im szybciej Dyzio znajdzie dom tym dla niego lepiej
może w domu chętniej by jadł i połykał leki w karmie
myślę, że już samo chodzenie po domu bardzo by mu pomogło
byłby od razu szczęśliwszy - tak jak wczoraj gdy było zebranie grupy Kotylion
i Dyziaczek był bardzo szczęśliwy
