» Pon cze 03, 2013 18:00
Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo
puszatek pisze:nie Aniu, dzisiaj mam wolne

po cukiereczki wpadnę w tygodniu, na pewno

Basiu zapraszam

bym podrzuciła do pracy, ale jak sama wiesz nie ma gdzie się zatrzymać samochodem. Nie odpwiednie miejsce sobie wybrałaś pracusi.

"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."(z I.Krasickiego)