Silver cały w ropie.DOM NA CITO,LUBLINIEC i OKOLICE.PILNE!!!

Alienor pisze:Za dom dla Silverka

Silver czeka na wlasny DOMEK :!:

Dziś będzie maiła odwiedziny:)
Ale miziak z niego zrobił sie i gaduła niesamowity.
Ja mam codziennie relacje co i jak:)

W takim razie mocne :ok:

I jak Silver zareagował na wizytę?

Wątek zakończył się bardzo szczęśliwie. Silver czyli Julek jest już w nowym-starym domu i czuje się świetnie. Odwiedzam go co tydzien i sprawdzam jak się aklimatyzuje. Spotkał się już ze swoją mamą i siostą:) Jest coraz lepiej:) Dziękuję wszystkim za pomoc:)

jesis pisze:Wątek zakończył się bardzo szczęśliwie. Silver czyli Julek jest już w nowym-starym domu i czuje się świetnie. Odwiedzam go co tydzien i sprawdzam jak się aklimatyzuje. Spotkał się już ze swoją mamą i siostą:) Jest coraz lepiej:) Dziękuję wszystkim za pomoc:)

Ciesze sie bardzo, ze Silwer-Julek ma Dom :dance:

Ale kompletnie nie rozumiem nowego-starego domu i tego ze sie spotkal z siostra

- byl przeciez na TDT.
Czy mozna sie dowiedziec co to za Domek :?:

Historia jest długa i ciekawa. Kilka lat temu przyszedł na świat Julek i jego siostra. Po roku dziewczynka została wysterylizowana, a Julka szykowano do kastracji. Niestety uciekł. Był płacz, szukanie, ogłoszenia....i nic. Kiedy znalazłam Silvera, załozyłam mu wydarzenie na FB i wklejałam zdjęcia z kolejnych etapów leczenia. Gdy ropa i opuchlizna z pyszczka zeszły, odezwała się do mnie Magda O., która przysłała 2 zdjęcia Julka, który kiedyś uciekł. Okazało się, bez cienia wątpliwości, że to Silver. Przez kolejne tygodnie cała rodzina Magdy starała się odzyskać Julka-Silvera. Dałam im szansę i kiciuś wrócił do swojego starego domu, do mamy i do siostry. Rodzice Magdy podpisali umowę, zgodzili się przez pierwsze miesiące nie wypuszczać Julka wcale na dwór, tylko smycz. Byłam kilka dni temu, a królewicz leżał na oknie, wśród storczyków i bawił się myszką:) Mam nadzieję, ze zostanie tam na zawsze:)