Florcia,złotookie czarne cudo.Już w domku z Isią!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob cze 01, 2013 10:19 Re: Florcia, złotookie czarne cudo.Zamieszka z Isią.

Acha, wetka ostrzegła mnie, że po sterylce kotu może grozić tycie i żeby uważać na kota przynajmniej najbliższe 2 miesiące po sterylce, bo to będzie taki właśnie czas, gdy będzie takie niebezpieczeństwo.
Oczywiście zaraz przyszła mi na myśl Florcia :) Może niech Pani Iza daje jej ściśle określoną ilość jedzenia, podzieloną na ileś razy dziennie, np. 80 g (malutka puszeczka) 2 x dziennie (choć norma to chyba po 100 gramów 2 x dziennie dla kotek w tym wieku. (W puszkach zazwyczaj jest 200 gram, więc jest to porcja całodzienna). I trochę suchego do pogryzania.
Ja wiem, że panie doskonale wiedzą co i jak, mnie po prostu ciekawił temat ilości jedzenia dla kota, bo się na tym kompletnie nie znałam i chciałam wiedzieć, jak jest optymalnie. Na szczęście moja kochana Isiulka je nie przejadając się, je ile jest jej potrzebne a nie wszystko co jej się da i co jest w misce. (Teraz się to może zmienić) Sama sobie do tej pory dozowała ilość, często mam wrażenie, że je za mało, albo robi sobie głodówki np. raz na tydzień (je duuużo mniej, ale zdaje się, że to jej system na odżywianie.) No nie wiadomo czy to się nie zmieni po sterylce.
Florci proponuję dawać teraz ściśle określoną ilość podzieloną na więcej porcji (2-3), może to ureguluje jej żołądek i odzwyczai od rozpychania go.
Niezdrowo-rozsądkowo: uwielbiam grubaśne koty i to jest taka radość dla oka, że kot je z apetytem i jest okrąglutki :) No ale niestety trzeba się powstrzymywać :) Bo trudniej jest schudnąć niż przytyć, ale to chyba wie każda kobieta :)

Zilvana

 
Posty: 371
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob cze 01, 2013 10:57 Re: Florcia, złotookie czarne cudo.Zamieszka z Isią.

A tak już poza wszystkim, to na zdjęciach mała wcale nie wygląda na grubą... jest może po prostu taka przysadzista, ale wcale nie widać, żeby była gruba. Świetnie wygląda!

Zilvana

 
Posty: 371
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob cze 01, 2013 11:00 Re: Florcia, złotookie czarne cudo.Zamieszka z Isią.

Łatwo powiedzieć, trudno zrobić, wiem coś o tym :mrgreen: Florcia ma syndrom pustej miski, dopomina się głośno o jedzenie.Kiedyś próbowałam odchudzić moje koty, dawałam karmę light.To głupota, w ogóle nie było skuteczne.Moje koty jedzą jedną (tak!) 100g saszetkę rano i jedną wieczorem.Cztery koty jedną do spółki, a i tak często zostaje.Naprawdę.Wolą surowe mięso, wtedy jednak Gucia nic nie je, muszę więc na zmianę.Suchą mają bezzbożówkę, ale wolę, aby jadły mokre, to lepsze dla nerek.
Mela była kiedyś tak gruba, że aż mi było wstyd :oops: Brzuch wisiał do ziemi, tłuszcz się przelewał.Była łakoma.Kiedyś najadła się serc drobiowych tak, że przez dwa dni nie mogła się ruszać, brzuch miała jak kamień, groziła jej lewatywa.Płynna parafina pomogła, piła ją z butelki, jakby wiedząc, że pomoże.Pomogło, ale przez kilka lat nawet nie popatrzyła na serca, wiała z kuchni :lol: Dzisiaj jest normalną, zgrabną kotką.Najmniej je Gucia, a jest puchata, klucha, ale nie otyła.
Zilvana, Isia i Florcia będą się razem bawić, biegać, na pewno wtedy Florcia schudnie.Poza tym, pójdziesz do pracy, Florcia nie będzie miała jak upominać się o żarełko.Wtedy jest łatwiej.
Florcia jest za gruba, naprawdę, ma pękaty brzuch.Ona jest malutka, nie wygląda na dorosłą kotkę, więc tym bardziej to widać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56315
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob cze 01, 2013 11:14 Re: Florcia, złotookie czarne cudo.Zamieszka z Isią.

:ryk: :ryk: :ryk:
:kotek:

Zilvana

 
Posty: 371
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob cze 01, 2013 18:09 Re: Florcia, złotookie czarne cudo.Zamieszka z Isią.

Zilvana, reguły nie ma, tak, jak pisze Ewa. U każdego kota kwestia tycia może wyglądać inaczej.
Mam nadzieję, że kotki niedługo się spotkają :)
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12877
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie cze 02, 2013 5:46 Re: Florcia, złotookie czarne cudo.Zamieszka z Isią.

Czekamy, aż p.Marcin będzie miał służbowy wyjazd do Stalowej Woli, Florcię wtedy spakujemy i ...będziemy trochę płakać z p.Izą, ale i cieszyć sie bardzo, bo to będzie dobry domek i taki już na zawsze, prawda?
Wczoraj była u p.Izy mała dziewczynka, około 1,5 roku ze swoimi rodzicami.Tino i Florcia od razu wylądowały pod fotelami, Tino nie opuścił schronienia do końca wizyty, ale Florcia wyszła.Dziewczynka jest dość hałaśliwa, ale kotkę to nie przerażało.Siedziała obok dziecka na podłodze, dawała się głaskać, bawiła się razem z nią.Wszyscy patrzyli jak urzeczeni, mama dziewczynki robiła zdjęcia.Na początku rodzice bali się, że kotka może podrapać dziecko, ale p.Iza zapewniła, że kotka jest łagodna, że nie ma w niej agresji.Pilnowali tylko, żeby dziecko nie ciągnęło kotki za ogon, uczyli jak ma Florcię głaskać i wszyscy byli zachwyceni :lol:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56315
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie cze 02, 2013 7:40 Re: Florcia, złotookie czarne cudo.Zamieszka z Isią.

My byśmy bardzo chciały.
To wspaniale, że Flo nie bała się gości, dziecka (!)
Może ośmieli Iśkę, która niezmiennie znika gdzie pieprz rośnie.

Zilvana

 
Posty: 371
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Nie cze 02, 2013 10:58 Re: Florcia, złotookie czarne cudo.Zamieszka z Isią.

Może i tak być, że Isia poczuje się pewniej, bo Florcia będzie bodyguardem, strażą przednią, barykadą..itd.Florcia potrzebuje kontaktu z każdą żywą istotą, człowiekiem, kotem, psem, już taka jest.Nie mogłaby być jedynaczką.Jest bardzo fajna, a to jej gruchanie, gadanie jest urocze.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56315
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon cze 03, 2013 10:11 Re: Florcia, złotookie czarne cudo.Zamieszka z Isią.

Muszę zapytać weta, bo zauważyłam, że Florcia ma gazy :cry: Kiedy jej masuję brzuszek puszcza bardzo śmierdzące bączki, coś z tym trzeba zrobić.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56315
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon cze 03, 2013 14:14 Re: Florcia, złotookie czarne cudo.Zamieszka z Isią.

U Iśki pomagało trochę dobrego jogurtu albo ew. jakiś inny probiotyk (ludzki, taki jaki się daje przy antybiotyku) dosypany do jedzenia w małej ilości. Ustąpiły wzdęcia, zrobił jej się mniejszy brzuszek.
Może Florka za dużo trawy się najadła? :) Ma zwykłą niestrawność lub (niestety) robaki (ale pewnie nie)?

Isia raz mi się tak dorwała do rukoli i sałaty, że aż miała potem biegunkę. Dałam jej troszeczkę węgla zmieszanego z jogurtem (na futerku, żeby musiała wylizać, bo po dobroci nie chciała) i przeszło. W każdym razie odtąd je trawę ostrożnie, po źdźble, a nie garściami :)

Zilvana

 
Posty: 371
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon cze 03, 2013 14:41 Re: Florcia, złotookie czarne cudo.Zamieszka z Isią.

Nie, to nie trawka, miała to już wcześniej, ale kojarzyłyśmy to z odrobaczaniem.Wiem, że stosuje się espumisan, ale zapytam weta jutro.Jogurt to dobry pomysł, dziękuję :1luvu: Florcia ogrobaczana była trzykrotnie, Tino również.W kuwecie nic nie widać, ale kto wie? Skonsultuję to z wetem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56315
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 04, 2013 11:20 Re: Florcia, złotookie czarne cudo.Zamieszka z Isią.

No i odrobaczamy dzisiaj Florcię.Tym razem innym preparatem, zobaczymy jaki będzie efekt.Muszę pamiętać o parafinie! Już wyciągam z szafki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56315
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 04, 2013 12:00 Re: Florcia, złotookie czarne cudo.Zamieszka z Isią.

Ale jest Pani pewna, że to konieczne? Bo mi też weci ciągle chcieli małą odrobaczać, a ja wiedziałam, że nie trzeba.
No sama nie wiem, ja bym najpierw spróbowała z tym jogurtem, mniej trujący niż środki na robaki. Rzecz jasna, jak mus to mus, niestety.

Zilvana

 
Posty: 371
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto cze 04, 2013 12:40 Re: Florcia, złotookie czarne cudo.Zamieszka z Isią.

Powinno się zabrać kupkę do badania.Kiedyś tak zrobiłam, nic ponoć nie było, a na następny dzień zauważyłam człon tasiemca.Wiem, że odrobaczanie nie jest obojętne dla zdrowia, ale robale to większe zło.Florcia ostatni raz była odrobaczana pięć tygodni temu, nie powinno jej zaszkodzić, dzwoniłam do wetki, nie zrobiłabym tego na własną rękę.
A na forum jesteśmy wszyscy na "ty" :lol:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56315
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 04, 2013 17:18 Re: Florcia, złotookie czarne cudo.Zamieszka z Isią.

Florcia odrobaczona, dostała parafinę i surowego indyka w nagrodę za ciężkie przeżycia :mrgreen: Była zachwycona, mruczała mi głośno na kolanach.Nie, nie było źle, Florci łatwo jest podać tabletkę.Potem bawiła się swoją ulubioną wędką , skakała do góry i w ogóle była zadowolona.Zrobiłam "historyczne " zdjęcia :lol: , Florcia na fotelu obok Tino.P.Iza mówi, że Florcia okazuje kocurowi uczucie, liże go po głowie, przytula się do niego, a on nic :evil: Zdjęcia zaraz wkleję.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56315
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 22 gości