Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
NatjaSNB pisze:Nie wiem czy o to samo chodzi, ale widziałam ze 2 razy jak u mojej Tosi faluje skóra na grzbiecie jak akurat siedziała... wzięłam to za zwykłe ruchy mięśni... chwilowe
ab. pisze:Tak nakładki z Nilperta
vanesia1 pisze:NatjaSNB pisze:Nie wiem czy o to samo chodzi, ale widziałam ze 2 razy jak u mojej Tosi faluje skóra na grzbiecie jak akurat siedziała... wzięłam to za zwykłe ruchy mięśni... chwilowe
U nas to dość częste. Muszę się temu przyjrzeć i zapytać, ciekawe co mój wet o tym powie![]()
Sorki jeszcze za taki offtop, ale znalazłam zdjęcie Tosi z drugiego dnia pobytu w domuto było chodzące nieszczęście, zarobaczone chuchro z trzecią powieką na wierzchu
![]()
Madzio pisze:Pięknie Tosia się wykurowała!
A co do falującej skóry, powiem Wam, że u nas jest trzęsący się ogon. Nie wiem, czy to ma związek, ale Sevi jak bardzo chce się ocierać o nogi i prosi o głaski, to tak tupta w jednym miejscu i ogon sterczący w górze strasznie jej się trzęsie. Dziiiiwne.
vanesia1 pisze:Odkąd wsypałam go do kuwety, Tosia weszła i leży w środku. Zakopuje i odkopuje sobie łapki na przemian i tarza się w nim.
vanesia1 pisze:Dziś premiera nowego żwirku - Catsan. Kupiłam małe opakowanie na próbę. Odkąd wsypałam go do kuwety, Tosia weszła i leży w środku. Zakopuje i odkopuje sobie łapki na przemian i tarza się w nim. Pierwszy raz mam ten żwirek i nie wiem czy jest dobry - miała któraś z Was przyjemność?
vivien pisze:vanesia1 pisze:Dziś premiera nowego żwirku - Catsan. Kupiłam małe opakowanie na próbę. Odkąd wsypałam go do kuwety, Tosia weszła i leży w środku. Zakopuje i odkopuje sobie łapki na przemian i tarza się w nim. Pierwszy raz mam ten żwirek i nie wiem czy jest dobry - miała któraś z Was przyjemność?
Niech sobie poleżyNie martw się, kuweta nie zmieni zastosowania
vanesia1 pisze:Mhm, już zaliczyłam wnerwa -> żwirek się nie zbryla
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 53 gości