Wieści z nowego domu:
"Koteczka ma się bardzo, bardzo dobrze.
Przez kilka pierwszych dni była zdezorientowana, bardzo dużo jadła i ciągle się myła.
Zdecydowanie jest kotkiem, który nie lubi przesadnych pieszczot. Oczywiście robimy jak królewna sobie życzy i poświęcamy jej tyle uwagi ile potrzebuje.
Rano jest szaleństwo, bieganie po całym mieszkaniu i oczywiście myzianko.
Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że kitka trafiła do naszego domku.
W sobotę lub niedzielę podeślemy jakieś zdjęcia.
Pozdrawiam serdecznie:) "
