Nie zdążyłam wysłać dziecku prezentu z okazji jutrzejszego DD

Wstrętna matka jestem. Zapakowane, przygotowane, nie zaniesione na pocztę. Będzie prezent opóźniony
Bo wszędzie mam blisko, tylko na pocztę daleko, a do weta bardzo daleko.
Z maluchami lepiej, tylko rąk do głaskania mam za mało. Takie pieszczochy z nich straszne, nikt by nie podejrzewał, że 2 tyg temu były dzikuskami.
Wiórka włazi mi na ramię i okręca wokół szyi. Przydałby się większy cyc na podpórkę dla łapecek
