczką

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon cze 03, 2013 18:09 Re: Kocie maleństwa - Zorro - wielka niewiadoma - Tri [*]

walcz Zorro, walcz :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21756
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 03, 2013 18:26 Re: Kocie maleństwa - Zorro - wielka niewiadoma - Tri [*]

Weci mówili, że zarobaczenie może dawać objawy neurologiczne.

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon cze 03, 2013 20:21 Re: Kocie maleństwa - Zorro - wielka niewiadoma - Tri [*]

Animus pisze:Weci mówili, że zarobaczenie może dawać objawy neurologiczne.

może. Zatrucie toksynami daje objawy silnego przeziębienia np. Gorączka, lanie się przez ręce, pokładanie, odwodnienie... do gorszych jeszcze. Co nie znaczy, że tak musi być. Parafinę podawaj cały czas dopóki się nie załatwi.

Nie mam wątku osobnego na malce. Obecna mała jest w zbiorczym. Banerek nie jest aktualny zapomniałam poprosić :oops: Odnosi się do przedostatniego.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56060
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 7 >>

Post » Wto cze 04, 2013 9:38 Re: Kocie maleństwa - Zorro - wielka niewiadoma - Tri [*]

jak maluszkowa rodzinka się czuje, co u Was :?:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21756
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 04, 2013 11:48 Re: Kocie maleństwa - Zorro - wielka niewiadoma - Tri [*]

Cześć Dziewczyny :) i Kociaki :)
Zorruś nie zaskoczył nas negatywnie, mogłam dospać więc spokojnie do rana, po tym, jak mąż wstał o 4 i niczym się nie zaniepokoił.
Była kupa, pierwsza mało, ładna, druga gigant, jak na jego możliwości. Podałam pyszczydełkom antybiotyk, dzisiaj było trudniej, ale dałam radę. Zorruś delektuje się mleczkiem, za to calo pet wciąga jak dziki. Felek potrafi wypić 20 ml jednym tchem, Pumka zajada też ładnie, ale ma lepsze maniery niż Felek :mrgreen: Czeka cierpliwie na swoją kolej. Za to Felek wspina się po ubraniu, aby dotrzeć do celu. Ponieważ towarzystwo kuwetkuje, trzeba chyba już podawać jedzonko na spodku, niech się samo obsługuje powoli :) Dziś mam wolne, idę zaraz pospać z maluchami, wieczorem do lecznicy na kotrol

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto cze 04, 2013 11:55 Re: Odratowane Maluchy - nasze zmagania ...

aż mi się pyszczek uśmiechnął na dobre wieści :1luvu: tak trzymać małe gadziny :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21756
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 04, 2013 12:24 Re: Odratowane Maluchy - nasze zmagania ...

No to OLABOGA!
(żeby nie zapeszyć :wink: )
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Iza KaeR, MIKI03, taizu i 188 gości