czarny kociak, Koszalin - akcja ĆMA

Przerobię na dywanik! Małą Czarną! Znów mi depnęła na klawiaturę, zmienił mi się rozmiar tekstu, i nie mogę tego odkręcić bo co próbuję to albo za duży albo za mały! :evil:

Ja temu kotu kiedyś łapy z dupinki powyrywam :evil:

to nie będzie miała czym deptać po klawiaturze :evil:

MB&Ofelia pisze:Przerobię na dywanik! Małą Czarną! Znów mi depnęła na klawiaturę, zmienił mi się rozmiar tekstu, i nie mogę tego odkręcić bo co próbuję to albo za duży albo za mały!
Ja temu kotu kiedyś łapy z dupinki powyrywam to nie będzie miała czym deptać po klawiaturze

A fe Ciocia :evil:

Nie można tak mówić. Łapinki som kotkom potrzebne. Moja mamcia mówi, że moja koleszanka psia Zorka to kiedyś nauczyła porządku mamciowego młodego, bo jak nie schował skarpetek to mu zjadła :mrgreen:

Jak będzie ciocia pilnowała tej deski to Carmen nie podepcze. Moja mamcia to siadywuje przy biurku i ma spokój. Tylko ja nie wiem co to jest spokój, to się je :?:

Tfoja koleszanka Gajka :ok:

Mała Czarna, ty powiedz Dużej, że mogłaś jej wyłączyć kompa i cały tekst by poszedł w diabły. Ja tak zrobiłem Dużej i strasznie się złościła. Nawet poszedłbym w te diabły, ale nie wiem gdzie to - bo ani na balkonie, ani w mieszkaniu chyba nie ma.
Trzymaj się Młoda,
Ciel

Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM

Mała Ciorna ja potrafiem tak podreptać, że ciorny ekranik siem robi i nic nie ma. Duża wtedy wali w guziole, że może oddrepnie i zacznie dzialać. A tu nic nie pomaga.
Siajka

Carmen
nie martw się. Jak byłam malutka to wyrywałam mamie guziki z tej klawiatury, no bo jak inaczej powiedzieć mamie, ze ja chcę tu spać i koniec, i teraz ona nie będzie pisać.
Nala

Zdaje się, że Carmen też powyrywała guziki z klawiatury bo coś cisza :mrgreen:

Mryczór

Jezdeśmy. Duża cały czas coś robi, mówi że próbuje zarobić na naszego barfika i żebyśmy jej po mapie i po klawiaturze nie dreptały. No to strzelamy małego focha.
A ja jezdem teras wciąsz głodna i Duża zamiast się cieszyć to się martwi że ją obiedwie z kopytami zjemy. A co to są kopyta? Mniamuśne są? Bo jak tak to mogę je zeżreć.
Książniczka Ofelja

Ofelku duzio amcia i mniejszej jezd dla mię. A bałkoning był króciutki bo Duzia marudzi że zimno.
Mała Ciorna Carmen

Mrywieczór. Znów jezdeśmy. Duża już się chyba napracowała bo nas puściła do laptopka. I otwarła nam bałkona, ale mruczy że zimno (ta Duża to zamarzluch jezd, miauczę wam :roll:

). A nam jezd superaśno na balkonu i paczymy latacze i bzykacze.
Książniczka Ofelja

A ja amciałam kostkę. Bo Duzia mówiała cobym nie amciała z michy bo tam jezd na jutro no to paczyłam że jezd kawałek miąsa. No i był kawałek miąsa ino z kostką. Ale była mniamuśna i chrupała to zeziarłam. A Duzia pytała czy mię smakowiło. No pewnie że smakowiło! Co za pytanie.
Mała Ciorna Carmen

Niewyspana jestem strasznie. Przed budzikiem ze dwa razy zdejmowałam małą czarną małpiatkę z kwietnika :evil:

. Czy to małe mądre inaczej nie może zrozumieć w tym malutkim móżdżku, że na kwietnik się NIE włazi? :evil:

Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM

Ona na kwietnik włazi :twisted:

, bo czarnym ładnie w zielonym :twisted:

Ale czemu włazi na kwietnik jak ma dorodną kocią trawkę na podłodze? :evil:

Nawet skakać nie trzeba.

Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM

MB&Ofelia pisze:Ale czemu włazi na kwietnik jak ma dorodną kocią trawkę na podłodze? Nawet skakać nie trzeba.

Bo skakać nie trzeba :twisted:

Mój tata chce mi zamontować przy telewizorze półeczkę na to pudło od kablówki. Uświadomiłam go litościwie, że półeczka to będzie - dla kotów, jako stopień na szafkę. Ofelia i tak wskakuje, Mała Czarna nie umie, ale jak będzie półeczka, to da radę. Tata wzruszył ramionami i stwierdził: "To niech skaczą!". Tiaaa, a ja będę za jakiś czas wymieniać pudło na nowe :roll:

Kupiłam dziś kotom gulaszowe indycze, takie mieszane, ale mam wrażenie że to dzisiejsze jest takie... mocno biuściaste. Znaczy się prawie sam biust indyczy. Zwykle jest mięcho o różnym kolorze, różnej twardości itp., widać że z różnych części indora. No ale cóż, kupiłam to przerobiłam :roll:

. Będzie barf biuściasty.
Potrzebuję filety z ud kuraka z lidla, a w lidlu ich nie ma :evil:

I nie wiem dlaczego :evil:

postaw trawę na kwietnik, albo w miejsce gdzie miałaś zielistkę. Pewnikiem zacznie znikać.

Spoko, Ofelia ją skubie, ale jakoś tak wolno skubie, że trawa mocno urosła. Chyba zaraz zacznie "kłosować".
Posiałam drugą na balkonie, ale coś nie chce kiełkować

czarny kociak, Koszalin - akcja ĆMA

Kto przegląda forum