Została porzucona (prawdopodobnie w ramach porządków świątecznych) na podwórku blokowiska w najgorsze mrozy. Przetrwała zimę, dokarmiana przez karmicielkę, a na wiosnę została złapana (w ręce) na sterylizację. Po sterylizacji trafiła do domu tymczasowego, gdzie okazało się, że potrafi się modlić

Malinka modli się o wszystko: o jedzenie, o głaskanie, o otwarcie okna czy lodówki, o ptaszka, którego widzi z balkonu, a nawet o to, żeby małe kociaki - które latają po domu i ją wkurzają - zniknęły

Malinka to kotek z charakterkiem, pięknie się złości, mamrocząc przekleństwa pod nosem, kiedy się jej czegoś zabrania


Z kotami Malinka powoli się zaprzyjaźnia - bawi się z niektórymi i śpi blisko nich.Myślę, że mogłaby mieszkać ze spokojnym, przyjacielskim kotem. Mogłaby też mieszkać sama, bo dla Malinki przede wszystkim liczy się człowiek.
Malinka jest wysterylizowana, odrobaczona, zaszczepiona, ma ujemne testy FIV/FeLV.
Szuka oczywiście domu niewychodzącego, z zabezpieczonymi oknami, bo jest jeszcze na etapie ciekawskiego kociaka, który musi wszystko zobaczyć i wszędzie wejść

Malinka na filmach:
http://www.youtube.com/watch?v=z_aKa7WtUy0
http://www.youtube.com/watch?v=2ips4lAsIJE
http://www.youtube.com/watch?v=cGJosGoFyvA
http://www.youtube.com/watch?v=T_F8k7wDKSQ
Malinka na zdjęciach:











Kontakt:
Monika - tel. 500 367 537
e-mail: dt-monikah@wp.pl